• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie śmieci kontrolowane jak w matriksie

Katarzyna Moritz
3 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Śmieciarki i pojemniki będą w specjalnym systemie, dzięki któremu będzie można kontrolować odbiór odpadów w Gdańsku. Śmieciarki i pojemniki będą w specjalnym systemie, dzięki któremu będzie można kontrolować odbiór odpadów w Gdańsku.

Nie złożyłeś deklaracji śmieciowej? Masz czas do połowy sierpnia, ale licz się z tym, że po 1 lipca nikt nie odbierze twoich śmieci i będziesz musiał poczekać na pojemniki na odpady. Pojemniki wyjątkowe, bo - podobnie jak śmieciarki - zaczipowane i widoczne w elektronicznym systemie kontroli odbioru opadów.



W Gdańsku wszystkie pojemniki na śmieci będą miały czipy, a śmieciarki specjalny system, który od razu wyłapie nielegalne kubły.


31 maja był ostatnim dniem, w którym - zgodnie z uchwałą Rady Miasta - można było składać deklaracje śmieciowe. W tym czasie do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku wpłynęło 28 tys. podobnych deklaracji, choć powinno ok. 40 tys.

Część jeszcze idzie pocztą. Jak długo jeszcze będą przyjmowane?

- Tak długo jak będą spływały. Przez najbliższy miesiąc będą one weryfikowane i wprowadzane do systemu, z którego nikt nam nie ucieknie. Należy jednak pamiętać, że jeżeli ktoś nie złoży deklaracji, może ponieść konsekwencje finansowe, a także logistyczne. W tym drugim przypadku bez deklaracji nie zostanie podstawiony pojemnik i nie zostaną odebrane śmieci po 1 lipca - podkreśla Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.

Nie wiadomo jaka kara może spotkać spóźnialskich, wiadomo natomiast, że zgodnie z ustawą o czystości w gminach niezłożenie deklaracji podlega sankcji karno-skarbowej i podlega karze do 2,8 tys. zł.

Jak się jednak okazuje, Urzędy Skarbowe nie wiedzą, że mogą ścigać takie osoby.

- Dziś wysyłamy pisma do trzech naczelników Urzędów Skarbowych w Gdańsku z prośbą o opinię prawną związaną z karaniem za brak deklaracji. Chcemy, by wreszcie zajęli stanowisko w tej sprawie, bo moim zdaniem chyba nie wiedzą, że doszły im nowe obowiązki - podkreśla Lisicki.

W praktyce oznacza to, że te osoby które nie złożyły deklaracji nie poniosą konsekwencji finansowych do połowy sierpnia. Dlaczego?

- Mimo że termin minął, konsekwencje zaczynają się tak naprawdę od połowy sierpnia. Termin złożenia deklaracji upływa jednocześnie w tym samym dniu, kiedy mija termin opłaty podatku. A tą datą jest połowa sierpnia - wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego ZDiZ.

Czy czipowanie kubłów to dobry pomysł?

Deklaracje, w których określamy wysokość stawki i czy m.in. będziemy segregować śmieci, można składać osobiście w czynnym cały czas biurze obsługi klienta przy ul. Partyzantów 36 zobacz na mapie Gdańska, a także pocztą.

Te deklaracje, które już wpłynęły, są wprowadzane do systemu śmieciowego, który będzie funkcjonował niczym matriks.

W Gdańsku dosłownie każdy pojemnik na śmieci, także taki stary metalowy kubeł, będzie miał zamontowany specjalny czip RFID. Podobnie będzie ze śmieciarkami wyposażonymi w anteny i czytniki. W efekcie pozycja wszystkich elementów systemu odbioru śmieci - pojemników na śmieci i pojazdów - będą stale obserwowane.

Będzie wiadomo nie tylko jaką trasę przyjechała śmieciarka, ale także gdzie i o której godzinie była, ile pojemników odebrała oraz czy na pojemniku pojawiła się żółta kartka (komunikat, że śmieci nie mogą zostać odebrane, ponieważ wbrew deklaracji, nie zostały posegregowane).

Odbierający śmieci od razu będą wiedzieli czy dany kubeł należy do właściwiej nieruchomości i czy figuruje w systemie. Pojemniki stojące na niewłaściwej posesji lub nieposiadające czipa nie będą odbierane, bo takie informacje wyświetlą się pracownikom odpowiedzialnym za odbiór odpadów.

System ma nie tylko pomóc w rzetelnym funkcjonowaniu odbioru odpadów, ale także da możliwość kontrolowania firmy odbierającej odpady.

Miejsca

Opinie (182) 6 zablokowanych

  • (12)

    Przyznam, że jestem zdumiona powszechną na tym forum niechęcią do bardzo prostej segregacji odpadów. Zdziwiłam się nawet,że w Gdańsku segregacja będzie polegała tylko na oddzieleniu odpadów biodegradowalnych od reszty. Wymaga zakupu tylko dodatkowego kubełka do mieszkania i po sprawie. Chyba nie jest trudno ogarnąć, co jest odpadem nadającym się do kompostowania, a co nie. Na wsi od dawna prowadzimy bardziej zaawansowaną segrgację i nikomu nie nastręcza to większych problemów. Jestem w stanie zrozumieć irytację związaną z większymi opłatami za wywóz śmieci, ale po co od razu negować całą ideę segregowania, tak powszechną i naturalnie stosowaną w bardziej zaawansowanych krajach UE. Może jestem naiwna, ale mam nadzieję, że przynajmniej skończy się podrzucanie śmieci sąsiadom lub do lasu.

    • 8 26

    • Zrozum ze ludzie nie maja nic przeciwko segregacji. (2)

      Tylko ze tu gmina chce przymusem finansowym zrobic z nich roboli od sortowania a posortowane za darmo smieci sprzedac za ogromna kase.

      • 17 1

      • (1)

        które posortowane przez Ciebie śmieci gmina sprzeda za kasę? Te mokre czy te suche? Bo taki mamy system w Gdańsku. Ale kłam dalej Pisowski PINOKIO kłam

        • 0 13

        • Mokre spokojnie pojda na biogaz, zalozysz sie?

          A od sympatyzowania z PiS daleki jestem, nie cierpie socjalizmu w kazdym wydaniu.

          • 10 0

    • sama sobie odpowiedziałaś (3)

      sprzeciw budzi nie samo segregowanie tylko :
      - wzrost obowiązków i czynności (segregowanie) przy jednoczesnym wzroście opłat :-)
      - durne przepisy i nakładanie obowiązków deklaracji z groźbą kar jak za przestępstwa
      - nowy podatek (skoro egzekwowaniem kar zajmuje się skarbówka to jest to POdatek)
      - wydatki na dodatkowe etaty i systemy wymyślone prze urzędników

      • 18 0

      • No właśnie, (2)

        piszesz,że segregować możesz, ale jest to dla Ciebie bardziej przykry obowiązek, niż potrzeba wynikająca ze świadomości i odpowiedzialności za własne otoczenie. Co do urzędniczych systemów, grożących kar itp. - cóż, ze smutkiem stwierdzam, że niestety jesteśmy takim narodem, od którego bez kija nic nie można wymagać. Dla niektórych już obecnie nie jest problemem segregowanie nawet bardziej zaawansowane. Ale są też tacy, którzy w te duże pojemniki do segregacji cichcem i pod osłoną nocy wciskają swoje nieposegregowane śmieci, ciesząc się,że udaje im się uniknąć opłaty za wywóz i jednocześnie niwecząc trud tych segregujących. Zauważ, czy w dzielnicach domów jednorodzinnych ilość pojemników na śmieci równa się liczbie domów. Zdziwisz się, ilu mieszkańcom chce się uprawiać śmieciową partyzantkę.
        Co do całej towarzyszącej temu machinie biurokratycznej - całkowicie się z Tobą zgadzam, uważam również system opłat dla gdańszczan za wysoce niesprawiedliwy, natomiast mam nadzieję, że dla walki z systemem społeczeństwo nie poświęci całej idei segregacji.

        • 1 4

        • Prezentujesz jakies pokretne, czerwone myslenie (1)

          ze od NARODU trzeba wymagac i ze SPOLECZENSTWO ma sie rzucic na jakas idee.

          Te kwestie powinien rozstrzygac wolny rynek i kodeks karny.

          • 3 1

          • A czy kodeks karny

            nie jest po to, aby dyscyplinować obywateli? Z wolnego rynku przy wywozie odpadów również byłam zadowolona, a nakazana przy wybranej taryfie segregacja była bardziej zaawansowana niż ta narzucona przez gminę. A segregacji odpadów nie traktuję jako jakiegoś nurtu filozoficznego, a raczej w kategoriach zwykłej przyzwoitości, tak jak obowiązek sprzątania po psie, odśnieżenia własnego chodnika w zimie, nie śmiecenia w lesie itp. Dla niektórych jest to naturalne i oczywiste, inni muszą mieć ustawę i system kar by się dostosować.

            • 1 2

    • ja od dawna sortuje (2)

      sobie w domu śmieci..... a potem wrzucam je do zbiorczych pojemnikw dla smieci ;/.
      Gdyby zamiast tej ustawy śmieciowej podstawić pojemniki do segregacji to byłoby prościej, taniej i bez pezezywania ludzi od niereformowalnych flejtuchów.

      • 7 0

      • Wielu sortuje (1)

        i gdyby wszyscy tak robili, ta ustawa i wszystkie restrykcje byłyby zbędne. Ale niereformowalne flejtuchy w społeczeństwie są, o czym świadczy chociażby wyplusowany wpis poniżej.

        • 0 1

        • bzdura

          ja sortuje też bo lubię mieć posortowane w domu. Ale jak nie ma pojemnkow do sortowania to znaczy, że gmina nic nie zrobiła w sprawie sortowania. Nic! A gdyby były takie pojemniki to okazałoby się, że przynajmniej 80% ludzi sortuje i gmina miałaby 80% czystego zysku.
          A teraz będzie miała 800% zysku a lasy jak były tak będą zaśmiecone.

          • 0 0

    • a dlaczego mam przestać podrzucać sąsiadom śmieci albo gruz do lasu?
      Jak nie będzie mi się chciało sortować to przecież nie wrzucę nieposortowanych do swojego śmietnika!
      Jak mam płacić na wysypisku za gruz i jeszcze go dowieźć w godzinach pracy na wysypisku to wrzucę go do przydrożnego rowu za darmoszkę.

      • 11 0

    • Przeczytaj raz jeszcze ci napisałaś

      a potem spójrz w lustro i zobacz tamże osobę pełną nienawiści wobec innych.

      • 1 3

  • $$$

    a to wszystko niby po to żeby do lasu nie wyrzucali śmieci? to nie rozumiem za bardzo

    • 16 1

  • Śmieci (3)

    Co to za łysy facet na 3 zdjęciu ????

    • 7 0

    • Przecież widać, że "odpad"

      przymierzający się do pojemnika na odpady.

      • 3 0

    • Z prawej to chyba lisicki ale pozostalych dwoch dekli nie rozpoznaje.

      • 6 0

    • naczelny śmieciarz Gdańska

      • 7 0

  • ... do systemu, z którego nikt nam nie ucieknie (1)

    Błądzisz synu, błądzisz...

    • 13 0

    • Zlodziej z Polakami zadarl :)

      Kiepsko widze ta reforme...

      • 4 0

  • A Oskar z ulicy Sezamkowej?

    Przeciez on mieszka w smietniku i jak zadeklaruje selektywne zbieranie odpadow to do smietnika bedzie musial wstawic dwa smietniki, ale wtedy w jego smietnik dostanie naklejke za brak segregacji!

    Niech sie wlodarze Gdanska tym powaznym problemem zajma, a nie jakimis dziurami w drogach, brudem na ulicach czy innymi bzdurami!

    • 4 0

  • ciekawe jak chipy skontrolują podrzucane na Leczkowa śmieci mieszkańców wspólnoty i okolicznych domostw do kubłów

    przeznaczonych dla lokatorów mieszkań właścicieli gminy Gdańsk ,bądź Skarbu Państwa????
    Podrzucają NAM codziennie nie tylko śmieci ,ale gruz i zniszczone meble i dlatego mamy taki syf wokół śmietników na podwórku. Wstydzcie się!!!!

    • 3 1

  • w mieście gdzie tak sprawnie działa Tristar i System Informacji Pasażerskiej

    wierzę również w powodzenie wdrożenia systemu śledzenia śmieci. Imponujące będą tylko przeznaczone na to kwoty podane do publicznej wiadomości
    :-D

    • 21 0

  • rodzina Soprano

    • 8 0

  • W Gdańsku dosłownie każdy pojemnik na śmieci, także taki stary metalowy kubeł, będzie miał zamontowany specjalny czip

    hhehe--ale jaja!- bedzie kradzież cipów,,niszczenie--i durne urzedasy sie poj...bią w systemie!--niedlugo to nam doopy zaczipują--co za chory kraj...o majn gott!

    • 11 2

  • Nasze spółdzielcze śmietniki są otwarte i spółdzielnia nie zamierza nic z tym zrobić. Jedyne hasło jakie powtarzają to ,,odpowiedzialnośc zbiorowa.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane