• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Kupcy kontra miasto

Mariusz Kurzyk
15 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Czy turyści spacerujący Nabrzeżem Pomorskim będą mieli gdzie zaopatrzyć się w pamiątki? Czy turyści spacerujący Nabrzeżem Pomorskim będą mieli gdzie zaopatrzyć się w pamiątki?

Z Nabrzeża Pomorskiego zniknęły obskurne stragany rodem z PRL-u. W ich miejsce mają pojawić się nowe, piękne pawilony. Kiedy? Trudno powiedzieć, bo kupcy nie mogą dogadać się z właścicielami terenu.



Działka nr 10/2 zobacz na mapie Gdyni, zaczynająca się przy Błyskawicy i ciągnąca do końca restauracji Róża Wiatrów ma dwóch właścicieli. Jednym z nich jest miasto, a drugim - właściciel restauracji.

- Nie będą to ekskluzywne butiki, tylko pawilony z pamiątkami - mówi Jerzy Zając, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni. - Ludzie właśnie tego oczekują, a miasto chce ładnego, urokliwego terenu. Mieliśmy dwie koncepcje budowy pawilonów handlowych. Z jednej wynikało, że inwestycję sfinansuje miasto, a  z drugiej - kupcy. Obiekty miałyby być dzierżawione na osiem lat. Oczywiście z opcją przedłużenia.

Rozmowy wciąż trwają, ale kupcy są przestraszeni. Twierdzą, że miasto zwyczajnie chce ich wpuścić w maliny.

- Umowa jest co prawda ośmioletnia, ale dla nas zwyczajnie niekorzystna - stwierdza Ryszard Żmijewski, przedstawiciel stowarzyszenia kupców. - Za stoisko będziemy musieli zapłacić od 160 do 200 tys. zł. Gdyby ktoś zechciał zrezygnować, to traci pieniądze. Pawilonu nie można sprzedać, ani wydzierżawić. Ma przechodzić na własność właścicieli terenu.

Do niedawna stowarzyszenie kupców liczyło 16 członków. Siedmiu już zrezygnowało. Reszta zastanawia się, czy nie pójść w ich ślady. Twierdzą, że warunki proponowane przez właścicieli terenu są po prostu nie do przyjęcia.

- W tej umowie jest sporo punktów, które zniechęcają nas do podpisania umowy. Tak naprawdę nie ma żadnego punktu, który by nas chronił - argumentuje przedstawiciel stowarzyszenia.

- Każdy się czegoś obawia i każdy ma swoje marzenia - przyznaje Jerzy Zając. -Kupcy chcą płacić mało, a my chcemy, żeby stawka dzierżawy była ustalona w sposób racjonalny. Oczywiście musimy jeszcze uściślić także inne kwestie. Chodzi m.in. o to, kto sfinansuje pawilony, kiedy nastąpi wejście na budowę i tak dalej.

Ostatnie spotkanie pomiędzy kupcami i właścicielami terenu miało miejsce we wtorek i wydaje się, że jest szansa na dojście do porozumienia.

- Ma powstać nowa umowa. Liczymy na to, że będzie bardziej dla nas korzystna - dodaje Ryszard Żmijewski.

Opinie (55) 2 zablokowane

  • a juz myslałem, że te paskudne stragany już tam nie wrócą!!! A do tego kto oddał teren w takim miejscu w ręce prywatne??!!

    a juz myslałem, że te paskudne stragany już tam nie wrócą!!! A do tego kto oddał teren w takim miejscu w ręce prywatne??!! Niech sie tym zainteresują.

    • 0 0

  • Wywalić te paskudne stragany na zawsze...

    po jaka cho..rę jakiekolwiek stragany z tantetą w tym miejscu... latem przejśc tam nie można. Pamietam czasy gdy na Skwerze nie było żadnych jarmacznych bud ...to były piękne czasy.

    • 0 0

  • Gdynia City Limits (1)

    Gdynia to zaniedbane, brzydkie miasto z obrzydliwym niezagospodarowanym bulwarem i skwerem, te budy powinny zniknąć 10 lat temu z oczu wszystkich. Darmowe nowe toalety zrobiłyby furorę ale miasto oczywiście nie będzie chciało utrzymywać toalet. Wspomnę o dworcu w Gdyni Głównej... Czy jest coś bardziej obskurnego, śmierdzącego, brzydkiego niż ten dworzec???? Wizytówka miasta to jest. Żal mi turystów i podróżnych którzy są zmuszeni tam przebywać. Fuuuu!!! To świadczy o Polakach.

    • 0 0

    • a widziales Ty

      brud i smrod w przejsciu podziemnym dworzec Gdansk Gl ? tam w bonusie maja jeszcze takie golebie, ktore leca w tunelu lotem koszacym nad glowami pasazerow i tymi drozdzowkami i ciastkami, ktore tam sprzedaja, to dopiero brudny dworzec, moim zdaniem w czesci tunelowej najgorszy w Trojmiescie, a jezdze skm wiec wiem cos o tym, ale w Gdyni tez pol dworca zajmuja menele i syf tam niemilosierny z drugiej strony

      • 0 0

  • W gdyni takie rzeczy?! To niemozliwe!! Przeciez Gdynia to najwspanialsza wies rybacka we wszechswiecie, ktora kazdy turysta widzi co najwyzej z autokaru pedzacego do Sopotu lub Gdanska.

    • 0 0

  • Życie spoleczne w Polsce przesiąknięte jest polityką jak gąbka.

    Nie stać nas na dyskusję merytoryczną na prawie żaden temat , bo każdy zarzut traktowany jest jak atak na formację polityczną . Prezydent Szczurek przed wyborami samorządowymi stwierdził, ze jego partią jest Gdynia i nie mógł Gdyni wyrządzić większej krzywdy.
    Patologiczne zachowanie zarządu miasta w sprawie ośrodka pomocy dzieciom na Chylonii jest gwałtem uczynionym na społeczności wlasnego miasta . Z największą odrazą odwracam się od takich praktyk . Sprawa kupców , nowej siedziby UM i inne sprawy są tylko igraszką w rękach pierwszego sekretarza partii "Gdynia".

    • 0 0

  • Wyjazd

    Dawno powinni to zlikwidować. Straszydło nabrzeża. Smród, brud, rzygać się chcę. Turysta przyjeżdża odpocząć, zabawić się, a nie kupować pierdoły do szafy i zbieranina kurzu. Mam wrażenie, że te stragany to typowa pralnia pieniędzy. Dlatego tak biją się o miejsca. Przecież te pierdoły można kupi gdzie indziej i za połowę ceny. Do tego budki z żarciem to syf jaki świat nie widział. Sama bakteria. Gdzie sanepid.
    Jestem za likwidacją tego pryszcza XXI wieku.

    • 0 0

  • dość badziewia

    razi mnie bardzo widok tych namiotów i atrakcji w nich sprzedawanych w towarzystwie legend polskiej floty Błyskawicy i Daru to nie jest miejsce na chińskie buble i podróby.Czy naprawde Miasto tego nie widzi, Gdynia jakby utknęła tutaj w czasach komuny, nie obrazajac Kupcow ich miejsce jest na plaży, na targowisku,na jarmarku, ale nie na Pomorskim.
    Obojetnie czy namioty czy pawilony nie tutaj PROSZE

    • 0 0

  • ehh ta gdynia i jego mieszkancy :/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane