• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Bar jakich mało

Mariusz Kurzyk
13 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dawny Bar Promyczek już działa
W barze "Promyk" za niewielkie pieniądze można smacznie zjeść. W barze "Promyk" za niewielkie pieniądze można smacznie zjeść.

W Gdyni otwarto nietypowy bar mleczny. Co może być w tym takiego niezwykłego? Większość osób w nim zatrudnionych to osoby niepełnosprawne

.

Bar "Promyczek" to nowatorski pomysł w skali kraju. Prowadzony jest przez Gdyńską Spółdzielnię Socjalną "Promyk", która powstała w czerwcu tego roku.

Lubisz jadać w barach mlecznych?


- Jej głównym celem będzie m.in. prowadzenie działalności gospodarczej w postaci otwartego dla wszystkich szkolnego baru mlecznego - mówi Jolanta Bielecka, prezes spółdzielni "Promyk". - Bardzo dziękujemy prezydentom Gdyni, że mamy możliwość aktywizacji osób bezrobotnych, niepełnosprawnych, z urazami psychicznymi i zagrożonych wykluczeniem społecznym-dodaje.

Wśród osób zatrudnionych w barze jest 11 członków spółdzielni (w tym jedna kobieta). Dwie z nich zostały przeszkolone do obsługi kasy fiskalnej. Pozostałe zmywają, sprzątają i pomagają w kuchni, m.in. obierając warzywa lub lepiąc pierogi.

- Panie prezydencie! Dziękujemy, że niepełnosprawni mogą pracować w barze - ze łzami w oczach mówił podczas otwarcia pan Piotr, jeden z pracowników baru.-I dziękujemy, że będzie przyjeżdżał pan do naszego baru.

Już w dniu otwarcia bar cieszył się dużym zainteresowaniem. Klienci chwalili bogate menu, w którym znalazły się rozmaite potrawy w niskich cenach.

- Bar mleczny szkolny, funkcjonuje od wielu lat - przyznaje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Na stałe wpisał się już w krajobraz Gdyni i okolicy. Jednak w dniu dzisiejszym nabiera on zupełnie nowego wymiaru. Jego remont i wyposażenie możliwe było dzięki wsparciu urzędu miasta i środkom z PFRON.

Na wspomniany cel wydano ponad 800 tys. zł (500 tys. zł na remont i 350 tys. zł na wyposażenie).

- Bary mleczne wypełniają w życiu miasta specjalną rolę - stwierdza Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Dają możliwość zjedzenia smacznego posiłku za niewielkie pieniądze. Dla wielu ludzi samotnych, mniej sytuowanych, jest to szansa na skorzystanie z takiej oferty.

Bar szkolny "Promyczek" znajduje się przy ul. Morskiej 97 zobacz na mapie Gdyni. Czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach 7 - 17.

Opinie (138) 1 zablokowana

  • Ciekawe jak te 11 osób zarobi na siebie i prezesów przy tych cenach

    • 0 0

  • Najfajniejszy bar w Gdyni to Smakosz bardzo dobre jedonko.

    • 0 0

  • Only Smakosz w Gdyni

    Nigdy nie żywiłem się w barach.Jednak życie mnie zmusiło.Przypadkiem wszedłem do smakosza,bo niedaleko hacjendy...Zostałem.Od 3,4 lat tam jadam.Słowa złego nie powiem.Super żarełko,panie kuchareczki,jak mamusia.

    • 0 0

  • DLA PORÓWNANIA KINO W LĘBORKU ZA 250tys. zł :D A W GDYNI BAR MLECZNY

    Ja się pytam jak to mozliwe że remont Leborskiego kina (kasy, CAŁA SALA, wraz z wymiana ekrany, scena, pod sceną, projektornia)- generalne odnowienie sali kina, wraz ze sprzętem jest tańsze niż zakup krajalnicy :D

    • 0 0

  • Eksperyment kulinarny na biednych konsumentach (2)

    aczkolwiek o niezłej pamięci wzrokowej i smakowej.

    Była duża sala, w której mieściło się mnóstwo stolików,
    jest wąska kiszka z blatem z gorącym nędznym żarciem za plecami
    ( co na to SANEPID???).

    Serwowano dania jarskie i świetne potrawy mączne, w wielu rodzajach, obecnie handluje się niesmacznymi, niedogotowanymi kopytkami.
    "Bo tu Panie niepełnosprawni pracują!!!". Jakby to miał być jakiś argument na beznadziejne jedzenie i brak pierogów.

    Komu przeszkadzał tamten bar. Czysty, schludny i sprawny?

    • 0 0

    • jaki brak pierogów...??

      bo ja byłem i są mega smaczne !!

      • 0 0

    • "Tamten" bar nikomu nie przeszkadzał .Właścicielka sama zrezygnowala. Jest Pan /Pani niezorientowana w temacie , chyba nastapiła pomyłka jeśli chodzi o lokalizacje baru bo u nas nigdy nie było kopytek. Jest nam niezmiernie przykro że tak nisko nas oceniono chociaz z wypowiedzi wynika że raczej u nas Pana ,Pani nie było! Czyżby z góry nas skreślono? A może jednak warto nas odwiedzić i spróbować.Spora rzesza klientów jest zadowolona. Zapraszamy!

      • 0 0

  • Co jest?

    • 0 0

  • Co jest z tym barem - kpina ?

    Witam. Jestem wkurzony niesamowicie. Od trzech tygodni próbuje dostać się do tego baru w godzinach rannych, by skonsumować śniadanie. A tu ZONK - bar zamknięty. Tylko kartka wywieszona że czynny od godziny 12. To jakaś kpina czy co? Wywieszka mówi, że powinien być czynny od 7 rano. Widzę krzątających się ludzi ale nikt nie raczy nawet wytłumaczyć sytuacji. Proponuje niepełnosprawnym zapewnić transport by byli funkcjonalni od rana. Za starych czasów, kiedy był "stary" personel było otwarte i przed 7 rano.....

    • 0 0

  • JAKA CENA POTRAW - TAKI BAR !! (1)

    SMIAC MI SIE CHCE Z TYCH POCHWAł NA TEMAT BARU PROMYK!!!
    CENA ZUPY POMIDOROWEJ CHYBA OKOłO 2 ZłOTYCH ALE JAK WZIEłAM LYZKE DO UST TEGO "RARYTASU" TAK WYPLUłAM TO PASKUDZTWO !! SMAKOWAłO JAK WODA ZE SMALCEM I JESZCZE Z POPRZEDNIEGO DNIA! ANI SMAKU POMODORA, MAKARON TO ROZGOTOWANA BREJA. sAłATKI TEZ WYGLąDAJA NIEAPETYCZNIE A LENIWE ROZGOTOWANE JAKBY SIE CALY CZAS MOCZYLY W GARZE!! ALE NAJGORSZY JEST TAM SMROD --NOWY BAR ZA 850 TYS A SMIERDZI W TYM BARZE JAKBY ISTNIAł 20 LAT. ZAPACH GAROW MIESZA SIE Z ZAPACHEM "MEMELI" JACY SIE TAM STOłUJA!! A POSIłEK POCHłANIA SIE PRAWIE W LOCIE BO Z BRAKU MIEJSCA JEDEN STOI Z TACA ZA PLECAMI DRUGIEGO KONSUMENTA >PRAWIE JAK TUCZENIE GESI. CIEKAWA JESTEM CZY PREZYDENT SZCZUREK SPORZYWA OBIADEK W BARZE PROMYK DLA UBOGICH. POPRZEDNI BAR SZKOLNY TO DO TEGO OBECNNEGO BARU TO BYł PRAWIE " BRYSTOL" bYłO SMACZNIE, CZYSTO/ CHOC JADłO SIE NA STOLACH PRZYKRYTYCH CERATAMI I NIE BYłO TEGO SMRODU !! SMACZNEGO JAKIE CENY TAKI BAR brbrbr!

    • 2 0

    • oj nie masz racji ,bar jest super,jesli by bylo jak piszesz to nie było by takich kolejek,my studeci tam jemy i i jest ok. co do leniwych to przyznaje ci racje ,ale juz sie poprawiło.

      • 0 0

  • TRAGEDIA !!! (1)

    Witam. Wybrałem się do tego rzekomo "wspaniałego" baru i skłonny jestem napisać że już więcej tam nie pójdę. TRAGEDIA !!! . Poza tym, że jest czysty i nowoczesny nic więcej mnie nie zachwyciło. Odradzam KOTLETY MIELONE !!!, które za 100 gram kosztują 3,60 zł ( jeden kotlet ), w których znalazłem chrzęści, kości. Były twarde jak guma i zimne ( najprawdopodobniej świeżo wyciągnięte z lodówki ). W sumie najlepsze w potrawie były ziemniaki... Więc nowicjuszowi proponuję tam zjeść ziemniaki z pyzami lub plackami ziemniaczanymi. Pamiętam te bar, kiedy było tam smacznie i tanio... Dla porównania wybrałem się kolejnego dnia do baru na ul. Władysława IV i wziąłem to samo - mielony, surówka,ziemniaki. Było smaczniejsze... I bynajmniej mnie nie skręcało... POZDRAWIAM

    • 0 0

    • tragedia

      cos ci sie pomyliło ,bo plackow tam niema,a jedzenie pyszne,kotlet rzeczywiscie twardy ale dlatego ze z chudego miesa drobiowego,zwrocilem im uwage i juz sa lepsze.wogole jadam tam codziennie.pozdrawiam

      • 0 0

  • Jakiś przekręt z tym barem ;/

    Po pierwsze koszt remontu podejrzany.

    Po drugie, godziny pracy. Niby poniedzialek-piatek 7:00-17:00, ale jak slusznie zauwazyl kolega wczesniej otwieraja o 12:00. Co to za bar, ktory pracuje przez 25h tygodniowo ?! Inne bary w trojmiescie pracuja po 70h tygodniowo ;/

    Wczesniejszy bar w tym miejscu byl lepszy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane