• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Mieszkańcy Wzgórza nie mają gdzie parkować

Patryk Szczerba
31 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kierowcy codziennie zastawiają ul. Biskupa Dominika. Kierowcy codziennie zastawiają ul. Biskupa Dominika.

Mieszkańcy Wzgórza św. Maksymiliana coraz głośniej narzekają na problemy z zaparkowaniem samochodów na ulicach swojej dzielnicy. W opiniach przewija się sugestia, by rozszerzyć gdyńską Strefę Płatnego Parkowania, tak jak zrobiono to w przypadku Kamiennej Góry. Urzędnicy przekonują, że sytuacja jest bardziej skomplikowana.



Czy Strefa Płatnego Parkowania powinna być rozszerzona o ulice na Wzgórzu św. Maksymiliana?

Na Kamiennej Górze parkomaty stanęły rok temu. Od tego czasu, dzięki rotacji, którą wymusza płatne parkowanie, zmniejszyła się liczba samochodów parkujących pod posesjami i blokujących ruch mieszkańcom. Parkingowi bywają tak gorliwi, że upomnienia związane z parkowaniem bez opłat wystawiają nawet mieszkańcom parkującym na podjazdach do swoich posesji.

Kilka dni temu na problem parkowania na ul. Biskupa Dominika zwrócił uwagę w liście do nas jeden z czytelników.

- Ludzie nie mogą parkować pod własnym domem, bo nie ma tam wolnych miejsc, a za postój za postawionym bez sensu znakiem zakazu otrzymują mandaty. To gdzie mają zostawiać samochody? - pisał pan Wojciech.

Strażnicy miejscy tłumaczyli, że mandaty nikogo nie mogą dziwić, bo samochody blokują przejście chodnikiem. Takie wyjaśnienia jednak jeszcze bardziej denerwują mieszkańców.

- Już drugi raz za oknem mojego auta jest naklejka, że kolejnym razem moje auto zostanie odholowane, ponieważ ulica Biskupa Dominika jest dwukierunkowa i nie można parkować po żadnej z jej stron. Jest to dla mnie wielki skandal. Gdzie my jako mieszkańcy mamy parkować? - pisze w innym liście do naszej redakcji pani Adriana.

Rozwiązaniem, zdaniem części z kierowców, byłoby rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania m.in. o ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdyni, Kopernika zobacz na mapie GdyniBiskupa Dominika zobacz na mapie Gdyni. Wnioskują o to do Zarządu Dróg i Zieleni od dłuższego czasu.

- Trzeba pamiętać, że nie wszyscy oczekują takiego rozwiązania w tym miejscu. Na Kamiennej Górze żądania mieszkańców były jasno sprecyzowane. Na Wzgórzu ludzie nie są tak zgodni. Oczywiście, obserwujemy sytuację i rzeczywiście bywają dni, że miejsc parkingowych brakuje. Na pewno zanim podejmiemy konkretne decyzje wysłuchamy dokładnie wszystkich opinii i sporządzimy analizy - tłumaczy Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.

Według urzędników w całej sytuacji jest też "druga strona medalu". Na Wzgórzu zderzają się interesy trzech grup: parkujących kierowców mieszkających na terenie dzielnicy, zmotoryzowanych, którzy zostawiają tu samochody, by uniknąć płacenia za parkowanie i pieszych.

- Kierowcy często parkują na trawnikach, skrzyżowaniach, czy przejściach dla pieszych. Dodatkowo nie zostawiają miejsca dla pieszych na chodniku. Strażnicy miejscy i policjanci muszą reagować. Można mówić, że brakuje miejsc do parkowania, ale przepisy muszą być respektowane - podkreśla Karmoliński.

Czytaj także: Gdańszczanie nie chcą stref płatnego parkowania w dzielnicach

Miejsca

Opinie (219) 3 zablokowane

  • reno na zdjeciu chyba z policji 997 ;-0

    • 4 1

  • Na zdjęciu widać szeroką drogę. (2)

    Nic nie stoi na przeszkodzie aby wyciąć część zieleni, przesunąć chodnik, a następnie poszerzyć jezdnię robiąc tam skośne miejsca do parkowania.

    • 12 12

    • Ciebie trzeba wyciąć a nie zieleń

      • 7 8

    • wyciąć troche zieleni i zrobić prostopadłe parkowanie na Dominika

      mieszkam na BISKUPA DOMINIKA i jest to najlepszy pomysł było by wtedy bardzo dużo miejsca do parkowania,troche zieleni jakby się wycieło nic by się nie stało

      • 8 2

  • duży piętrowy parking w okolicy by się przydał

    • 10 5

  • Śląska też zapchana autami tych, którzy nie chcą płacić za parkowanie w centrum. A "poszli" mi won.

    • 3 11

  • Parkingi (4)

    Najprościej wprowadzić, a potem rozszerzać strefę płatnego parkowania. Można tak w nieskończoność. Ale czy w związku z pojawieniem się strefy płatnego parkowania dostaliśmy coś w zamian? Jakiś nowe miejsca do parkowania, nowy parking, lepiej utrzymane, wyremontowane dotychczasowe parkingi? NIE PRZYPOMINAM SOBIE. Z tego co mówią urzędnicy to strefa płatnego parkowania nie przynosi zysku, więc po co ona jest? Tłumaczenie chęcią zwiększenia rotacji samochodów jest raczej mętne. Pracuję w centrum i przed powstaniem strefy nie miałem większych problemów z parkowaniem samochodu, moim zdaniem sytuacja w tym temacie praktycznie się nie zmieniła, a cierpią na tym tylko mieszkańcy przylegających dzielnic, gdzie nagle pojawiło się o wiele więcej parkujących pojazdów. Rozwiązaniem byłoby powstanie nowych parkingów w samej strefie, ale też (a może przede wszystkim) na jej obrzeżach. Ale przecież łatwiej postawić parkomaty, zatrudnić sztab ludzi do obsługi strefy i nic w zamian nie dając...

    • 27 6

    • Brawo brawo !

      nic dodać nic ujac sama prawda

      • 8 2

    • popieram trafne spostrzeżenia autora "a gdzie parkingi" dokładnie zauważyłam to samo . Dodam że ulica Władysława IV, 3maja ten duży pseudoparking stoi pusty i nie ma pożytku dla żadnej ze ston ani kasy nie nabija ani nie zmniejsza poupychanych aut tam gdzie byc nie powinny

      • 10 0

    • nic nie kumasz (1)

      płatne parkowanie nie jest dla zysku, ja to rozumiem - choc przynosi dochód. Jego celem nie jest zarabianie tylko "wentylowanie" zatłoczonych centrów miast, które nie są z gumy.

      • 4 6

      • Drogi podatniku.
        Wprowadzenie kolejnej oplaty nie jest kolejnym haraczem ale "wentylowaniem"
        Wprowadzenie kolejnej opłaty przynosi dochód ale przecież nie jest dla zysku.
        Pozdrawiam Cie Drogi Podatniku z pokoju bez klamek.
        Twój urzędnik

        • 5 2

  • Poszerzyc miesjca parkingowe

    Wyciac drzewka i poszerzyc parkingi jak na ul.wachowiaka i juz by bylo lepiej ,ale wzgorze jest zapomniane przez boga ,bruk,niesprzatene ulice

    • 10 11

  • Więcej parkingów

    Warto zagospodarować pasy zieleni i dzikiej zieleni na więcej miejsc parkingowych. Płatne parkowanie to nie jest rozwiązanie tylko ściema i zamiatanie problemów pod dywan, że niby zrobili co się dało... Lepiej gospodarujmy przestrzeń!Płatne parkingi powodują, ze ludzie zamiast odwiedzać miasto spędzają czas w centrach handlowych w Gdańsku i tam zostawiają kasę...

    • 6 9

  • (8)

    Mniej kupować blachosmrodów to nie będzie problemu z parkowaniem.

    • 15 13

    • (7)

      tako rzekł nowomową miłości ekolog

      • 6 9

      • Nie ekolog ale zdrowo myślący człowiek. (6)

        • 7 4

        • (5)

          Zgadza się. Prostackie stwierdzenia "blachosmrody" swiadczą o zdrowiu, myśleniu i szerokich horyzontach. Nie zapomnij wspomnieć o tym w cv, kiedy bedziesz starać sie o pracę kasjera w dyskoncie spozywczym.

          • 10 4

          • A czyż to nie prawdę napisał "Miro" o samochodach że tak poczułeś się dotknięty takim stwierdzeniem.

            • 4 3

          • A ty już tam pracujesz ? (3)

            Skoro Cię stac tylko na trabanta na gaz .Oj polaczek biedaczek.

            • 1 3

            • (2)

              Drogi Analfabeto. Słowo "Polaczek" pisze się wielką literą. Rozumiem, że kompleksy, że stać tylko na rower, że gnieździsz się z teściami w dwóch pokojach z wielkiej płyty i nawet Twój pies ma w nosie to co mówisz ale pewne zasady (przynajmniej ortograficzne) obowiązują.
              A przy okazji. Używając słowa "Polaczek" obrażasz sam siebie. Ale nie liczę na to, żebyś to zrozumiał. W takie cuda nie wierzę.

              • 3 2

              • Opisujesz siebie ? (1)

                Czyli jednak jesteś biednym sfrustrowanym człowieczkiem.
                Żal ci d..ę ściska że inni mają więcej od ciebie a ty możesz tylko o tym pomarzyć.

                • 1 4

              • Przykro mi, dzielny zakompleksiony właścicielu dwóch pokoi w bloku, psa i roweru za całoroczne odmawianie sobie wszystkiego ale się nie postarałeś z tą ripostą.
                Wyjasniam bo chyba Cię przerosło. Riposta = odpowiedź.

                • 0 0

  • Pani Adriana jest niezbyt rozgarnięta!!! (2)

    Zapomniała dodać w swoim liście, że ulica jest tymczasowo dwukierunkowa, ponieważ przeprowadzany jest remont kanalizacji. Stąd zakazy parkowania po dwóch stronach ze znakiem odholowania, bo gdy robotnicy będą mieli pracować na danym odcinku, to nie mogą być ustawione auta.

    Faktem jest, że to jeszcze bardziej skomplikowało problem parkowania na Biskupa Dominika.

    • 16 0

    • (1)

      Odwal się od pani Adriany!

      • 1 4

      • Uderz w stół a nożyce się odezwą!!

        • 0 0

  • o czym Wy ludziska piszecie? (12)

    wycinać zieleń? chcecie mieszkać na jednym wielkim parkingu? wycinamy las żeby poszerzać drogi, teraz wytniemy parki w mieście bo nie ma gdzie parkować? przy obecnej nadpodaży aut (już średnia 2 samochody na rodzinę) nie ma takiej ilości przestrzeni w miastach, które by zaspokoiła wszystkich chętnych - trzeba by wyburzać budynki, przekształcać trawniki, parki a może i kawałek plaży? tylko po co wtedy przyjeżdżać do miasta. Problemem nie jest deficyt miejsc parkingowych tylko nadmiar samochodów, a lekarstwem tylko doskonała komunikacja publiczna i ograniczanie transportu indywidualnego

    • 17 8

    • (5)

      rozumiem
      ograniczać ilość samochodów - samochody tylko dla przodowników pracy na talony
      ograniczanie transportu indywidualnego - ekologiczny komitet osiedlowy bedzie wydawac stosowne zezwolenia na przejezd odpowiednio 10, 50 lub 100 km
      czekam na propozycje obowiązkowego ekologicznego chodzenia w łapciach z łyka

      • 6 8

      • (4)

        Nie talony, tylko ekonomicznie. Przywalić strefę płatnego parkowania w całej Gdyni i potroić stawki, od razu się znajdzie wielu miłośników spacerów i przejażdżek rowerowych. Ogólny wzrost kondycji (głównie przyjezdnych, ale cóż), spadek kosztów walki z chorobami cywilizacyjnymi, a i miasto sobie zarobi - same plusy ;)

        • 5 1

        • (3)

          Dobry żart. Tak to żart. To musi być żart. Niemożliwe żebyś tak głupi był.

          • 0 4

          • Nie zrozumiałes ironii? (2)

            • 2 0

            • A bo ja wiem, czy ironia? Zadziałałoby

              • 1 1

            • To sorry. Ale może lepiej tak nie ironizuj. Jeszcze którys geniusz - decydent - ekolog podchwyci.

              • 1 0

    • masz racje

      patrząc na gdańsk to same betony...

      • 4 2

    • (1)

      w pewnym stopniu masz rację , ale czas się nie zatrzymał i nie zatrzyma aut przybyło a parkingów wcale :-)

      • 1 2

      • aut w wielu cywilizowanych miastach nie przybywa

        dzięki innej polityce parkingowej i komunikacyjnej, stawiającej na alternatywy samochodu. Takich alternatyw znam co najmniej 4 - z wielu z nich korzystam codziennie.

        • 3 1

    • żeby radzić trzeba najpierw wiedzieć o co chodzi (1)

      Mianowicie chodzi o poszerzenie lub likwidację starego chodnika z którego i tak nikt nie korzysta(po lewej stronie jezdni).Natomiast po prawej stronie wystarczy przesunąć chodnik o jego szerokość w stronę budynków i to pozwoli na wygospodarowanie dodatkowych miejsc parkingowych.Same trawniki i pozostaną wystarczająco duże i zapewniam że to w zupełności wystarczy aby nasza ulica nie straciła swojego uroku i klimatu,reasumując na całość potrzeba wygospodarować około 5 mb po obu stronach jezdni więc to nie jest aż tak dużo,pytanie tylko czy ktoś ma ochotę to zrobić bo myślę że i tak wszystko rozbije się fundusze.Pozdrawiam

      • 1 1

      • Nie korzysta bo zastawiliście blachosmrodami...

        • 1 0

    • Miejsce drzew jest w papierni. Są sprawy ważniejsze i mniej ważne.

      Nadpodaż aut? A może właśnie nadpodaż drzew? Właśnie to drugie. Polak z natury kocha samochody. Jak się nie podoba, wyprowadź się do Korei Północnej, gdzie auta nie ma nawet większość partyjnych.

      Wielopiętrowy parking zajmuje małe pole. Przyjeżdża się z punktu A do punktu B transportem zarąbistym, bo każdy niesamochodowy jest ścieżką zdrowia. Tylko tego chcemy. Taka nasza wola. Tobie, mniejszości, pozostaje głowę spuścić i wyprowadzić się tam, gdzie będziesz większością nie zmieniając się.

      Nadmiar samochodów będzie wtedy, gdy właściciele powiedzą "dość", a nie jacyś niezwiązani z nimi hipisi. Odmawiamy ascezy.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane