• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie inwestycje

Agnieszka Mańka
10 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
W Złotej Karczmie szwedzka IKEA zamierza rozbudować swoje centrum handlowe. Francuski Leclerc chciałby postawić swój obiekt w rejonie Chłopskiej i Obrońców Wybrzeża. Z kolei na Zaspie chce inwestować Korporacja Pasa Startowego spółka z oo. Na razie jednak władze miasta muszą znowelizować plany zagospodarowania niezbędne do realizacji centrów handlowych. Dyskusja publiczna ma wykazać, jaki kształt powinny mieć obiekty.

Przygotowanie nowych planów zagospodarowania przestrzennego wymusza na władzach miasta ustawa z 1995 roku, na mocy której ważność starych planów - zatwierdzonych przed 1 stycznia 1995 - upłynęła z dniem 31 grudnia 2002. Zdaniem wiceprezydenta ds. polityki przestrzennej Wiesława Bielawskiego sporządzenie nowych planów może zająć nawet do 18 miesięcy.

- Może mniej, w zależności od przebiegu dyskusji, ale nie krócej niż 14 miesięcy - dodaje.

Wprawdzie studium kierunków rozwoju i zagospodarowania przestrzennego Gdańska przewidują w tych miejscach lokalizację wielofunkcyjnych i wielokondygnacyjnych centrów, jednak wszystkie plany poddane zostaną publicznej dyskusji. Ma ona dać odpowiedź w jakim kształcie te centra powinny być zrealizowane. Inna kwestia to lokalizacja obiektów handlowych w bliskim sąsiedztwie. Na zagęszczenie mogą szczególnie narzekać mieszkańcy terenów, gdzie chce inwestować Lecerc. Buduje się już tam Real. Chcą tam też inwestować kupcy ze spółki "Zielony Rynek". Wiceprezydent Bielawski nie obawia się zbytnio protestów mieszkańców, gdyż - jak twierdzi - dotychczas podobne przedsięwzięcia negowały raczej określone środowiska obawiające się zagrożenia dla swoich interesów.

- Podkreślam, że nie chodzi o budowę hipermarketów, ale centrów handlowych atrakcyjnych architektonicznie z funkcjami gastronomicznymi, administracyjnymi, kulturalnymi - mówi wiceprezydent. - W okolicy Chłopskiej i Obrońców Wybrzeża jest teraz dziura inwestycyjna, a w przyszłości będzie tam realizowany bogaty program handlowy oraz rekreacyjno-wypoczynkowy. Inwestor zgłosił też wniosek na budowę posterunku policji w tym miejscu, co by było wskazane.

Inną opinię wyraża Małgorzata Chmiel (PO), radna z komisji zagospodarowania przestrzennego. Jej zdaniem, o ile rozbudowa centrum IKEA nie budzi sporów, zwłaszcza że inwestor będzie partycypował w budowie węzła komunikacyjnego Słowackiego, o tyle kontrowersyjny jest Leclerc.

- Szczególnie, że "Zielony Rynek" też chce inwestować na Przymorzu. Konieczne więc będą porozumienia z kupcami - dodaje radna.

Podkreśla też, że nie jest istotne, kto będzie gdzie inwestował, ale inwestycja ma być przyjemna dla oka i ma polepszyć mieszkańcom warunki życia, a nie utrudniać. Radny Eugeniusz Głogowski (SLD) przekonuje do przeprowadzenia analizy skutków, jakie mogą pojawić się w wyniku lokalizacji wspomnianych obiektów.

- Wpływ na komunikację, strukturę handlu w mieście oraz bezrobocie - wylicza. - Stanowiłoby to podstawę do dalszych debat o zagospodarowaniu.

Głogowskiego interesuje też pomysł miasta na podjęcie konsultacji ze środowiskiem kupieckim. Aktualnie przy miejskiej radzie nie funkcjonuje już komisja ds. handlu. Radny SLD zapowiada więc, że będzie dążył do zapraszania kupców na posiedzenia komisji rozwoju przestrzennego.
Głos WybrzeżaAgnieszka Mańka

Opinie (151)

  • kupuj babo do wibratora DURACELE he he he

    • 0 0

  • Seniora Malgorzata Chmiel po swoim 1,1 promila powinna odejsc w niebyt polityczny, moze juz starczy nam takich politikierow.

    • 0 0

  • nie wiem Torro czy wiesz ale prokurator wniósł o umorzenie jej PRZESTĘPSTWA
    znaczy się że dalej mamy Folwark zwierzęcy a pani chmiel jest z tych RÓWNIEJSZYCH job jej mat` radnaja

    • 0 0

  • Geneza nazwy "Chylonia"

    Dawno, bo kilkadziesiąt kadencji prezydenckich temu nad polskie wybrzeże przybył lekarz wojsk napoleońskich, Haffner. Jedno z miejsc pod inwestycję mu się spodobało i założył kuratorium. A jak założył, to i postanowił pochwalić się tym przed swym władcą.
    No to przyjeżdza sam Napoleon Bonaparte. A, że jako Korsykanin choleryk z natury, nuże zaczyna narzekać. A to woda za zimna, plaża nie skalista, tubylcy jacyś dziwni (zwłaszcza ci kędziorowaci spod lasu). Haffner znosił to jakiś czasu w milczeniu, ale przecie każda cierpliwość ma swe granice, nie wytrzymał:

    - Sire, inżynieriowie od marszałka Lannsa proponowali mi inne na kurort miejsce. Pokażę je Wam, a Cesarska Mość sam oceni; jak tamto na wszelkie inwestycyje lepsze- przenosimy Zoppoty gdzie inszej.

    Ruszyli. Cesarz, konno, w tradycyjnym uniformie, szarym szynelu, pieróg na głowie, Haffner obok. Razem w eskorcie Strzelców Konnych Gwardii jadą na północ.
    Z początku jakoś się to od Hafnerowego miejsca nie różniło. Ale oto podjeżdzają ku Dolinie Łeby-Redy i najdzielniejszym gwardzistom dusza w pięty ucieka. Okolica ujdzie, ale tubylcy to jakby z drzew pobliskich niedawno zeszli (właściwie spadli).
    Sam Napoleon, jak to cysorz, nieulękłym okiem na to spojrzał, wpierw nic nie rzekł. Po powrocie jednak, swoim zwyczajem, złapał Haffnera za ucho, wytargał i powiedział:

    - Nie miejcie do mnie gniewu. Dobrze utrafiliści. CHYLĘ czoła przed Wami...

    PS. sorki DArcku, że nie na temat, ale takiej dawki tępego, chylońskiego nacjonalizmu tom nie zdzierżył ;))
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • dynia nie rozsmieszaj mnie te 3 zalosne blaszane hale +
    gdynskie multikino otwarte o miesiac wczesniej niz gdanskie bez parkingu podziemnego w w typowej dla gdymi architekturze czyli szaro bury kloc
    o centrum klasy carrefoura czy alfy to sobie mozecie pomarzyc + real ktory sie wlasnie buduje bo chory gdansk przegral w NSA Real bedzie mial 70 tys m. wiecej niz wszystkie gdynskie razem wziete ha ha
    + na zupelne dobicie za dzisiajsza rzeczypospolita cytat
    o budowniwnictwie mieszkaniowym
    "Obecnie na trójmiejskim rynku mieszkaniowym realizowanych jest około 80 dużych inwestycji, z czego 50 powstaje w Gdańsku, 17 w Gdyni i 10 w Sopocie. Ceny mieszkań na rynku pierwotnym wahają się od 1750 do 4500 zł za mkw. za apartamentowce w Sopocie"
    w gdyni buduje sie niewiele wiecej niz w malutkim Sopocie
    czyli to co mowilem gdynia sie stacza i to widac
    juz zaczynam odczuwac zal a nie satysfakcje z tego powodu
    bo ciezko kopac lezacego

    • 0 0

  • romanie zabawa!!!!!!!!!!!!!!!!

    urodzilam sie w Chyloni - doroslam na Demptowie - teraz mieszkam za oceanem - ale takiej radosci dawno mi nikt nie sprawil jak Ty Czlowieku przez swoja "opowiastke" o Chyloni...
    Piekne to i ogrzalo mi serce...
    Dzieki ogromne - i pozdrawiam

    PS: wszystkich malkontentow przepraszam ze nie na temat (sic)...

    • 0 0

  • droga Basiu

    Dziękuję Ci, ale szczerze pisząc opowiadanie to powstało w wyniku najniższych pobudek jaką jest ludzka złośliwość. Na usprawiedliwienie mogę dodać tylko to, że zawsze nie mogę się opanować, gdy czytam takie tępe dyrdymały jak gdyńskiego Harry Potera ;)))
    No bo proszę odpowiedzieć mi szczerze: jaka jest róźnica w standarcie życia na osiedlu Chełmno a Chylonia, czy-Brodwino a Wejherowo- Nanice, Żabianka a Obłóże, Witomino a 23 Marca?

    Moim zdaniem nie ma jej wcale- wszystkie blokowiska są jednakowo nudne, szare, bezbarwne gdzie chołota pomieszana jest celowo z ludzmi kulturalnymi, lumpenploretariat z inteligencją (dlatego właśnie Mag Gdynio dzielnica Orunia jest Gdańskowi potrzebna, jak Warszawie Praga, Łodzi Bałuty itp.; tam skupiają się żule, u Was jest to wszystko wymieszane).

    Oczywiście, jest jedyny wyróżnik. Ja też całe życie spędziłem w wieżowcu. Mimo niskiego standartu jedyne co ciekawego mi z tego zostało, to wspomnienia.
    "...W życiu piękne są tylko chwile..."
    Cieszę się, że sprawiłem Komuś radość
    Pozdrawiam z drugiej strony oceanu :)))

    • 0 0

  • Panie Zabawa

    Gadasz, że pisze dyrdymały, a sam bredzisz. Byłeś kiedyś pan na Chełmie, Żabiace czy w innym gdańskim blokowisku? Rzucasz się na mnie a nie podajesz żadnych konkretów bajdużąc mi tu o tępocie moich komentarzy. Czy ja mówie, że Orunia, Wrzeszcz czy Brzezno są Gdańskowi niepotrzebne? Oczywiście, że NIE, bo w końcu to one również tworzą to miasto. Ale skoro to ma być piękne, zabytkowe miasto, to może ktoś by się wziął za nie i doprowadził do jakiegoś choć troche należytego stanu. W końcu Gdańsk powinień być wizytówką całego woj. Pomorskiego, a wjeżdzanie do miasta przez Orunie i widok tych zaniedbanych domów nie za dobrze o nim świadczy. Zapraszam do mnie, na Pustki, na Osiedle Zamek, będziesz miał okazje zobaczyć, że spore blokowisko też może być nie brzydkie. I następnym razem jak będziesz chciał coś pisać panie Zabawa to bardziej skup się na temacie a nie na wymyślaniu mi nowych przydomków

    • 0 0

  • Panie Magu

    Jakbyś mnie zaprosił do swej willi na Kamiennej Górze, to na pewno bym się zgodził że mieszkasz w ładnym miejscu. Natomiast za Pustki dziękuję :)))
    Co do wizytówek: kiedyś w noc świętojańską przechodziłem przez, wywyższaną nad Chełm, Chylonię. A tam stado ubrane jak Bruce Willis (brudna podkoszulka, włochy spod pachy itp.), z jabcokami i specjalami w dłoni paliło ognisko centralnie na trawniku przed blokiem. Obok mnie zatrzymał się samochód na holenderskich blachach. Jeden z turystów zaczął robić tej scenie zdjęcia.

    Mógłbym napisać, że to był wspaniały wkład Gdyni w wizerunek Polski. Ale wiem, że tak jest na każdym blokowisku, które z założenia nie może być "...nie brzydkie...". Po cóż więc Twoje teksty o Żabiance, Morenie, Przymorzu itp.?
    Pozdrawiam.

    PS. Jeden konkret: krytyka gdańskiego dworca PKS (syfiasty, fakt), ale gdyński swą infrastrukturą ustępuje nawet Kartuzom. To typowy przykład Twojego bajdurzenia- w Gdyni wsio łutszie. Wystarczy?

    • 0 0

  • Romanie,

    racja,racja,racja...A dodam, że mieszkam na Chełmie i NIE W BLOKU. To naprawdę komfort mieć SWOJĄ klatkę schodową, brak sąsiadów nad głową, a tych którzy są - dobrze znanych i życzliwych. Na posty Maga już nie jestem w stanie reagować, bo to tak, jakby walić głową w mur. Bez sensu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane