• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdański Areopag: Dom i Ojczyzna

Alina Wiśniewska
11 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Areopag: czy sprawiedliwie znaczy po równo?
Rodzina, wychowanie, patriotyzm - takim sprawom są poświęcone debaty w ramach Gdańskiego Areopagu.

Pierwsza debata Gdańskiego Areopagu, która odbyła się wczoraj na Ołowiance, poświęcona była wychowywaniu dzieci. Wzięli w niej udział m.in. scenarzystka polskich seriali Ilona Łepkowska oraz publicysta i satyryk Maciej Rybiński.

W rozmowach na temat ojczyzny i patriotyzmu wezmą udział Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, abp Józef Życiński, metropolita lubelski i prezydent Ryszard Kaczorowski.

12 listopada, również na Ołowiance, zagra areopagowi orkiestra, w występie wezmą udział m.in. uczestnicy debaty. Koncert nosi tytuł "W 80 dni dookoła świata, czyli wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Wystąpią m.in.: słynący z dobrego humoru dyr. oliwskiego zoo Michał Targowski, podróżnik bez granic Marek Kamiński, językoznawca Jerzy Bralczyk.

13 listopada na terenie Politechniki Gdańskiej Władysław Bartoszewski spotka się ze studentami, z którymi będzie rozmawiał o tym "Komu dziś opłaca się przyzwoitość". Organizatorami kolejnej już edycji Gdańskiego Areopagu są Forum Dialogu, Duszpasterstwo Środowisk Twórczych i Duszpasterstwo Dziennikarzy.
 
Start na Jubileusz

Areopag odbył się po raz pierwszy w 2000 roku, kiedy to ustalono tzw. Kartę Powinności Człowieka, która była inspirowana ideą solidarności, zrodzoną w Gdańsku.
Debaty w kolejnych latach dotyczyły: dobra wspólnego, sprawiedliwości, prawdy, odpowiedzialności za słowo, natury, nauki i sztuki. W tym roku kwietniowa specjalna debata została zorganizowana po śmierci Jana Pawła II. W dyskusji wziął udział m. in. Marco Politi, znany watykanista, dziennikarz i publicysta znanego włoskiego dziennika "La Repubblica".
 
Piekło intencjami wybrukowane

Z ks. Witoldem Bockiem, jednym z organizatorów Gdańskiego Areopagu, rozmawia Alina Wiśniewska

Kolejna edycja Gdańskiego Areopagu jest poświęcona wychowaniu i ojczyźnie. Czy to ma związek z wydarzeniami w gdańskim gimnazjum nr 2?

Tematy Areopagów wyznaczają kolejne rozdziały Karty Powinności Człowieka. W tym roku ostatni jej rozdział mówi o: rodzinie i ojczyźnie. Po opublikowaniu programu, odebrałem mnóstwo telefonów odludzi zdziwionych aktualnością. Zażartowałem sobie, że jest to dowód na działanie Opatrzności na Areopagu.

Czym jest Karta Powinności?

Ten apel w postaci kodeksu powinności, powstał wGdańsku wroku2000. Warto zauważyć różnicę między obowiązkiem a powinnością. Obowiązki nakładają zewnętrzne regulaminy. Powinność jest impulsem wewnętrznym, który podpowiada np., że choć mi pewne rzeczy wolno, to ja jednak ich nie robię, albo robię to, co innym wydaje się niepotrzebne.

Czego po tej debacie możemy się spodziewać?

Choćby koniecznej, a odartej z politycznego zacietrzewienia refleksji o tym, kto i co ma rzeczywisty wpływ na młodych. Dlatego usiądzie z nami do stołu autorka polskich seriali Ilona Łepkowska. Przypominam, że "M jak miłość" ogląda kilkumilionowa widownia.

13 listopada na terenie Politechniki Gdańskiej prof. Władysław Bartoszewski, ma się spotkać z młodzieżą.

Skoro tematem Areopagu jest ojczyzna nie mogło z nami nie być tego Polaka. Zapraszamy każdego młodego człowieka. Tytuł rozmowy brzmi: "Komu dziś opłaca się przyzwoitość?"

Ksiądz zna odpowiedź?

Zgadzam się z Bartoszewskim, który mówi, że się to nie opłaca, ale on pozostanie przyzwoitym. Przyzwoitość to punktualność, dotrzymywanie obietnic, terminowe oddawanie pożyczonych pieniędzy, albo właściwe proporcje między mówieniem a słuchaniem.

A dobre intencje?

Dobrymi intencjami to piekło jest wybrukowane. Można odnieść wrażenie, że dobre chęci niewiele kosztują. Przyzwoitość to wysiłek, a to już nie każdy lubi. Niektórzy nawet za pracę nad sobą mają ochotę brać honoraria.
Echo MiastaAlina Wiśniewska

Opinie (25) 1 zablokowana

  • Kuriozum

    Kuriozalna impreza, kurioza;ne towarzystwo. Nie bardzo rozumiem co w tym towarzystwie robi Maciej Rybiński.
    Warto przy okazji przypomnieć fakty z zyciorysu jednego ałtorytetów,Mariusz Waltera - szefa komuszego TVN, który bedzie mówił w czasie ałrełopagu o patriotyzmie w mediach (trudno sobie wyobrazic większą kpine z tego tematu, niz wybór do jego zreferowania właśnei Waltera):

    "Na tzw. dz iennikarskiej giełdzie mówi się o innych czołowych postaciach TVN, których
    nazwiska mają się przewijać w materiałach WSI: Janie Wejchercie i Mariuszu Walterze. O
    incydencie z udziałem Waltera opowiada nasz informator, absolwent Politechniki
    Gliwickiej. Rzecz się miała dziać w latach 1960-1961 i wiązać się ze studenckim
    radiowęzłem na tej uczelni prowadzonym przez grupę ludzi skupioną wokół Wojciecha
    Pszoniaka. Pszoniak stworzył studencki teatr poezji, odpowiednik kabaretu. Studenckie
    radio, przy ul. Łużyckiej w Gliwicach, funkcjonowało spokojnie do momentu, kiedy młodzi
    artyści urządzili sobie kpiny z jednej z koleżanek. Na ich nieszczęście była to córka
    miejscowego dygnitarza PZPR; radiowęzeł czasowo zamknięto, zaś autorów "kabaretu" wezwano
    na rozmowy. Radio otwarto kilkanaście dni później, usuwając na polecenie SB całe
    dotychczasowe kierownictwo, zaś jego komisarzem został... Mariusz Walter, student na
    kierunku inżynieria sanitarna. Zdaniem naszych rozmówców, powód, dla którego student
    zajmujący się ściekami został szefem radia, wyjaśniły rozmowy przeprowadzane przez SB z
    niepokornymi radiowcami. - Nigdy nie powiedziano tego wprost, ale dawano nam do
    zrozumienia, że nowy komisarz cieszy się ich zaufaniem i ma dawać baczenie na to, co się
    dzieje - twierdzi nasz rozmówca.Krótko po ukończeniu studiów Walter wstąpił do PZPR (w
    1967 r.) i pozostał w niej aż do 1983 r."

    • 0 0

  • Olala,

    daj sobie spokój z tymi DYRDYMAŁAMI. Wiem, wiem, że TVN nie pasi, bo ani komuchów LSD, ani PiS nie głaszcze po łebkach. Może dlatego jest bardziej wiarygodne TVN od TPPiS? I choćbyś narzygal jeszczze wieeele, to...przekazom "na żywo" w TVN24 nie jesteś w stanie narzygać: to są obiektywne przekazy. A Opinię każdy sobie wyrabia SAM, bez twoich pierdów na temat......

    • 0 0

  • ?

    Tobie baja TVN zastępuje mózgownicę, a co ci zastepuje kulturę osobistą?

    • 0 0

  • Olala,

    Mylisz się bardzo. TVN - to nie mój Bożek, tak jak pewnie twój TVTrwam lub RM. Gustuję w przekazach "na zywo" typu konferencje prasowe, wypowiedzi tych i owych w konkretnych sytuacjach. Bo to są RZETELNE INFORMACJE, które każdy odbiera wedle własnego uznania. Mnie nie potrzeba relacji przezutych przez o.Króla, więc....odwal się i nie uderzaj w tony "kultury osobistej", której nie masz za grosz oceniając moją mózgownicę. Oceń swoją....upośledzoną, ja wyraźnie widać.

    • 0 0

  • Ojejku jejku, gwałtu rety!!!!:)

    Skoroś taki miłośnik rzetelnych informacji to wysil mózgownice i poszperaj w życiorysie Waltera. Ja podałem rzetelne informacje. O co te nerwy?
    Jak fakty są niewygodne - to tym gorzej dla faktów?
    Znajdujesz jakis błąd w tym co napisałem? Pisz śmiało - postaram ci się to i owo wyjaśnić.
    Wysilaj mózgownicę, zawsze i wszędzie - nawet ogladając TVN i pisząc do mnie odpowiedź. Życzę powodzenia w tym wysiłku.

    • 0 0

  • Olala,

    lepiej nie szperajmy w życiorysach, bo może okazać się, że ci, którzy dziś głoszą odnowę moralną, mają niemało za uszami....
    A cóż mnie obchodzi zyciorys Waltera? Chwała mu, że stworzył telewizję, w której pracuja tacy jak Morozowski i Sekielski, którzy pokazali "odnowę moralną" w/g PiSdusiowej logiki (tasmy Beger). Może jeszcze sięgniesz do historii tatusiów i dziadków...wtedy mogą na jaw wyjść baaardzo różne historie, hahaha. Prym wiodą dzieje tatka samych kaczek, hihihi.....zostawmy te brudy lepiej.

    • 0 0

  • oj lepiej nie...

    "lepiej nie szperajmy w życiorysach"
    "cóż mnie obchodzi zyciorys"
    "zostawmy te brudy lepiej"

    Typowa papka z michnikowych mediów, łapczywie wchłaniana przez tabun podpiętych pod michnix (okołomichnikowy jest tez TVN - jakbys nie wiedział).
    Tak to się ciągnie juz od 16 lat.
    Ukoronowaniem bylo hasło "wybierzmy przyszłośc" - wiadomo czyje hasło.
    Ty baja jesteś przypadek typowy - takich jak ty pełno wszędzie.
    Dlatego specjalnie nie masz się czym przejmować.
    Co do Morozowskiego - jego związki z SB i UOP są dośc dobrze opisane. Jak chcesz to wysil... wiesz co, i poszukaj w necie na ten temat. Chyba że zastosujesz swoją dewizę "zostawmy te brudy lepiej" i pójdziesz spokojnie pod pierzynkę. Po co za dużo wiedzieć?

    • 0 0

  • Niema to jak wyłowić z Bałtyku zdrowego szczupaka.

    pozdro for all

    • 0 0

  • O POLITYKACH

    Polityków powinny łączyć wspólne cele...z pryczami i bez telewizora.

    • 0 0

  • morozowski i cekielski i ich nerwowy śmiech, kiedy demaskowano suboticza-mać, i ich wzajemne związki z WSI i SB, do złudzenia przypominający rżenie starej kobyły baji
    a na drugi dzień przepraszali i się kajali
    na szczęście Naród ma więcej oleju w głowie niż panowie szmaciarze i szmaciacy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane