- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (521 opinii)
- 2 Uschły młode drzewa (56 opinii)
- 3 To samo morze, a toalety to nie problem (49 opinii)
- 4 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (264 opinie)
- 5 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (168 opinii)
- 6 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (24 opinie)
Gdański gangster "Zachar" został zamordowany
W nocy z wtorku na środę w Gdańsku został zabity znany trójmiejski gangster Daniel Zacharzewski, bardziej znany jako "Zachar".
- Potwierdzam, że wczoraj przy pętli w Oliwie doszło do zabójstwa - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pierwsze informacje o śmierci "Zachara" pojawiły się już ok. godz. 23. - Prowadzimy postępowanie w sprawie zabójstwa mężczyzny na pętli w Gdańsku-Oliwie - mówi Cezary Szostak, prokurator rejonowy prokuratury Gdańsk-Oliwa, która zajmuje się sprawą. - Trwa właśnie sekcja zwłok. Sprawa jednak jest zbyt świeża, by móc coś więcej powiedzieć na ten temat - ucina.
Prokurator potwierdza, iż są przypuszczenia, że zamordowanym jest trójmiejski mafioso. - Ustalamy tożsamość mężczyzny, nic więcej na razie powiedzieć nie mogę - mówi Cezary Szostak.
Kulisy zabójstwa ojca chrzestnego polskiej mafii
Jeden z naszych czytelników, który był na miejscu zdarzenia, tak relacjonuje całe zajście:
- Otóż całe zajście miało miejsce w restauracji Concordia. Do lokalu podjechało parę aut, z których wyszło kilku osiłków. Ofiara zamachu zaczęła uciekać. Została jednak pochwycona, a następnie parę razy uderzona kijem bejsbolowym. Potem oddano ok. 5 strzałów. Całe zajście miało miejsce ok. godz. 23:05- 23:10. Reanimacja zakończyła się ok. godz. 23:40 - informuje nas pan Krzysztof. - Na terenie pętli w szybkim czasie zjawiły się służby specjalistyczne z wykrywaczami metalu. Odgrodzono cały ten obszar i rozpoczęto przeczesywanie pobliskich terenów w poszukiwaniu materiału dowodowego - dodaje.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się "Zachar" dostał kilkanście ciosów ostrymi narzędziem w głowę, klatkę piersiową i plecy. Strzały być może były przypadkowe.
Kup sobie dom "Nikosia"
Daniel Zacharzewski, 42 lata, wchodził w skład tzw. "klubu płatnych zabójców", który, zdaniem prokuratury, miał na koncie co najmniej cztery morderstwa, w tym zabójstwo "Szwarcenegera". "Zachar" był podejrzany o zlecenie jednego zabójstwa, ale przed sądem został uniewinniony.
"Szwarceneger" uznawany był za jednego z bossów wybrzeżowego półświatka. Został zastrzelony z broni maszynowej 5 maja 1997 r. przed blokiem na gdańskiej Żabiance.
Sprawa "klubu płatnych zabójców" zaczęła się od morderstwa Piotra S., właściciela warsztatu samochodowego w Gdańsku. Mężczyzna został porwany na oczach swojej żony w 27 kwietnia 1998 r. Jego ciało znaleziono jeszcze tego samego dnia w Borach Tucholskich w pobliżu wsi Biała.
Według operacyjnych informacji CBŚ, grupa "Zachara" zajmowała się m.in. wymuszaniem haraczy z agencji towarzyskich, zamachami bombowymi, a także zabójstwami na zlecenie, w tym wspomnianego "Schwarzeneggera". Policja badając wówczas sprawę ustaliła, że pistolet zabójcy należał właśnie do Daniela Z. Jednak wiedza policji nie miała przełożenia na sali sądowej i oskarżenia padały.
Gangster miał też zlecić zabójstwo gdyńskiego biznesmena Macieja N., który w latach 90. był na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost". Biznesmen przeżył kilka zamachów na swoje życie.
"Nikoś": człowiek z miasta. Oceniamy nowy hit Netflixa
W latach 90. "Zachar" był prawą ręką i ochroniarzem Nikodema Skotarczaka ps. "Nikoś" - domniemanego szefa świata przestępczego na Wybrzeżu. "Nikosia" zastrzelono w 1998 roku. Choć Zacharzewski wielokrotnie przewijał się w materiałach policji i kilkukrotnie był aresztowany, nigdy go prawomocnie nie skazano za kierowanie gangiem.
![autor](https://s-trojmiasto.pl/zdj/redaktorzy/k.wojcik.jpg)
Krzysztof Wójcik
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (2152) ponad 200 zablokowanych
-
2009-07-15 23:25
Recepty nie ma, każdy umiera i jak, choć nie zawsze tak jak chce.Spoczywaj w pokoju..Daniel
- 3 1
-
2009-07-15 23:26
ty lamentujesz brudasie!!!
- 0 1
-
2009-07-15 23:29
ciekawe co na to
czarna suka z Letniewa? :)
- 0 0
-
2009-07-15 23:29
a co sie stalo z dawidem (1)
ktory smigal z zacharem dwa lata temu?
- 0 2
-
2009-07-16 17:11
kradnie jedzenie po sklepach spożywczych
- 3 0
-
2009-07-15 23:29
pala (4)
z tego co wiem to wypuscili go zaby dawal z ucha
- 0 2
-
2009-07-15 23:31
kot...
whiskas był przeterminowany?
- 0 0
-
2009-07-15 23:32
ty wiesz ile zjesz w dupie byles i gowno widziales
- 0 0
-
2009-07-15 23:37
(1)
Za takie teksty to jeszcze teraz możesz skomleć pało!
- 0 0
-
2009-07-16 00:25
dziś tak, za 2-3 miechy może i nie
- 0 0
-
2009-07-15 23:31
mi tam bardziej szkoda jego nisz dżeksona....
- 4 2
-
2009-07-15 23:33
[*] [*] [*] (1)
spoczywaj w spokoju Danielku!!! Znalem cie jako super czlowieka byles wporzadku kolego mielismy razem poplywac po zatoce gdanskiej a dzis miales jechac na camp!!!!!!!!! trzymaj sie cieplo przyjacielu spoczywaj w spokoju
!! :( :( :( :-( !!!na zawsze w naszych sercach- 13 12
-
2009-07-16 00:32
Nareszcie ktos, kto zostawia normalny ludzki komentarz :(
Bedzie Ciebie brakowac, Danielu ;(- 4 4
-
2009-07-15 23:36
Ponad 1000 komentarzy akurat pod takim artykułem
Czyżby test grupy docelowej portalu?
- 4 1
-
2009-07-15 23:37
Był sobie gangster
Teraz będzie się działo
Nowe porzadki- 0 2
-
2009-07-15 23:38
(3)
Ja tez bylam z Danielem na campie i z jego psem bulim co nam namiot zjadl
- 0 0
-
2009-07-15 23:47
(2)
W Zatoniu?
- 0 0
-
2009-07-15 23:48
(1)
w Zatoniu bylam wtedy mala
- 0 0
-
2009-07-15 23:50
A zatem pozdrawiam!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.