- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (129 opinii)
- 2 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (84 opinie)
- 3 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (234 opinie)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (98 opinii)
- 5 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (111 opinii)
- 6 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (142 opinie)
Gdynia: chaos na bulwarze przez spacerowiczów
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/2843/750x0/2843494-Zima-sciezke-rowerowa-i-biegowa-przykryla-warstwa-sniegu-co-sprawia-ze-czesto.webp)
porównać
- Może należy ustawić przy wejściach na gdyński bulwar tablice z instrukcjami obrazkowymi, bo po opadach śniegu panuje tam chaos. Na ścieżkę rowerową i bieżnię wychodzą spacerowicze z wózkami i osoby wyprowadzające psy, chociaż obok mają chodnik. O wypadek nietrudno, bo mimo zimy z infrastruktury korzystają biegacze i rowerzyści - opowiada pan Tomasz, nasz czytelnik.
Oto jego spostrzeżenia:
Chciałbym zwrócić uwagę na chaos, który ma codziennie miejsce na bulwarze Nadmorskim w Gdyni. Niedawno otwarto tam nową bieżnię dla biegaczy. Mogłoby się wydawać, że uporządkuje to tamtejszy ruch.
Do tej pory biegacze tłumnie korzystali ze ścieżki rowerowej. Teraz przynajmniej na odcinku, na którym znajduje się bieżnia, sytuacja powinna być jasna:
- piesi - na chodniku,
- rowerzyści - na drodze rowerowej,
- biegacze - na bieżni.
Bieżnia w śniegu albo dla spacerowiczów
Niestety tak nie jest. Nowa bieżnia jest najczęściej albo zasypana śniegiem, albo zajęta przez spacerowiczów. Bardzo często są to pary czy rodziny z psami zajmujące całą jej szerokość. Warto przy tym dodać, że na obu końcach bieżni postawione są tablice, na których wyraźnie napisano, że ma ona służyć do celów sportowych. Wielu biegaczy z kolei jakby nie zauważyło kosztownego prezentu, jaki sprawiły im władze miasta, i wciąż korzysta z drogi rowerowej.
Kolejna bezmyślność, którą widzę na bulwarze nagminnie, to korzystanie z drogi rowerowej przez panie z wózkami dziecięcymi. Ta droga przez wielu rowerzystów jest wykorzystywana do celów rekreacyjno-sportowych.
Wózek kontra rower
Zdarza się więc, że jeżdżą tam szybko. To jeszcze pół biedy, kiedy na drodze znajdzie się sprawny pieszy czy biegacz - mogą szybko usunąć się na bok. Ale wózek z dzieckiem w środku nie jest już tak mobilny.
Czy naprawdę niektóre matki chcą oglądać, jak ich dziecko zostaje staranowane przez ponad sto kilogramów poruszające się z prędkością 15 km/h?
Irytuje mnie też bezmyślność właścicieli psów. Teoretycznie wszyscy kochają swoje dzieci czy swoje zwierzęta i zależy im na ich bezpieczeństwie. Na bulwarze jednak kompletnie tego nie widać. Nagminnie zdarza się tam, że psy wyprowadzane są bez smyczy. Już pomijam fakt, że mogą przez to kogoś pogryźć, przestraszyć czy mieć bliskie spotkanie z lisem albo dzikiem.
Pies za plecami zamiast na smyczy
Ale ostatnio warunki pogodowe są ciężkie i na bulwarze jest zwyczajnie bardzo ślisko. Kilka dni temu biegłem tamtędy w trakcie opadów śniegu. Naprawdę trzeba było mocno się starać, żeby przypadkiem nie "wywinąć orła". Tymczasem w pewnym momencie zza moich pleców wyskoczył przede mnie pies. W ostatniej chwili zdołałem się zatrzymać.
Chciałem zwrócić uwagę właścicielowi czworonoga, ale w promieniu stu metrów nikogo nie było. Dopiero później zobaczyłem, że pies pobiegł w kierunku znajdującej się w oddali starszej osoby. Z tego miejsca chciałbym przemówić do wszystkich właścicieli psów o małej wyobraźni.
Rozumiem, że może was nie obchodzić, że ktoś może bać się waszego psa. Rozumiem, że może was nie obchodzić, że ktoś biegnąc, potknie się o waszego psa i złamie rękę. Ale apeluję, abyście spróbowali wyobrazić sobie, co może stać się z waszym ukochanym 15-kilogramowym psem, kiedy spadnie na niego z pełnym impetem 90-kilogramowy człowiek.
Częste patrole policji w tym miejscu, jak widać, nie pomagają. Może więc należy ustawić przy wejściach na bulwar tablice z instrukcjami obrazkowymi? Może gdyby ludzie zobaczyli, że trzeba obchodzić się z nimi jak z przedszkolakami, głębiej przemyśleliby swoje postępowanie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (557) ponad 20 zablokowanych
-
2021-02-11 10:09
Zimą bardzo często spaceruję niestety po ścieżce rowerowej, ponieważ właśnie ona jest odśnieżona a nie chodnik!!!
- 7 0
-
2021-02-11 10:13
Jezdzę DDR a jak nie ma to chodnikiem
A teraz jak jest sporo śniegu to tam gdzie jest i chodnik i DDR tym co jest odśnieżone - wystarczy zdrowy rozsądek i rozwaga. Po DDR często ludzie biegają albo jezdzą z wózkami i żyjemy. Panu Czytelnikowi polecam maść... wiadomo na co.
- 2 1
-
2021-02-11 10:24
może wybierają drogę rowerową, bo jest lepiej odśnieżona niż chodnik?
- 4 1
-
2021-02-11 10:34
Problem nie jest wsród pieszych, ale w UM.
Ja chodzę po ścieżkach rowerowych ze względu na to, ze są odśnieżone, a chodniki nie.
- 8 0
-
2021-02-11 10:36
Następny szeryf. Spadaj.
- 4 1
-
2021-02-11 10:37
Rowerzysta może jeździc po chodniku, a pieszy nie może iść po sciezce rowerowej??
Za jazdę po chodnikach powinny być egzekwowane odstraszające mandaty.
- 5 1
-
2021-02-11 10:50
Może rowerzyści zaczną od siebie
Bo póki co mam wrażenie że jak rowerzysta pędzie chodnikiem przeciskając się między pieszymi to jest absolutnie poprawna i godna pochwały postawa, gdyż młodzieniec ten obawia się że samochody na jezdni mogłyby mu coś zrobić.
Ale jak jakiś pieszy pojawia się (choćby przypadkiem) na ścieżce rowerowej no to już zbrodnia.- 3 1
-
2021-02-11 10:58
geniusz
pokaz mi na tym zdjeciu gdzie jest chodnik gdzie sciezka rowerowa a gdzie bieznia. w d*pie sie poprzewracało . jeszcze powiedz ze przed wejsciem na chodnik mam czytac instrukcje jak bede tam pierwszy raz . mega wnoszacy artykuł
- 0 0
-
2021-02-11 11:13
Uwolnic bulwar ;-D
A moze tak kazdy by sobe tam pochodzil pojezdil, czy co tam jeszcze , tyle ze rekracyjnie nie wyczynowo a pan frustrat co to nie moze poszalec po sniegu rowerem to moze do lasu ?
- 3 0
-
2021-02-11 12:23
Masakra (1)
Nie tak dawno szłam ulicą Starowiejską w Gdyni do Apteki i mimo, że nie ma tam ścieżki rowerowej to na rowerze jechała sobie pani i wjechała na mnie, nie mogłam się bronić bo mam uszkodzone nerwy w rękach i nogach po chemioterapii, czuję się fatalnie, pytam się czy rowery powinny jeżdzić po ulicach ?
- 3 0
-
2021-02-11 14:43
Policję wezwałaś?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.