• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska prokuratura zbada zatonięcie Baltic Ace

neo
12 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Jedno z ostatnich zdjęć Baltic Ace. Jedno z ostatnich zdjęć Baltic Ace.

Postępowanie w sprawie katastrofy w ruchu morskim wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Zbada szczegóły zatonięcia statku Baltic Ace, na którego pokładzie byli marynarze zatrudnieni przez Morską Agencję Gdynia.



W katastrofie, do której doszło 5 grudnia na Morzu Północnym zginęło dwóch Polaków, trzech uznano za zaginionych, ale akcja poszukiwawcza już się zakończyła, więc ich szanse na przeżycie są wyłącznie teoretyczne.

- Będziemy podejmowali działania mające na celu przesłuchanie marynarzy, którzy przeżyli katastrofę i wrócili do kraju. Po sprowadzeniu do kraju ciał dwóch Polaków, którzy zginęli w katastrofie, być może przeprowadzona będzie sekcja zwłok - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Śledztwo wszczęte zostało z urzędu. Prokuratura wystąpi do Morskiej Agencji Gdynia o przekazanie całej dokumentacji dotyczącej zatrudnionych marynarzy. To właśnie za pośrednictwem MAG zatrudniono 10 z 11 polskich członków załogi Baltic Ace.

***

5 grudnia wieczorem pływający pod banderą Bahamów samochodowiec Baltic Ace zderzył się z cypryjskim kontenerowcem Corvus J. Wśród 24-osobowej załogi Baltic Ace było 11 Polaków. Sześciu uratowano, dwóch zginęło, a trzech jest zaginionych, podobnie jak trzech innych załogantów, którzy nie są Polakami. W katastrofie zginęło w sumie pięć osób.

- Wypadek miał miejsce na wodach międzynarodowych, więc organem uprawnionym do badania wypadków morskich jest organ państwa bandery statku - albo Cypru, albo Bahamów. To one muszą uzgodnić, który organ będzie kierował badaniem. Polska jako państwo istotnie zainteresowane będzie zabiegała o to, aby dołączyć do badania wypadku prowadzonego przez Cypr lub Bahamy - mówi rzecznik resortu transportu Mikołaj Karpiński.
neo

Miejsca

Opinie (33) 6 zablokowanych

  • Pływanie jest tak samo niebezpieczne jak latanie. (6)

    Dlatego na większe odległości lepiej poruszać się po twardym lądzie.

    • 5 33

    • Ryzykant jesteś (3)

      Prawdopodobieństwo wystąpienia wypadku ze skutkiem śmiertelnym na drodze jest o wiele większe niż w przypadku podróży samolotem czy statkiem.

      • 15 0

      • a najbezpieczniesze są pociągi (2)

        • 3 0

        • (1)

          Pociągi??? co chwila jakaś katastrofa kolejowa
          Najbezpieczniejszym środkiem lokomocji jest poduszkowiec pasażerski było dotychczas kilka "stłuczek" z udziałem takich jednostek i ani jednej ofiary śmiertelnej.
          Statystycznie najbezpieczniejszym masowym środkiem lokomocji są samoloty, no chyba że ktoś lata po lesie...

          • 2 1

          • bajki o tych samolotach:)
            samoloty wypadają lepiej tylko dlatego, że w statystyki wlicza się ofiary na przejazdach i samobójców

            • 0 0

    • Zwłaszcza...

      na inny kontynent, z którym nie ma lądowego połączenia :)

      • 3 0

    • po twardym lądzie

      Jeżeli wybieramy się w daleką drogę i natrafimy na morze, lub ocean to nadal poruszamy się po lądzie, czyli po dnie morskim. To bardzo słuszna koncepcja ;- )

      • 0 0

  • Tylko Komisja Antoniego Maciarewicza z udziałem Fotygi (3)

    • 27 8

    • chyba bardziej komisja Anodiny albo Mirka Sekuły z PO-na pewno by wyjaśnili wszystko ;)

      • 1 4

    • (1)

      wywieść ich na Bahamy nie było by głupim pomysłem ;)

      • 1 0

      • Platformę na Bahamy? Popieram, bardzo dobry pomysł :)

        • 2 3

  • to zadanie

    dla Macierewicza

    • 18 7

  • Najbezpieczniejszy Tupolew!

    • 9 8

  • polska prokuratura to stado podwładnych baranów.

    • 16 4

  • Może to przykre dla prokuratorów ale Polska prokuratura nie umie oprócz stosowania środka zapobiegawczego w postaci aresztu,nic więcej.

    • 16 1

  • Oddać śledztwo Rosji

    zgodnie z tradycją tuskową. Na pewno rzetelnie wyjaśnią katastrofę.

    • 17 12

  • To jakaś kpina (3)

    Jaki ma sens badanie tego wypadku przez polską prokuraturę, skoro Polska nie ma najmniejszego wpływu na stan techniczny jednostek czy też stosowane tam procedury ? Sens takiego postępowania byłby tylko wówczas, gdyby po ustaleniu przyczyn katastrofy, można by było w przyszłości zapobiegać innym tego typu. Tyle, że Polska nie ma chyba ani jednego statku handlowego, który pływałby pod polska banderą, tak więc po co się miesza ? Tak więc dla mnie jest to tylko marnowanie pieniędzy podatników. Komuś się nudzi i tyle. W tej sprawie nawet PIP nie ma nic do gadania, bo marynarze nie pracowali na polskim statku. Tak więc nawet jeśli jakieś przepisy były łamane, to i tak winne osoby (jeśli takie będą) nigdy nie staną przed polskim sądem.

    • 25 4

    • jasne

      no ale dziala zasad zrobmy cos, niewazne co, wazne zeby cos zrobic.....i tyle

      • 3 0

    • 135 statków

      "Tyle, że Polska nie ma chyba ani jednego statku handlowego, który pływałby pod polska banderą, tak więc po co się miesza?"

      Cytuję GUS:
      "Morska i przybrzeżna flota transportowa Polski w 2011 roku liczyła 135 statków, o łącznej nośności 2932,1 tys. ton oraz
      o pojemności brutto GT 2044,5, tj. 108 jednostek morskiej floty transportowej o nośności 2931,0 tys. ton i pojemności brutto
      GT 2039,2 tys. oraz 27 statków morskiej floty przybrzeżnej (wszystkie pasażerskie) o pojemności brutto GT 5,3 tys."

      • 2 0

    • .. beda sobie uzadzac zagraniczne wycieczki do Panamy, Liberii

      na Cypr, Filipiny no i po drodze do Watykanu!!!
      oczywiscie na koszt podatnika

      • 2 0

  • AHOJ

    SZKODA MARYNARZY KTÓRZY ODESZLI NA WIECZNA WACHTĘ,POKŁON WSZYSTKIM OSOBOM PRACUJĄCYMNA MORZU....

    • 30 0

  • a solidaruchy zmuszaja do pracy na morzu 67 letnich starcow,bedzie wiecej podobnych tragedi-precz z solidaruchami.

    • 7 7

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane