- 1 Dostał 5 mandatów naraz (54 opinie)
- 2 Winda, która wygląda jak kapliczka (26 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (282 opinie)
- 4 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (115 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (196 opinii)
- 6 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (41 opinii)
Gdańskie Nieruchomości proszą, żeby "przyznać się" do garaży
Urzędy nierzadko komunikują się z mieszkańcami za pomocą papierowych ogłoszeń. To jednak, za pośrednictwem którego Gdańskie Nieruchomości chcą przeprowadzić spis użytkowników garaży, wzbudziło lekką konsternację. - To urząd nie wie, komu wynajął garaże i kto co miesiąc reguluje opłaty? - dziwią się nasi czytelnicy. - Kartki z prośbą o kontakt wywieszone są na garażach, gdy brak jest możliwości innej formy kontaktu z ich użytkownikami - tłumaczą urzędnicy.
Wywieszanie komunikatów na korytarzach klatek schodowych czy drzwiach to częsty i skuteczny sposób komunikacji z mieszkańcami, praktykowany przez spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe czy urzędy.
![Ulotki i ogłoszenia, w które warto się wczytać](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3392/150x100/3392011__c_229_393_1461_1024__kr.webp)
Tyle jednak wystarczyło, aby mieszkańcy nabrali podejrzeń.
- Teraz spiszą, a za chwilę wywłaszczą. Będzie jak na Biskupiej Górce - komentował mieszkaniec Chełmu w jednej z grup osiedlowych w mediach społecznościowych.
Inni dziwili się, że urząd w ogóle musi takie dane zebrać.
- Nie mają umów i nie wiedzą, kto co miesiąc uiszcza opłatę? - dziwił się ktoś inny.
"Czasami to jedyny sposób kontaktu z użytkownikiem"
Aby uciąć te domysły, skontaktowaliśmy się z Gdańskimi Nieruchomościami i zapytaliśmy o przyczynę prowadzonego spisu użytkowników garaży. Wyjaśnienie okazało się prozaiczne. Co więcej, urząd poinformował, że sprawa nie dotyczy wyłącznie Chełmu, bo podobne działania prowadzone są na terenie całego miasta.
- Celem prowadzonej inwentaryzacji jest weryfikacja faktycznych użytkowników garaży znajdujących się na terenach, którymi administrujemy - wyjaśnia Aleksandra Strug, rzecznik Gdańskich Nieruchomości. - Zdarza się, że faktycznym użytkownikiem garażu zostaje osoba, która nie dopełnia formalności związanych z dzierżawą terenu. Kartki z prośbą o kontakt wywieszone zostają na garażach, gdy brak jest możliwości innej formy kontaktu z ich obecnymi użytkownikami. W przypadku użytkowników garaży często jest to najskuteczniejsza forma kontaktu, która pozwala na dotarcie z informacją bezpośrednio do zainteresowanych osób. Potwierdza to fakt, że większość użytkowników, do których kierowana jest informacja, kontaktuje się z nami we wskazanym terminie. Są to standardowe działania administracyjne, prowadzone obecnie nie tylko na Chełmie, ale na terenie całego miasta.
Miejsca
Opinie (164) ponad 10 zablokowanych
-
2023-03-29 22:07
Porządek
Niezły mają bałagan w tym urzędzie .Nie wiedzą kto użytkuje garaże.To świadczy
jaki mają porządek w dokumentach. Ile jest mieszkań pustostanów gdzie ludzie czekają latami na mieszkania
oddali by ludziom za remont a tak niszczeją za pare lat się zawli lub podpalą .Deweloper postawi nowe
może i oto chodzi! Wstyd dla naszych gospodarzy.Ludzie pamiętajcie przy wyborach!!!1- 0 0
-
2023-03-30 09:22
Zasiedzenie
- 0 0
-
2023-03-30 12:40
W Brzeźnie też pytają...
Obok powstaje osiedle, czas ziemię pod deweloperkę przytulić.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.