- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Gdańskie bramy wymalowane, ale wciąż cuchną moczem
Dziesięć bram na Głównym Mieście, które na co dzień cuchną z powodu ich obsikiwania, zostało wyremontowanych i zabezpieczonych specjalną farbą superhydrofobową, czyli taką, która rykoszetem odbija mocz. Bramy zyskały na wyglądzie, ale problem fetoru raczej nie zniknie. Dlaczego?
- Bramy od wieków służyły różnym niecnym czynom, stąd zostały one wzięte pod lupę. Oczywiście problemem jest kwestia wychowania - podkreśla prezydent. - Mam nadzieję, że to doświadczenie, które zbierzemy w tym sezonie turystycznym, pozwoli nam zweryfikować działanie farby. Jeżeli wynik będzie pozytywny, będziemy stosować ją częściej.
Miasto zdecydowało się na testowanie nowoczesnej technologii m.in. po tym, gdy opisaliśmy, jak sobie z tym problemem radzą np. w Hamburgu. Farba superhydrofobowa stworzona jest przy wykorzystaniu nanotechnologii i odbija rykoszetem wszystkie roztwory wodne, w tym mocz. Dzięki temu to nie ściany mają być zabrudzone, ale osoba która załatwia swoją potrzebę. Ponadto farba jest przezroczysta, lekko matowa, chroni też przed kurzem i brudem, ale nie chroni przed graffiti.
- Wszystkie te bramy zostaną oznaczone tabliczką ostrzegawczą, zależy nam na efekcie wychowawczym - zapowiada Jakub Żelazny, menadżer Śródmieścia.
Prezydent zasugerował, by tabliczki były także w języku angielskim i zdziwił się, że w przygotowanym już wzorze tego nie przewidziano.
Takich miejsc wytypowanych do tego typu zabezpieczenia jest w sumie 20. To nie tylko bramy, ale też podcienie. Na pierwszy ogień poszło dziesięć bram przy ulicach: Kaletniczej 1/2, Kaletniczej 3/7, Kołodziejskiej 7/9, Św. Ducha 22/24, Złotników 4/6, Szerokiej 28, Grobla 5/7, Chlebnickiej 19/20, Zbytków 2 oraz Powroźniczej 18/20 na terenie Głównego Miasta . Przed zabezpieczeniem farbą zostały one wyremontowane, usunięto z nich graffiti i odbyło się mycie powierzchni. Na jedną bramę wydano średnio około 10 tys. zł, a w sumie był to koszt 110 tys. zł.
Ściany czyste, posadzki śmierdzą dalej
W czerwcu taką farbą pomalowano testowo bramę przy ul. Kaletniczej . Nasz czytelnik przeprowadził wówczas test, jak działa farba. Wykorzystał do tego czystą wodę z butelki.
- Niestety, płyn się od niej nie odbił. Na pewno jednak spłynął po ścianie nie pozostawiając strug - relacjonował rezultat testu pan Łukasz, nasz czytelnik.
Czytaj też: Test farby chroniącej ścianę przed moczem
Po dwóch miesiącach wybraliśmy się do tej bramy ponownie sprawdzić jej stan. Gołym okiem widać, że tabliczka nie zniechęciła do oddawania moczu w tym miejscu. Pozytywne jest to, że ściany są czyste, niestety, posadzka nie. Niemal w każdym rogu i na posadzce są zacieki, a w bramie unosi się fetor moczu.
- Wspólnoty muszą same dbać o czystość posadzki - zastrzega menadżer Śródmieścia.
Czy w takiej sytuacji w mieście nie powinno powstać więcej toalet publicznych? Okazuje się, że miasto planuje kupno kolejnych toalet automatycznych. W 2012 roku trzy tego typu toalety ustawiono w Śródmieściu, ich koszt był jednak olbrzymi, bo wyniósł w sumie 900 tys. zł.
Test ściany pokrytej farbą superhydrofobową.
Milion na ładne podwórka w Gdańsku
Prezydent Gdańska pochwalił się też podwórkiem w kwartale Targ Rybny 10 ABC - Tobiasza 8AB , które przechodzi metamorfozę w ramach programu "Wspólne Podwórko". Przedtem miejsce to wyglądało niemal jak wysypisko śmieci, a obecnie jest ogrodzone, ma zamykaną wiatę śmietnikową, zadbany ogródek, nowe chodniki i oświetlenie.
Mieszkańcy tej wspólnoty wydzierżawili podwórko od miasta (czynsz za dzierżawę wynosi 0,27 zł plus 23 proc. VAT za m kw. rocznie) i złożyli wniosek o dofinansowanie wraz z koncepcją zagospodarowania i szacunkowym kosztem planowanych robót.
Maksymalna wysokość wsparcia to 50 tys. zł. W ramach programu miasto pokrywa koszty zakupu materiałów i usług, finansuje do 90 proc. kosztów całego przedsięwzięcia.
W ubiegłym roku na ten cel miasto przeznaczyło 500 tys. zł, metamorfozę przeszło wówczas dziesięć podwórek. W tym roku udało się wygospodarować więcej, bo w sumie 1 mln zł, a chętnych do skorzystania z programu jest 30 dzierżawców podwórek, jednak ostatecznie będzie mogło skorzystać z niego 22.
Poradnik, jak zagospodarować, dzierżawić czy nabyć gdańskie podwórka.(pdf)
To nie jedyne programy dotyczące podwórek. Miasto ma kolejne skierowane wyłącznie do podwórek w Śródmieściu i osobno tylko dla Głównego Miasta.
Opinie (173) ponad 10 zablokowanych
-
2015-08-27 11:34
nie lepiej założyc
metalowe bramy i domofony?
- 5 0
-
2015-08-27 11:37
co to za znak "zakaz sikania"?
Czy my zyjemy w panstwie 3 swiata zeby takie znaki wywieszac? W takich sprawach jestem za rozwiazaniem silowym - przylapany powinien dostac solidny lomot.
- 5 1
-
2015-08-27 11:43
Trzeba być (2)
dziadem, burakiem, chamem, brudasem, świnią żeby lać w bramach i zaukach.
- 8 4
-
2015-08-27 13:06
a gdzie lać ? po 19 godzinie
gdańska nie zamiera po 19 a wszystkie szalety zamknięte,zrobić bezpłatne całodobowe jak innych krajach. bezrobotnych na zasiłku do sprzątania i po kłopocie . inne kraje dają rade czemu my nie ? czyżby musiała bruksela wydaćź rozkaz . kibelki za 70 tyś to porażka
- 0 0
-
2015-08-27 14:37
polactwo
jest tym wszystkim
- 0 1
-
2015-08-27 11:44
co naród to obyczaj
Ponieważ narodowych obyczajów zmienić się nie da, należy zastosować nową metodę - do piwa dodawać substancje zapachowe i po kłopocie. Dodatkowo w takim wypadku szczyny będą pełnić funkcję nawilżacza powietrza podczas upałów.
- 5 0
-
2015-08-27 12:09
Rozwaliło mnie chwalenie się mega wielkim ogródkiem. Doprawdy, rzecz godna podziwu prawdziwego prezydenta miasta.
- 1 0
-
2015-08-27 12:36
Zastosowali nie taką farbę jak trzeba.
Powinni wymalować farbą superhomofobową. To by pomogło. Obszczymury trzymałyby się z daleka.
- 1 0
-
2015-08-27 12:42
"Czuć je moczem" KALI JEŚĆ KALI PISAĆ ???
- 1 2
-
2015-08-27 13:22
Taki urok Gdańska (1)
Gdańsk słynie z tego że cuchnie tam moczem. Takie miasto nic na to nie poradzicie w zlotej bramie zloty deszcz ...
- 7 0
-
2015-08-27 14:15
stare powiedzenie
Wiele razy słyszałam od roznych ludzi takie porzekadło. W Gdyni czuć morzem a w Gdańsku czuć moczem..
- 0 0
-
2015-08-27 13:30
Można prościej...
A ja widziałem, jak w pewnym europejskim mieście, po wszelkich weekendowych imprezach (zwłaszcza latem) miejsca ulubione przez piwoszy do ulżenia pęcherzowi są spłukiwane wodą pod ciśnieniem. Oczywiście jest to specjalny, niewielki pojazd i jedna osoba jest w stanie w ciągu paru godzin skutecznie wymyć wszystko. Wystarczyłoby raz na kilka dni. Koszt? Znikomy...
- 8 0
-
2015-08-27 13:39
farba i mocz niezbedna na mozg adamowicza
Ludziom potrzebne sa WC
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.