- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (82 opinie)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (121 opinii)
- 3 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (41 opinii)
- 4 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (81 opinii)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (159 opinii)
- 6 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (148 opinii)
Gdańska policja uzbroi się w nowoczesne alkotesty
W wtorek Komenda Miejska Policji w Gdańsku dostanie od miasta sześć kompletów alkotestów nowej generacji. Ich koszt to 21 tys. zł.
- Kupiliśmy takie jakie nam policja wskazała. Nie sądzę, żeby to była wygórowana kwota jak na taki sprzęt. Alkotesty są na pewno niezbędne, wydruki z drukarki natomiast stanowić będą dowód w sprawie - mówi Teresa Plichta, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych z Urzędu Miasta Gdańska.
W komplecie, poza alkotestem, znajduje się też akumulator, zasilacz , walizka higieniczna i jednorazowe ustniki. Drukarka - sztuk jedna - swoje miejsce znajdzie w komendzie.
- Jedna drukarka spokojnie nam starczy. Alkotesty są mobilne, można je przenieść i wydrukować w bazie. Natomiast pięć kompletów alkotestów trafi do drogówki, szósty do pomieszczenia dla zatrzymanych w Komendzie - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik KMP w Gdańsku. - To bardzo dobry sprzęt ze sprawdzonej firmy. Mamy z niej już wiele innych urządzeń, w tym ładowarki, które są kompatybilne z nowymi alkotestami - dodaje.
Nowoczesne alkotesty są szybkie, odporne na wysokie temperatury i wstrząsy oraz, co najważniejsze, mają służyć wiele lat. - Lepiej kupić jedną droższą rzecz, która starczy na lata, niż wiele dużo gorszej jakości - przekonuje podinsp. Zbigniew Pakuła, pierwszy zastępca komendanta KMP w Gdańsku.
Dodatkowe alkotesty i tak nie są w stanie zaspokoić potrzeb gdańskiej policji. - To minimum by móc prowadzić akcje - mówi Magdalena Michalewska.
Nie wykluczone, że już niedługo policja znów poprosi miasto o zakup kolejnych.
Opinie (103) 2 zablokowane
-
2009-08-04 20:31
kartuska będzie opstawiona codziennie czy tylko w poniedziałki jak do tej pory
- 0 0
-
2009-08-05 20:31
A może by Panowie Pulicjanci zabrali się za zbyt duży poziom hałasu
emitowany przez co niektóre wiejsko tuningowane samochody i motocykle?
- 0 0
-
2009-12-31 19:14
Policja nie wymienia ustników !!
prawda jest taka że aby zawyżyć statystyki wykrywalności jeden ustnik używają na ok 50ciu kierowców. Zuważcie że nigdy nie rozpakowują nowego ustnika z torebki, zawsze już jest włożony do alkomatu (!) a po podejściu do kierowcy Policjant pociera torebką foliową o ustnik, jakby się mocuje z jego włożeniem. Jakby naprawdę do każdego badania brali nowy ustnik to by się okazało że na 100tyś badań (ustników) znaleźli by może jednego z przekroczoną dawką. A wystarczy wieczorem wypić pare lampek wina, żeby rano alkomat zakwalifikował jako 'pijany kierowca'. Taka niestety jest prawda :( Cała ta nagonka jest tylko i wyłącznie aby poniżyć nas niewolników, i pastwić się nad bezbronnymi szarymi obywatelami.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.