- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (47 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (221 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Gdynia: Bosmańska do remontu tuż po remoncie
19 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat)
Ciasne ronda, źle wyprofilowane zakręty i wysepki utrudniające ruch autobusów - to tylko niektóre mankamenty skrzyżowań z ul. Bosmańską, która została niedawno gruntownie wyremontowana.
Inwestor wykonał bowiem prace zgodnie z projektem, który w zderzeniu z rzeczywistością okazał się niedopracowany. Kierowcy, zwłaszcza dużych samochodów i autobusów, mają problem z pokonywaniem skrzyżowań z ul. Bosmańską. Pracownicy miejskiego Biura Inżynierii Transportu nie chcą komentować zarzutów. Jeden z inspektorów przyznał nam jednak nieoficjalnie, że od początku były wątpliwości, dotyczące projektowanych rozwiązań.
- Mieliśmy problem, bo droga była przebudowywana i ograniczona terenowo. Wielu łuków nie można np. było poszerzyć. W takich wypadkach zawsze wybieraliśmy bezpieczniejsze rozwiązania - podkreśla pracownik Biura Inżynierii Transportu.
W efekcie kierowcy autobusów przegubowych mają kłopoty z pokonaniem nowego, ale ciasnego ronda u zbiegu ul. Bosmańskiej, Benisławskiego i Nasypowej . - Teraz jest ciasno, ale dopiero zimą będzie rzeź. Pojawi się trochę lodu i nawet Robert Kubica takim kolosem tam nie wykręci - mówi nam kierowca autobusu linii nr 150.
Problem jest również ze skrzyżowaniem ul. Bosmańskiej i Zielonej , gdzie przegubowe autobusy co chwilę wjeżdżać muszą na krawężnik, bo zakręt jest zbyt ostry. Ponadto podczas remontu skrócono autobusowe zatoczki i teraz mieści się w nich tylko jeden autobus. Gdy przyjeżdża drugi, blokuje ruch i generuje korki.
- Kłopot jest też na skrzyżowaniu ul. Bosmańskiej i Podchorążych . Byłem już na miejscu i, rzeczywiście, będzie trzeba je przebudować. Podobnie, jak kilka innych - mówi Stefan Benkowski, kierownik działu dróg gdyńskiego ZDiZ.
Koszt prac nie jest jeszcze znany, ale można śmiało założyć, że może przekroczyć 100 tys. zł. - Skrzyżowania zostały źle zaprojektowane, więc prędzej czy później będzie trzeba je poprawić - kończy Stefan Benkowski.
Miejsca
Opinie (183) 7 zablokowanych
-
2010-11-21 21:34
bo to pewnie byli koledzy Stępy......
drogami zajmuje się u nas głównie pan Stępa - ale on nie jeździ autem.....
Zapraszam do obejrzenia projektu rozbudowy Chwarznieńskiej - masakra...... wyrzucona kasa z naszych podatków....- 1 1
-
2010-11-28 09:41
dla mnie lepiej :( wcześniej było ,a szkoda tej kasy wydanej :( :(
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.