- 1 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów (319 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (888 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (185 opinii)
Gdańsk zdemontuje wąskie wiaty. Będą kary dla urzędników
Wąskie wiaty, jakie w ostatnim czasie stanęły na przystankach autobusowych w Gdańsku, zostaną zdemontowane, a urzędnicy uzgadniający oraz nadzorujący proces inwestycyjny zostaną ukarani - poinformowały władze miasta.
Nowa infrastruktura w prześmiewczy sposób nazywana jest m.in. produktem wiatopodobnym, wiatą slim-fit, ścianą płaczu czy "wiatą na miarę naszych możliwości".
Choć pojawiały się jednak i głosy, że tam, gdzie dotąd jedynym elementem przystanku był słupek informacyjny, to nawet wąska wiata jest od niego lepsza, bo chroni przed wiatrem.
W sumie na ulicach i chodnikach miasta stanęły 64 wiaty (w dwóch etapach: najpierw 34, a teraz kolejnych 30). Kontrowersje wzbudziło jednak głównie osiem cienkich wiat, które przed niczym nie chroniły. Za wszystkie miasto zapłaciło łącznie 3 mln zł.
Od "wszystko jest ok" do "odpowiedzialni zostaną ukarani"
Jeszcze we wtorek przed południem w rozmowie z nami urzędnicy z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska podtrzymywali, że budowa wiat była zasadna, a "urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia", bo nowa infrastruktura odpowiadała ich oczekiwaniom i przyjętym wytycznym.
Kilkadziesiąt minut później miasto - tym razem za pośrednictwem innej jednostki organizacyjnej a więc Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - przyznało się do błędu. W komunikacie poinformowano, że wąskie wiaty zostaną zdemontowane, a osoby odpowiedzialne za ich ustawienie - ukarane.
- W nawiązaniu do montowanych w ostatnich dniach wiat przystankowych (m.in. przy ul. Ptasiej) i kontrowersji, które wzbudzają, informujemy, że dyrektorzy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska oraz Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni podjęli decyzję o demontażu wąskich wiat z terenu miasta. Pracownicy uzgadniający oraz nadzorujący proces inwestycyjny zostaną ukarani - poinformowała Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Urzędnicy nie podają kiedy to nastąpi. Do demontażu przewidzianych jest 8 z 30 montowanych w tym momencie wiat.
Na razie nie wiemy:
- co się z nimi stanie,
- jakie dodatkowe koszty to wygeneruje
- jakie wiaty i kiedy pojawią się w ich miejsce
Będziemy jednak pytali o to urzędników.
Miasto tłumaczyło: wiaty są zgodne ze standardem
Już po tym, jak "mleko się rozlało", urzędnicy próbowali tłumaczyć zasadność stawiania takich, a nie innych wiat.
W przesłanych do mediów oświadczeniach podkreślali, że wiaty są wykonane zgodnie z obowiązującymi standardami (70 cm bez bocznych paneli i krótkim daszkiem, 100 cm i 140 cm).
Ich wygląd i rozmiary wynikały z takich czynników jak:
- szerokości chodnika, na którym stają,
- obecności lub braku zatoki autobusowej
- znajdujących się w pobliżu sieci podziemnych
Tak było w przypadku nowej wiaty przy ul. Ptasiej, gdzie ograniczeniem okazała się znajdująca za przystankiem sieć gazowa. Aby ustawić tam wiatę o normalnych rozmiarach, najpierw trzeba by było przebudować podziemną infrastrukturę, co znacznie podniosłoby koszty całej inwestycji.
Miejsca
Opinie (495) ponad 20 zablokowanych
-
2021-11-30 18:45
Zaczęło się od usuwania i zmniejszania ławek na trójmiejskich ulicach, a teraz takie kwiatki, powinna być kara z kieszeni władnej urzędników i zwrócenie całej kwoty do kasy miasta, bo co da ludziom tylko kara? A pieniądze przepadły. Druga sprawa dlaczego w Sopocie wymyślono konkurs na zabytki w których zwyciężył kościół. 11 mln złotych!!!! Dopiero co był remont kaplicy na Malczewskiego. A w budżecie gdzie mosir się sypie dostali tylko 14 mln, na karetkę pogotowia dla ludzi nie było. Z budzetu obywatelskiego mamy kupić karetkę dla pogotowia wodnego, a nie ma od 2 wojny światowej szpitala, choćby małego, i przychodnia Chrobrego nie doposażone i nie wyremontowana, lekarz od ust i nosa oraz okulista nie zakontraktowany na nfz?
- 3 0
-
2021-11-30 18:45
Najpierw ławki plażowe teraz wiaty! (1)
Po co tworzyć wydziwiane projekty za ciężkie pieniądze, kiedy są dobre i sprawdzone te, które są.
- 9 0
-
2021-12-01 10:03
Bo na czymś trzeba wały robić.
- 2 0
-
2021-11-30 18:46
To jest jawna dyskryminacja wiat bez dachów i bocznych szyb . Napisze w tej sprawie do komisji Europejskiej i Tsue
Lgbtwiata+
- 5 3
-
2021-11-30 18:48
Kara musi być
Z imienia i nazwiska kto zawinił proszę. To może następni zaczną myśleć.
- 8 0
-
2021-11-30 18:50
Szkoda że za ten kabaret, kabaret samorządu miasta Gdańska zapłaci podatnik
- 8 0
-
2021-11-30 18:50
$$$
64 wiaty = 3 000 000 PLN
1 wiata = 46 875 PLN
przepraszam ale z jakich materiałów / w jakiej technologii te wiaty zostały wykonane ?
Nawet odliczając 30% na projekt, plany itp - 30 000 PLN za wiatę ???- 12 0
-
2021-11-30 18:52
Rozumiem że zwrócą pieniążki .
Nasze pieniążki.
- 8 0
-
2021-11-30 18:53
Żal (1)
Marpol z Żuławskiej nie bedzie miał roboty
- 2 0
-
2021-11-30 19:43
Mysl
- 1 0
-
2021-11-30 18:57
Bareja wiecznie żywy.
Zarządzanie miastem na poziomie przedszkolaka.
- 9 1
-
2021-11-30 18:57
Niekompetencja
Wydaje sie ze coraz więcej nieudolnych i niekompetentnych ludzi tam pracuje, powinni skończyć z przyjmowaniem do pracy po znajomości a zwracać uwagę na kompetencje.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.