• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie fascynacje niemieckością

Magdalena Szałachowska, Michał Stąporek
22 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tusk w Gdańsku: będę premierem
Gdańsk: niemieckie napisy na murach, fascynacja Niemcami w sercu - zdaje się uważać Jarosław Kaczyński. Gdańsk: niemieckie napisy na murach, fascynacja Niemcami w sercu - zdaje się uważać Jarosław Kaczyński.

- Środowisko gdańskie jest zafascynowane niemieckością - stwierdził premier Jarosław Kaczyński, zarzucając Platformie Obywatelskiej uzależnienie od Niemiec i podatność na ich dominację.



Obsesja premiera w związku z niemiecką przeszłością Gdańska daje o sobie znać nie po raz pierwszy. Dawał już jej wyraz krytykując w 2003 roku władze miasta za - jak to wtedy określił - "problemy z tożsamością narodową". Poszło o wybudowanie przez mniejszość niemiecką w Gdańsku pomnika ofiar epidemii tyfusu z 1945 roku, która zdziesiątkowała ówczesnych więzniów gdańskiego więzienia. Zdaniem Kaczyńskiego pomnik wybudowano "dawnej załodze Stutthof". W rzeczywistości wśród ofiar byli zarówno Polacy i Kaszubi, jak i Niemcy.

Na problem z niemieckością w Gdańsku, powiązaną z działaniami polityków PO wskazuje także Jacek Kurski: - Był pomysł kilka lat temu, żeby uczcić pomnikiem ofiary Gustloffa, którym uciekali i SS-mani, i Niemcy przed Sowietami, i który został storpedowany na północ od Rozewia. Nagle my - Polacy, mamy czcić niemieckie ofiary Gustloffa. Na litość Boga, czy ktoś w Berlinie stawia pomniki Powstaniu Warszawskiemu?! - pytał w poniedziałek rano na antenie radiowej Trójki poseł PiS z Gdańska.

Problemem Jarosława Kaczyńskiego jest:

Także w rzekomym braku reakcji gdańskich władz PO na informacje o służbie Güntera Grassa w Waffen-SS, politycy PiS widzą przejaw gdańskiego problemu z niemieckością. Rzekomym, gdyż w czasie ubiegłorocznej burzy, władze miasta skonsultowały z gdańszczanami pomysł Jacka Kurskiego o odebraniu pisarzowi tytułu honorowego mieszkańca Gdańska. 53 proc. gdańszczan uznało, że Grass nie musi zrzekać się tytułu, 35 proc. uważało, że powinien, 12 proc. nie miało na ten temat zdania.

- Nie wiem o co chodzi - mówi dziś gdańszczanin i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". - Mieszkańcy Gdańska pochodzą z różnych stron Polski. Ja z Wileńszczyzny, tak jak ok. 20 proc. gdańszczan. Są ludzie z Polski centralnej, Kaszubi oraz garstka Polaków - przedwojennych obywateli Wolnego Miasta. Garstka, bo większość z tych, którzy po wojnie zostali, wyjechała do Niemiec w latach 70. i 80. Ale nawet wśród przedwojennych gdańszczan nie zauważyłem fascynacji niemieckością.

"Fascynacją" ma być wznawianie przedwojennych planów miast, wydawanie starych pocztówek, badanie historii okresu, gdy miasto było niemieckie. Dodatkowo proniemiecką atmosferę ma rzekomo nakręcać fakt, że związana z PO Fundacja Liberałów od lat wydaje albumy z przedwojennymi fotografiami Gdańska.

Według marszałka Borusewicza służy to wyłącznie poszukiwaniu własnej tożsamości. - Poznawanie historii Gdańska przez jego dzisiejszych mieszkańców służy jej zapełnieniu. Aż do powstania "Solidarności" w 1980 r. historia Gdańska zaczynała się dla mnie dopiero po 1945 r. Dopiero po przeżyciu Sierpnia '80 zdobyłem się na odwagę, by sięgnąć do dawniejszej historii Gdańska.

fot. Wojtek Jakubowski/KFP fot. Wojtek Jakubowski/KFP
Stefan Chwin, gdański pisarz
(dla Gazety Wyborczej)

W Gdańsku nie ma "fascynacji niemieckością", jest tylko fascynacja "dawnym Gdańskiem", jako miastem wielokulturowym. (...) W tym, co mówi premier chodzić raczej może o niepokojący sygnał, że kampanię wyborczą warto by oprzeć na rozniecaniu w Polsce obaw przed Niemcami. Raz to poskutkowało, więc może warto ponownie zrobić z Tuska sojusznika "rewanżystów zachodnioniemieckich"? Znajdą się tacy, którzy będą nas straszyć zakonem krzyżackim, Bismarckiem i Hitlerem w spódnicy. Prości ludzie są prostymi ludźmi i często się na to nabierają.

Zobacz także

Opinie (351) ponad 100 zablokowanych

  • zginęło niewinnie?
    weź ty sie pierdyknij w to co masz na karczychu matole jeden
    tam byli żołnierze i służby pomocnicze
    pijany czy trzeźwy robił dokładnie to samo co niemcy w okresie i i II WW czyli zatopił bez ostrzeżenia okręt państwa które napadło i wymordowało 20 milionów obywateli sowieckich
    miał wieksze prawo moralne niż ty

    • 0 0

  • POczytajcie to..

    http://blog.rp.pl/blog/2007/08/21/zdzislaw-krasnodebski-niemcy-popra-kazdego-przeciw-kaczynskim/
    Wykształciuszki , poczytajcie to może zmienicie optyke..cociaż trudno tego spodziewać sie..

    • 0 0

  • co do kaczmarka to jedna rzecz nie daje mi spokoju. kto i dlaczego wybrał go na szefa mswia jesli tyle ma za uszami?
    jesli nagle sie okazuje że komuch, kumpel gangsterów itp itd.
    to co nie widziały gały co brały?
    ach strach sie bac jak sie pomysli jak dobiera sie kadry rządzace krajem.
    raz dwa trzy-dzisiaj szefowac bedziesz ty?
    i to nie ministerstwem świetego spokoju tylko MSWIA.
    tzw. słuzby.
    dobór powinien być przemyślany, a potencjalny szef sprawdzony.
    że pomyłka i nagle kaczmarek zwiódł zaufanie? to może sie zdarzyc ale sie ma nijak do coraz to nowych informacji i przeszłości byłego ministra.

    • 0 0

  • Ciekawe, że cioci jarosławie nie przeszkadza zafascynowanie państewkiem watykańskim i jego przydupasom w czarnych kieckach... Wyprowadzacze kasy będą mieć teraz stanowiska w służbie celnej, będzie można sprowadzać w ramach kultu merolki, bmwice, maybachy; może też broń i dragi? Bo po dragach to lepszy wkręt na katospędach jest... A broń to na walkę z przeciwnikami jedynej wiary w kLechistanie.

    • 0 0

  • El Moherro

    Nie obrażaj nam premiera bo skończysz jak wielebny łojciec z Torunia. (czyli niewinny :-)))))))))

    • 0 0

  • daj spokój, ktoby sie takim pryszczem w ogóle przejmował
    elberetto prowadzi "merytoryczną" dyskusję na poziomie sopockiego "enzyma"

    • 0 0

  • Re g, Poczytaj troche histori

    to sie dowiesz kto byl na tych statkach . Jak i dlaczego doszlo to ich zatopienia . A potem sie wypowiadaj . A wogle to spadaj

    • 0 0

  • Kaczmarek a afera

    Stella - Maris , Kaczmarek a afera Drob - Karter. Jędykiewicz , Goclowski ,Netzel . Tu mozna poszukac .

    • 0 0

  • .Przypuszczam,ze dla Jarka,tak jak dla(sic!) marszalka wojewodztwa,historia Gdanska zaczela sie w 1945 roku.Marszalek juz zrozumial swoj blad,a Jarek jeszcze niestety nie.

    • 0 0

  • Historia tego regionu już taka jest

    Pan Kaczyński tego chyba nie rozumie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane