Trwa remont dachu Hali Targowej w Gdyni. Na renowację całego zabytkowego obiektu trzeba będzie jednak poczekać, ponieważ do tego potrzebne jest dofinansowanie unijne.
Dach, jak podkreślają urzędnicy, był w złym stanie, a dodatkowo musiał zostać dostosowany do odpowiednich przepisów przeciwpożarowych.
-
Niezbędna jest poprawa stanu technicznego dachu łukowego oraz izolacyjności termicznej całego budynku. Po zakończeniu prac ograniczone zostaną znacznie straty ciepła - mówi
Beata Brzostowska, naczelnik wydziału budynków Urzędu Miasta w Gdyni.
Zamontowane zostaną m.in. specjalne okna oddymiające, nowe pokrycie z blachy cynkowo-tytanowej, kominki wentylacji. Na niskich przybudówkach pojawi się także pokrycie z dwóch warstw papy termozgrzewalnej. Działanie ma rozpocząć także nowy system odprowadzenia wody z dachu. Dodatkowo wymieniona zostanie instalacja odgromowa.
tak, bo to miejsce, gdzie kupię wszystko w jednym miejscu
25%
tak, choć zaglądam tam coraz rzadziej
28%
nie, bo ceny są porównywalne z innymi miejscami
32%
nie, odstrasza mnie wygląd budynku
15%
Remont ma potrwać do grudnia 2012 roku, a jego koszt wyniesie 2,9 mln zł.Przypomnijmy, że
od stycznia Halą w całości zarządzać będzie miasto, ale dotychczasowi najemcy będą mogli podpisać umowy na preferencyjnych warunkach.
Protest kupców połączony z majowym przemarszem przez śródmieście przeciw przekazaniu hali miastu, miały wpłynąć na gdyńskich radnych i zapobiec zmianom.
Władze Gdyni przekonywały z kolei, że dzięki jednemu zarządcy, łatwiej będzie uzyskać dofinansowanie unijne na remont obiektu wpisanego do rejestru zabytków. W końcu na czerwcowej sesji rady miasta podjęto stosowne decyzje i administracją Hali Targowej zajmie się wskazana przez miasto Administracja Budynków Komunalnych.
Co z kapitalnym remontem, którego domagają się kupcy? -
Zapewniam, że będziemy zabiegali o stosowne fundusze z Unii Europejskiej - mówi
Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.
Na razie nie wiadomo, kiedy rozpoczną się prace.
Według optymistycznych założeń, renowacja zabytkowego obiektu ma się zacząć za rok. Jednak - jak się okazuje - o fundusze unijne może nie być wcale łatwo. Niewykluczone, że miasto będzie musiało poczekać na kolejny okres finansowania, który rozpocznie się po 2013 roku.