- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (514 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (152 opinie)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (119 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (94 opinie)
- 5 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (38 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
Gdynia chce więcej tablic na przystankach
Pod koniec 2018 roku na gdyńskich przystankach pojawi się 30 nowych tablic wyświetlających czas pozostający do odjazdów pojazdów komunikacji miejskiej. Zostaną zamontowane przede wszystkim w centrum, ale także m.in. na Witominie i Obłużu.
Bez tłoku przy rozkładzie jazdy
W Gdańsku podobne rozwiązanie stosowane jest od kilku lat. Gdyńscy urzędnicy nie ukrywali, że czekają na uruchomienie systemu Tristar, którego wyświetlacze stały się jednym z elementów. Z tego powodu w Gdyni tablice zostały zamontowane dopiero w 2014 roku, ale szybko zyskały aprobatę mieszkańców. Na razie działają na blisko 30 przystankach i właściwie zastąpiły w tych miejscach rozkłady jazdy.
Pasażerowie, zamiast tłoczyć się przy gablocie, mogą szybko sprawdzić godziny odjazdu na czytelnych wyświetlaczach. Niedowidzący mogą nawet odsłuchać komunikat poprzez naciśnięcie odpowiedniego przycisku, który uruchamia lektora.
I choć niektórzy narzekają, że informacje pokazywane na nich nie zawsze są spójne z kursowaniem pojazdów komunikacji miejskiej, a w przeszłości bywało, że części autobusów system nie widział, to dla wielu jest to najbardziej przydatny element uruchomionego jesienią systemu usprawnienia ruchu w Trójmieście, który kosztował ok. 160 mln zł.
Jak informują przedstawiciele ZKM Gdynia, uwag związanych z ich działaniem było zaledwie kilka, za to niektórzy mieszkańcy zaczęli bezpośrednio kierować wnioski o dodatkowe wyświetlacze na poszczególnych przystankach.
Czytaj też: Informacja parkingowa działa, ale nie w Gdyni
Gdzie jest Tristar i wsiada dużo pasażerów
Urzędnicy zapowiadają, że nie uda się zamontować tablic wszędzie tam, gdzie chcieliby mieszkańcy, ale będzie ich sukcesywnie przybywać. W 2018 roku wyświetlacze pojawią się na kolejnych 30 przystankach. W tym roku ma być gotowa dokumentacja projektowa. By inwestycję udało się zrealizować, potrzebne będą środki zewnętrzne.
- Tablice zamierzamy kupić ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, realizując projekt komplementarny zidentyfikowany w Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.
Wyświetlacze pojawią się na przystankach m.in. w centrum, na Obłużu, Działkach Leśnych i Witominie. Oprócz liczby pasażerów przewijających się w poszczególnych miejscach, o ich lokalizacji decydowało kilka innych czynników.
- Po pierwsze: możliwości wyboru lokalizacji tablic były ograniczone obszarem, który został objęty systemem Tristar, co wynikało z przyjętego założenia, że łączność z tablicami będzie się odbywać poprzez sieć światłowodową systemu Tristar. Po drugie, ze względu na brak środków finansowych na wyposażenie w tablice wszystkich przystanków znajdujących się przy ciągach ulicznych objętych systemem, konieczne było wybranie tylko niektórych z nich - dodaje Sebastian Drausal.
Prace budowlane zaplanowano na 2017 i 2018 rok. Według wstępnych planów montaż powinien zakończyć się w październiku 2018 roku. Na razie nie są znane koszty przedsięwzięcia.
Miejsca
Opinie (136)
-
2016-04-10 08:17
Zacznijcie prosze wreszcie zberac fundusze na PKM do polnocnej Gdyni i Kosakowa (2)
Kazda zlotowka sie przyda. Wyswietlacze sa swietne, to fakt, ale zrealizujmy w Gdyni wreszcie jakas porzadna przydatna inwestycje.
- 6 1
-
2016-04-10 12:27
To w 2067 roku.
W 19. kadencji szczurkowej Samorządności.
- 6 1
-
2016-04-10 22:32
Wcale nie trzeba dużo funduszy bo wyremontowane tory już są. Brakuje tylko woli Szczurka
- 1 1
-
2016-04-10 10:42
Ale tylko jeśli to będą tablice smoleńskie. (1)
- 1 4
-
2016-04-10 12:28
Spadaj na drzewo płatny trolu Samorządności.
- 2 2
-
2016-04-10 11:29
To jest pomysł, tablica smoleńska na każdym przystanku, hmmm...... (1)
- 3 3
-
2016-04-10 14:11
I klęczniki w autobusach.
- 2 2
-
2016-04-10 11:47
Tablice powinny być dwustronne
Tablice powinny być dwustronne.
Dziękuje za uwagę.- 9 0
-
2016-04-10 11:56
pomysł fajny ale jak zwykle wykonanie... jakis geniusz wpadł na to aby zaoszczędzić pare złotych i tablice są jednostronne tym samym nie sa widoczne dla każdego pasażera.
- 3 0
-
2016-04-10 11:57
No i pewnie ta jedna strona będzie widoczna tylko od góry...
- 1 0
-
2016-04-10 12:12
Biletomaty są już nawet w mniejszych miast i doskonale się sprawdzają tylko Gdynia nadal zacofana w rozwoju (3)
- 7 2
-
2016-04-10 12:42
Doskonale to bym nie powiedziała. Niekiedy monety z nich przelatują.
- 0 3
-
2016-04-10 16:12
(1)
I to w każdym aspekcie
- 2 1
-
2016-04-11 07:38
Bolkowo?
Oczywiście pasuje jak ulał.
- 0 0
-
2016-04-11 07:46
Oby tylko nie działały jak te w Gdańsku.
Wielka ściema i tablice pokazują czas rozkładowy. Pojazd się np. spóźnia i o swojej godzinie odjazdu znika z tablicy, choć na przystanku dopiero się pojawi, ale biedny pasażer o tym się nie dowie!
- 1 0
-
2016-04-11 13:12
mnie najbardziej cieszy, ze w końcu wyświetlane są informacje o opóźnieniach lub zmianach w rozkładzie
to naprawdę pomocne. sama tablica sama w sobie sprawę poruszania się komunikacją ułatwia - nie trzeba czytać rozkładu, by wiedzieć, czy wsiadać w autobus tej lini z przesiadkami, czy poczekać na następny i być bezpośrednio u celu
chociaż jeden dobry, sprawny pomysł który trzyma się kupy.- 0 1
-
2016-04-11 19:45
Dodatkowe koszty ,i nic więcej
Takie tablice to duże koszty, zakup ,montaż ,serwisowanie ,to wszystko kosztuje , a przecież nic to nie zmieni ,bo autobus i tak szybciej nie przyjedzie, lepiej zaoszczędzić i kupić jeden nowy autobus ,albo wiaty które lepiej chronią,, z większą ilością ławek .dodatkowo takie tablice często nie działają właściwie, a informacje bywają błędne, po kilku latach nie działają wcale , a nasze pieniążki wydane .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.