- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (272 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (155 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (227 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzionego pheatona (67 opinii)
Gdański dworzec PKS - zawstydzająca wizytówka miasta
Betonowy, szary budynek, pamiętający złote czasy Gierka, nieestetyczne kioski, koczujący bezdomni, a po kątach śmieci - taki widok od wielu lat mają podróżni, którzy trafiają na dworzec PKS w Gdańsku.
29 grudnia minęło 20 lat, kiedy pożegnaliśmy Polskę Ludową, w sejmie przegłosowano wtedy powrót do nazwy Rzeczpospolita Polska, a orzeł odzyskał swoją koronę. Jednak mimo zmiany ustroju, prawie nic się nie zmieniło na otwartym w 1973 r. gdańskim dworcu PKS, przy ul. 3 maja
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Często przychodzą tu turyści i robią zdjęcia. Nic dziwnego, tu czas się zatrzymał - opowiada pani, prowadząca dworcowy bar Ikarus, który od ponad 30 lat działa na dworcu PKS w Gdańsku. - Kiedyś byliśmy jednym z lepszych barów w Gdańsku, mieliśmy bardzo dużo klientów, bo dużo stoczniowców dojeżdżało do pracy w Gdańsku. Teraz ciągle w okolicy przesiadują menele czy bezdomni. Sanepid kiedyś kazał mi wymienić okna - ale to jest niemożliwe, to cała ściana z okien, nie stać nas na to - narzeka.
W głównym holu dworca PKS jedynie kasy i toalety wyglądają jako tako. Ale dominują tam mało estetyczne, obłożone boazerią kioski spożywcze. W zakamarkach i na schodach prowadzących na piętro do baru i sklepu koczują - szczególnie zimą - bezdomni.
- PKS nie ma pewnie pieniędzy na remont tego obiektu, który architektonicznie jest straszny. Na dworcu często widzę butelki po winie, strzykawki po narkotykach, puszki oraz bardzo często bezdomnych i narkomanów, którzy robią, co im się żywnie podoba. Wieczorem często słychać tam kłótnie i wyzwiska. Mimo że jest tam ochrona, to nie reaguje - relacjonuje pan Arek, nasz czytelnik.
Na drzwiach dworca widnieje informacja, że jest on otwarty od godz. 5 do 22. Jednak nasz czytelnik twierdzi, że często nikt go nie zamyka. Korzystają z tego chuligani.
- Ludzie latami patrzą na ten bajzel, a turyści zagraniczni chyba nie wiedzą, gdzie są. Wyobraźmy sobie, że sytuacja nie ulegnie zmianie do EURO 2012, będziemy na pewno mieli czego się wstydzić - komentuje pan Arek.
Prezes zarządu spółki PKS Gdańsk, Piotr Topolewicz, był we wtorek niedostępny. Dlatego nie udało nam się dowiedzieć, czy w najbliższym czasie spółka, która jest właścicielem obiektu, planuje jakikolwiek remont.
Miejsca
Opinie (233) 3 zablokowane
-
2009-12-30 15:08
Artykuł o niczym
To, że dworzec jest tragiczny i panuj na nim bród smród i malaria - to każdy widzi i to nie podlega dyskusji. Nie trzeba być znawcą, żeby to wiedzieć.
Ale jaki sens ma opisywanie przez 3/4 artrykułu jakichś wspominków, że jest naprawdę kiepsko? Trochę więcej inwencji pani Katarzyno, zamiast podbijania karty na zakładzie.
Oczywiście, prezes gdańskiego PKS'u jest postacią kluczową w tej historii, ale nie oszukujmy się - w takiej sytuacji prawie ZAWSZE będzie niedostępny.
A może warto byłoby popytać wśród niektórych przewoźników międzynarodowych - dlaczego nie korzystają z gdańskiego dworca, tylko np. przystanku przy dworcu PKP. Jak się dobrze pogrzebie to okazuje się, że gdański dworzec PKS ma ceny za wjazd wyższe niż.....ceny w Hamburgu, gdzie ZOB jest obecnie na naprawdę światowym poziomie. Niewiarygodnie, ale niestety prawdziwe....
Gdański PKS kupił ORBIS. Warto sprawdzić, czy w umowie nie było zapisu o jakimkolwiek obligatoryjnym remoncie.
Miasto jako władza, wbrew pozorom zawsze ma jakieś metody na wyegzekwowanie niektórych rzeczy od prywatnych firm....tak jak ktoś napisał - trzeba tylko chcieć.
Kolejna rzecz - od kilku lat pojawiały się informacje, że ma powstać nowoczesny dworzec międzynarodowy na obecnym terenie placu zebrań ludowych - co się dzieje w tym temacie?
Pani Katarzyno - proszę na przyszłość jakoś bardziej się postarać - bo opisanie problemu to każdy ma gdy tylko przypadkiem będzie musiał z dworca PKS skorzystać. Po to są dziennikarze, żeby pytać osoby, do których szary człowiek na codzień nie ma dostępu.
Pozdrawiam i życzę kreatywności- 6 0
-
2009-12-30 15:27
oj przesadzacie
Adamowiczowi nie przeszkadza
- 2 0
-
2009-12-30 16:06
A bar...
A bar by przenazwowali Solaris i odrazu bedzimy 20 lat do przodu
- 1 0
-
2009-12-30 16:25
Ech ten Gdańsk i jego mieszkańcy... (1)
A to jest tylko 300m od siedziby Budynia, Rady Miasta, 200m od Policji, 300m od reprezentacyjnego Podwala Grodzkiego, 500m od Głównego Miasta i 500m od przyszłego ECS...
ale PKS nie jest trendy i go nie pokazują w folderach, więc kogo to...- 2 3
-
2009-12-30 17:18
no dworzec zasyfiony prawie jak ten w gdyni
- 0 1
-
2009-12-30 17:33
Znając życie
pomalują budynek, przegonią bezdomnych i nic więcej się nie zmieni. Chyba tylko ceny biletów PKS.
- 2 1
-
2009-12-30 17:35
(1)
dworzec jest obrzydliwy
- 4 2
-
2009-12-30 20:20
ale i tak o niebo lepszy niz gdyński pekap
- 0 1
-
2009-12-30 18:21
Porażka!!!
Dworzec jest syfiasty, na każdym kroku można wdepnąć w kałuże moczu, które są produkcji wszechobecnych meneli i ludzi półświatka. Bardzo ciekawie prezentuje się też jeden z dworcowych sklepików, gdzie:
- można kupić np. nunczako (takie dwie pałki na łańcuchach, japońska broń) lub pałkę teleskopową ! (szok) >>>i to w miejscu, gdzie codziennie przechodzą tam tłumy młodzieży.
Przed meczem Lechia vs Korona Kielce, na dworcu szwendało się pełno brudnych, zapchlonych i pijanych pseudokibiców Korony. Sam byłem świadkiem jak zaczepiali wielu pasażerów. Potem zaczęli się bić. Zero reakcji ze strony służb porządkowych, zero monitoringu.
DWORZEC PKS to porażka totalna !!!- 1 0
-
2009-12-30 19:51
informacja na poziomie zerowym; jeśli chcecie jechać autobusem nocnym-odradzam; dworzec nieczynny, żadnej informacji, żaden telefon podany na stronie internetowej "PKS Gdańsk" nie odpowiada-katastrofa!!!
- 1 1
-
2009-12-30 19:52
Naczelny Architekt Gdańska powinien przejechać się po głównych ulicach (2)
i zobaczyć jakie szare i z epoki kamienia łupanego budynki użyteczności publicznej znajdują się w centrum - czekają od lat na wyburzenie i zastąpienie nowymi.
- 4 2
-
2009-12-31 02:08
Ha, dobrze że nie mieszkasz w Wenecji. (1)
- 1 0
-
2009-12-31 20:07
W Krakowie miałaby atak serca.
- 1 0
-
2009-12-30 20:19
Lepiej nie komentujmy wizytówki Gdyni - dworca PKP...?
Tam to jest dopiero masakra! Ohyda, meneli pełno a SM nic chyba nie robi z menelstwem wewnątrz jak i na zewnątrz.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.