- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (450 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Gdański gangster "Zachar" został zamordowany
W nocy z wtorku na środę w Gdańsku został zabity znany trójmiejski gangster Daniel Zacharzewski, bardziej znany jako "Zachar".
- Potwierdzam, że wczoraj przy pętli w Oliwie doszło do zabójstwa - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pierwsze informacje o śmierci "Zachara" pojawiły się już ok. godz. 23. - Prowadzimy postępowanie w sprawie zabójstwa mężczyzny na pętli w Gdańsku-Oliwie - mówi Cezary Szostak, prokurator rejonowy prokuratury Gdańsk-Oliwa, która zajmuje się sprawą. - Trwa właśnie sekcja zwłok. Sprawa jednak jest zbyt świeża, by móc coś więcej powiedzieć na ten temat - ucina.
Prokurator potwierdza, iż są przypuszczenia, że zamordowanym jest trójmiejski mafioso. - Ustalamy tożsamość mężczyzny, nic więcej na razie powiedzieć nie mogę - mówi Cezary Szostak.
Kulisy zabójstwa ojca chrzestnego polskiej mafii
Jeden z naszych czytelników, który był na miejscu zdarzenia, tak relacjonuje całe zajście:
- Otóż całe zajście miało miejsce w restauracji Concordia. Do lokalu podjechało parę aut, z których wyszło kilku osiłków. Ofiara zamachu zaczęła uciekać. Została jednak pochwycona, a następnie parę razy uderzona kijem bejsbolowym. Potem oddano ok. 5 strzałów. Całe zajście miało miejsce ok. godz. 23:05- 23:10. Reanimacja zakończyła się ok. godz. 23:40 - informuje nas pan Krzysztof. - Na terenie pętli w szybkim czasie zjawiły się służby specjalistyczne z wykrywaczami metalu. Odgrodzono cały ten obszar i rozpoczęto przeczesywanie pobliskich terenów w poszukiwaniu materiału dowodowego - dodaje.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się "Zachar" dostał kilkanście ciosów ostrymi narzędziem w głowę, klatkę piersiową i plecy. Strzały być może były przypadkowe.
Kup sobie dom "Nikosia"
Daniel Zacharzewski, 42 lata, wchodził w skład tzw. "klubu płatnych zabójców", który, zdaniem prokuratury, miał na koncie co najmniej cztery morderstwa, w tym zabójstwo "Szwarcenegera". "Zachar" był podejrzany o zlecenie jednego zabójstwa, ale przed sądem został uniewinniony.
"Szwarceneger" uznawany był za jednego z bossów wybrzeżowego półświatka. Został zastrzelony z broni maszynowej 5 maja 1997 r. przed blokiem na gdańskiej Żabiance.
Sprawa "klubu płatnych zabójców" zaczęła się od morderstwa Piotra S., właściciela warsztatu samochodowego w Gdańsku. Mężczyzna został porwany na oczach swojej żony w 27 kwietnia 1998 r. Jego ciało znaleziono jeszcze tego samego dnia w Borach Tucholskich w pobliżu wsi Biała.
Według operacyjnych informacji CBŚ, grupa "Zachara" zajmowała się m.in. wymuszaniem haraczy z agencji towarzyskich, zamachami bombowymi, a także zabójstwami na zlecenie, w tym wspomnianego "Schwarzeneggera". Policja badając wówczas sprawę ustaliła, że pistolet zabójcy należał właśnie do Daniela Z. Jednak wiedza policji nie miała przełożenia na sali sądowej i oskarżenia padały.
Gangster miał też zlecić zabójstwo gdyńskiego biznesmena Macieja N., który w latach 90. był na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost". Biznesmen przeżył kilka zamachów na swoje życie.
"Nikoś": człowiek z miasta. Oceniamy nowy hit Netflixa
W latach 90. "Zachar" był prawą ręką i ochroniarzem Nikodema Skotarczaka ps. "Nikoś" - domniemanego szefa świata przestępczego na Wybrzeżu. "Nikosia" zastrzelono w 1998 roku. Choć Zacharzewski wielokrotnie przewijał się w materiałach policji i kilkukrotnie był aresztowany, nigdy go prawomocnie nie skazano za kierowanie gangiem.
![autor](https://s-trojmiasto.pl/zdj/redaktorzy/k.wojcik.jpg)
Krzysztof Wójcik
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (2152) ponad 200 zablokowanych
-
2009-07-15 12:04
Jakie życie - taka śmierć !!
Nie dziwi nic .......
- 19 2
-
2009-07-15 12:11
blizna (1)
teraz dopiero zaczna sie zamieszki miedzy malymi gangami, walczacymi o pozycje na wyzszym szczeblu.
zachar przynajmniej poukladal gdansk i bylo cicho, teraz zacznie sie syf.- 16 10
-
2009-07-15 14:39
poukładał zajady
- 0 1
-
2009-07-15 12:11
jak mniej jeszcze wiecej sie robi tych badytow
- 2 0
-
2009-07-15 12:14
zabili jedną osobę którą reanimowali pod kioskami ruchu na środku pętli autobusowej....ludzie nie wymyślajcie takich bzdur jak nic nie wiecie a...a zdemolowane auta stały pod "concordią"
- 5 2
-
2009-07-15 12:14
nikos zachar ....kto nastepny (2)
wszyscy tak zwani mafiozi zyja jak bogowie ale krotko tej smierci trzeba bylo sie spodziewac a iwec potencjalny mafiozie jezeli masz wiecej niz 40 wykup sobie polise na zycie bo twe zycie dobiega powoli konca
- 15 0
-
2009-07-15 12:19
Tak jak w piosence "żylem jak król" ale smierc znacznie przedwczesna...
- 1 0
-
2009-07-15 12:28
Obstawiam że ktoś z Wiejskiej...
...zawsze byłem optymistą...
- 0 0
-
2009-07-15 12:16
R.I.P
- 3 11
-
2009-07-15 12:16
bzdura człowieku o 23,30 zginęła jedna osoba na środku pętli
- 1 0
-
2009-07-15 12:17
odlondałem
na gugle irth nic nie widać, żadnej krwi, oszukują czy jak
- 4 7
-
2009-07-15 12:18
- 6 9
-
2009-07-15 12:20
Jeden plus (2)
Jedynym plusem było to że trzymał brudasów (armeńców) krótko za pysk i nie pozwał im na zbyt wiele. Mimo tego kawał k...wy z niego było... zginął jak jego przyjaciel Czopas - marnie i przedwcześnie.
- 28 0
-
2009-07-15 12:24
sprawa armeńców to stare dzieje
i jak widać proste metody zawsze są skuteczne, kto jest silniejszy, bardziej bezwględny i sprytny ten będzie górą...armeńcy kozakowali ale do czasu aż komuś nerwy nie puściły, nikt nie chce wojny i zabijania ale bez tego nie da się robić 'interesów'.
- 4 2
-
2009-07-17 18:39
Armeina
Jak jusz to ormianie jego trzymali za pysk, jeg widzial ormian to uciekal, a ty jak jestes taki mondrz to podaj twoj numer telefonu to pokazemy tobie kto tu jest brudasem , ty smierdzoncy polusie bez grosza w kieszeni!!!
- 0 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.