- 1 Dziś nocny przejazd rowerowy (95 opinii)
- 2 Agresywny mężczyzna skoczył do Motławy (386 opinii)
- 3 Tatuaż. Wskaźnik bogactwa społeczeństwa (449 opinii)
- 4 Czy to pierwszy w dziejach plan Trójmiasta? (21 opinii)
- 5 Gdańsk: 30 "elektryków" za 90 mln zł (427 opinii)
- 6 Utrudnienia dla pasażerów SKM (110 opinii)
Gdańszczanie dumni z siebie i miasta. Przepychanka na posiedzeniu Rady Miasta
90 proc. gdańszczan jest dumnych z tego, że są mieszkańcami tego miasta, większość chce budowy Europejskiego Centrum Solidarności, a prezydent miasta oceniany jest na trójkę z dużym plusem. To wyniki grudniowego badania socjologów z Uniwersytetu Gdańskiego.
Po raz 14 na zlecenie Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Pracownia Realizacji Badań Socjologicznych UG przeprowadziła badania miasta i mieszkańców. 1000 ankietowanych gdańszczan wyraziło swoją opinię na temat działalności władz, zmian w przestrzeni miasta, identyfikacji z miastem oraz budowy Europejskiego Centrum Solidarności.
Właśnie wyniki badań, dotyczące ECS, najbardziej zaskoczyły władze Gdańska. Mimo że inwestycja jest jeszcze słabo upowszechniona, a 32 proc. gdańszczan nic o niej nie słyszało, to projekt budowy ECS ma dwukrotnie więcej zwolenników (42 proc.) niż przeciwników (21 proc.).
- Po postach w niektórych mediach i z opinii części radnych wynikało, że wszyscy są przeciwko budowie ECS, że jest to niepotrzebny i bezsensowny kaprys. Natomiast badania pokazały, że niekoniecznie. To jest dla nas znaczący głos, mieszkańcy nas popierają - podkreśla Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
Podobnie, jak w poprzednich latach, badania wskazywały największe sukcesy i porażki władz miasta. Po stronie sukcesów władze miasta mogą zapisać na swoim koncie: działania w zakresie rozwoju infrastruktury technicznej i drogowej (41 proc.), rozwoju funkcji turystycznej i kulturalnej miasta (30 proc.), rozwoju pasa nadmorskiego (14 proc.), ścieżek rowerowych (13 proc.) czy działań związanych z Euro 2012 (12 proc.).
Do znaczących porażek mieszkańcy zaliczyli brak poważniejszych inwestycji, dających nowe atrakcyjne miejsca pracy (47 proc.), nierozwiązane problemy komunikacyjne miasta (31 proc.), brak rewitalizacji starej zabudowy, zwłaszcza w starszych dzielnicach (16 proc.) oraz brak zagospodarowania niektórych terenów, w tym Wyspy Spichrzów i Śródmieścia (14 proc.). Gdańszczanie wytknęli władzy także opieszałość w zagospodarowaniu terenów postoczniowych (11 proc.).
Prezydent Paweł Adamowicz został oceniony na trójkę z dużym plusem. W kolejnych latach średnia ocena prezydenta rośnie - z 3,2 w 2000 r. do 3,6 w 2006 i 2007, a następnie do 3,7 w 2008 i 2009. Nastąpił również wyraźny wzrost ilości respondentów, deklarujących zaufanie do prezydenta - z 21 proc. w 2004 roku do 42 proc. w 2009 r.
Martwią natomiast wyniki, oceniające przynależność i aktywność społeczną gdańszczan. W dawnej kolebce Solidarności jest ona na bardzo niskim poziomie - zaledwie 13 proc. badanych należy do jakiejkolwiek organizacji.
Zdecydowana większość gdańszczan jest też dumna z tego, że mieszka w Gdańsku (90 proc.). Większa część mieszkańców uważa, że Gdańsk wyróżnia się na tle innych dużych miast w Polsce (79 proc.), ze względu na wyjątkową architekturę Głównego i Starego Miasta.
Wyniki badań socjologicznych "Gdańsk w percepcji mieszkańców" są dostępne na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Gdańsku
Działacze Federacji Anarchistycznej, w czwartek zakłócili obrady rady miasta Gdańska. Około 10 protestujących z transparentami "Solidarność społeczna zamiast Centrum Solidarności", "Żądamy konsultacji społecznych" domagało się udziału w posiedzeniu rady. Doszło do przepychanek, interweniowały: straż miejska i policja. Przewodniczący rady miasta na kilka minut musiał przerwać obrady. Po negocjacjach pozwolono im na udział w posiedzeniu, pod warunkiem , że zachowają spokój. Anarchiści uczestniczyli w obradach rady do około godz. 13 z zaklejonymi taśmą ustami. Ich protest nie dotyczył żadnej konkretnej sprawy - domagali się dopuszczenia do głosu mieszkańców przy podejmowaniu najważniejszych dla miasta decyzji.
Miejsca
Opinie (545) ponad 20 zablokowanych
-
2010-01-22 12:04
(1)
1000 respondentow to ile procent mieszkancow-moze nalezy zwiekszyc ilosc przepytanych mieszkancow...
- 5 0
-
2010-01-22 19:43
Badanie reprezentatywne
Ten tysiąc to rodzina budynia, gdańscy radni i psy z komendy?
- 2 0
-
2010-01-22 12:05
Ciekaw jestem kiedy akcja propagandowa na 3M.pl osiągnie swoje apogeum.
Najpierw artykuł o kampusach która mają POwstać za 10-15 lat.
POtem artykuł o budowie "wspaniałych" wysokościowców(które też mają powstać) , a teraz okazuje się, że wszyscy kochają Gdańsk i jego władze... Bardzo ciekawe.- 16 0
-
2010-01-22 12:06
Czas przewietrzyć to kolesiostwo z biurw !!!
Wszystkie ważne stanowiska które mogły by zaszkodzić Prezydentowi są już obsadzone kolegami to z ławki to kumplami z imprez studenckich jak i partyjnych.
Wiec po za wyborami nie ma mowy aby ruszyć Pana A. ze stanowiska Prezydenta Miasta.
Jedyna alternatywą jest wybór władz anty PO które sprawdziły by rzetelnie wszystkie lata poczynań prezydenta. W cale nie musi być to PIS czy SLD są inne partie samorządowe które dostały w kość za bronienie miasta przed wyprzedażą.- 14 0
-
2010-01-22 12:06
ALBO ADAMOWICZ ALBO ZDROWI GDAŃSZCZANIE
wybór należy do CIEBIE
- 21 0
-
2010-01-22 12:11
Gdynia i tak będzie kiedyś dzielnicą Gdańska :D (1)
- 6 6
-
2010-01-23 11:25
Co wy z tymi wojenkami Gd-Gd?
- 1 0
-
2010-01-22 12:14
Co się dziwicie? Kampania wyborcza!
- 12 1
-
2010-01-22 12:16
Bo UG jest gdański a nie gdyński ...
Bo UG jest gdański a nie gdyński ...
- 8 0
-
2010-01-22 12:17
QBE...
Gdynia i Gdańsk będą kiedyś dzielnicami Sopotu
- 5 4
-
2010-01-22 12:20
FAKTY I OPINIE -powinny byc wyswietlane gdanskim radnym na wielkim monitorze.
Mam wrazenie,ze czesto sa oni oderwani od spraw ,ktorymi zyja Gdanszczanie.
- 14 0
-
2010-01-22 12:29
GDAŃSZCZANIE DUMNI Z MIASTA..;.
POMIMO...nie DZIEKI władzom
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.