• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska woda z coli

O.K.
20 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Jakość wody wodociągowej nie spełnia standardów - wynika z raportu NIK. Z raportu wynika, między innymi, że w 2000 roku ponadnormatywna liczba bakterii typu coli wystąpiła u odbiorców wody w Gdańsku, zbyt wiele było w niej także manganu.

NIK badała stan wody pitnej w 20 aglomeracjach miejskich w latach 1999-2000. Według Izby, aż 2/3 wody dostarczanej odbiorcom nie odpowiada wymogom jakościowym wyznaczonym przez Ministerstwo Środowiska. Efektu nie przynosi także proces uzdatniania wody. W kranach wraz z wodą otrzymujemy zbyt wiele wolnego chloru i różnego rodzaju bakterii.

Z raportu wynika, między innymi, że w 2000 roku ponadnormatywna liczba bakterii typu coli wystąpiła u odbiorców wody w Krakowie i Gdańsku. Zbyt wiele manganu było natomiast w wodzie uzdatnionej w Gdańsku, Gdyni, Toruniu i Zabrzu.

- To generalizowanie i przesada - mówi Ryszard Strzemieczny, kierownik Działu Higieny Komunalnej w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. - Ponadnormatywna liczba bakterii typu coli może występować sporadycznie na niektórych odcinkach, kiedy w wyniku awarii nastąpi skażenie bakteriologiczne wody. Wówczas terenowy inspektor sanitarny wydaje komunikat czy tę wodę można pić, czy tylko po przegotowaniu. W Gdańsku nigdy z tego powodu nie musieliśmy zamykać wodociągów, nie przypominam sobie takiej sytuacji. Jeżeli chodzi o mangan, to w czasie kiedy była kontrola NIK, nastąpiła zmiana obowiązujących norm i okazało się, że woda nie spełnia nowych standardów. Nie ukrywam, że przekroczenia zawartości manganu w wodzie były, są poważne trudności w usuwaniu tego pierwiastka. Trzeba rozbudować, zmodernizować stacje uzdatniania wody. Nie ma to jednak nic wspólnego z zagrożeniem dla zdrowia.
Z prezesem PeWiK Gdynia nie udało nam się wczoraj skontaktować.


Prosił zadzwonić do siebie za pół godziny i wyłączył telefon komórkowy.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (8)

  • aaaaaaaaaaa

    to stad sie bierze ten slynny amerykanski napoj bezalkoholowy. a ja glupi myslalem, ze zostal on opracowany na podstawie wieloletnich badan rynku i w obliczu krwiozerczej konkurencji :)

    • 0 0

  • zzzzzzzzzzzzzzzz

    Z rozrzewnieniem można wspominać nie tak odległe czasy, gdy w Gdańsku wodę piło się bezpośrednio z kranu, a i po toalecie nie było wyprysków na skórze.
    Opinia i oczekiwania mieszkańców grodu nad Motławą dla bogobojnych włodarzy tego miasta się nie liczy. To nic, że stoją niewykorzystane ujęcia głębinowe (epoka parowców minęłą), to nic, że podniesienie się wód gruntowych stwarza w wielu niżej położonych częściach miasta zagrożenia budowlane. Ważne jest tylko to, że mamy jedynie słuszną firmę rodem z kraju plynącego wodami mineralnymi, że mamy jedynie słuszne ujęcie w Straszynie słynne z kurzych ferm położonych w tzw. zlewni.
    Bóg zapłać Wam Szanowni Włodarze za nasze zdrowie.

    Ps. Wyrazem troski o jakość wody jest w bezpośrednim przełożeniu jakość cen. Acz za tak wzbogaconą wodę trzeba odowiednio zapłacić.

    • 0 0

  • syf i mogiła

    Witam,

    Od ROKU w moim kranie można zobaczyć tylko wode zabarwiona na czerwono .. smak .. wole nie opisywac. Po kąpieli zostają suche plamy na całym ciele. Moje dziecko kąpie juz tylko w wodzie kupowanej w butelkach.

    Niestety sanepid nie potrafi sobie z tym dać rady :(
    Myśle, że nawet gdyby wystąpiły jakieś kary dla Wodociągów to i tak to jest firma na tyle bogata, że może to zlać ... z góry syfiastą wodą

    • 0 0

  • U mnie też syf ...

    Od dłuższego czasu z mojego kranu płynie brązowa, cuchnąca ciecz. W styczniu jakiś dowcipniś zawyrokował podwyżkę. Moja skóra po kontakcie z tym czymś przybiera kolor ognistej czerwieni po czym następuje wysypka. Gdyby nie kilogramy balsamów, żeli i oliwek - pewnie by się owa skóra ze mnie sypała jak kusz....Coś potwornego. Naiwnie wierzę, że może ktoś w końcu ruszy d...ę i weźmie się za to bo tak dłużej nie można. Nie po to płacę za "wodę" żebym jeszcze musiała kupować w sklepie wodę do mycia nie wspominam o gotowaniu ...

    • 0 0

  • Proponuje

    zalozenie filtra do wody. (oczywiscie dla tych co moga sobie na to pozwolic)

    Znajomi maja duzy komercjialny filtr i jak go cas czyscic to smola wsrodku na 20 centymetrow. Ale przynajmniej mozna wtedy wode ta uzywac do kompieli i gotowania.

    Z

    • 0 0

  • Duży może wszystko

    Taka wielka firma wodociągowa nie musi się starać o jakość - byle by normy były spełnione , to sie nikt nie będzie mógł przyczepić, a innego wyboru my mieszkańcy nie mamy. Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek ktoś przyszedł z wodociągów czy administracji osiedla by sprawdzic wodę. Nikt nie pyta sie czy woda jest dobra czy zła tylko z urzędu wali ceny do góry - jak każdy monopilista lub potentat rynkowy.

    • 0 0

  • buuhhhaaahhhaaa

    Panie Strzemieczny !
    Przyjedź proszę na Ujeścisko i napij się z kranu tej wody .. nawet Panu zagotuje ! Jak nie będzie pawia po 2 min. to nominuje Pana na Twardziela Roku !

    Serio mówie ! Adres może Pan znależć w sanepidzie gdzie regularnie składamy skargi .. ja i współlokatorzy

    • 0 0

  • Maksymiuk na odstrzał??????

    No kochane robaczki.... Pan Maksymiuk na odstrzał- mimo że go nie lubie mam powody , był na szczescie krótko moim sąsiadem. Ale quźwa po 2ch latach NIK sie czepia ze woda do dupy. Po prostu czerwoni zwachali ze 2000 miejsc pracy do obsadzenia w SAUR i nie popuszca

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane