• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: gorąco na skwerze Plymouth

Katarzyna Fryc
10 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 

Nowy urząd, podziemny parking, sklepy, być może kino: takie są plany zagospodarowania skweru Plymouth na Wzgórzu św. Maksymiliana w Gdyni. - To ostatni zielony teren w centrum, nie oddamy go - mówią mieszkańcy.



Pomysły miejskich urbanistów, pracujących nad planem zagospodarowania części Wzgórza św. Maksymiliana, dotyczą terenów pomiędzy ul. Świętojańską i Tetmajera oraz Partyzantów i al. Piłsudskiego. Na tym obszarze znajdują się teraz skwer Plymouth, parking przed Urzędem Miasta, Młodzieżowy Dom Kultury (z przylegającym do niego boiskiem i krytym lodowiskiem) oraz park wzdłuż al. Piłsudskiego z Pomnikiem Ofiar Grudnia '70.

Według planistów w przyszłości część tego obszaru (w sąsiedztwie pomnika) ma stać się centrum usługowo-handlowo-biurowym. Dominującym punktem będzie nowy, dziesięciopiętrowy gmach Urzędu Miasta o powierzchni 10 tys. mkw.

- Ma on pomieścić wydziały rozproszone teraz w kilku punktach miasta - tłumaczyła na czwartkowym spotkaniu z mieszkańcami Alicja Kowalska z Biura Planowania Przestrzennego. - Obok nowego magistratu mają znaleźć się budynki usługowo-handlowe i być może kino. W sąsiedztwie tego kompleksu (w miejscu obecnego boiska przy MDK) zaplanowano zespół obiektów sportowych: kryte lodowisko, sale ćwiczeń i miejsca do rekreacji.
- Pozostała część parku wzdłuż alei Piłsudskiego ma pozostać terenem zielonym. Taką funkcję zachowa też obecny skwer Plymouth, na którym zaplanowaliśmy tylko wąski pas zabudowy wzdłuż ul. Partyzantów. Pod skwerem zostanie urządzony podziemny parking dla około tysiąca samochodów - tłumaczył Marek Karzyński, dyrektor BPP.
Ale te plany, choć jeszcze nie nabrały ostatecznego kształtu, wzbudziły już protesty gdynian. Na spotkaniu w magistracie kilkudziesięciu mieszkańców skrytykowało ten projekt.

- Dlaczego chcecie nam zabrać ostatni zielony teren w śródmieściu? - oburzał się Tadeusz Koliński ze stowarzyszenia SOS Gdynia, które od kilku lat protestuje przeciwko planowanej zabudowie.
- Po co nam kolejne sklepy w centrum? Takich usług jest już tutaj nadmiar - dodawał Mieczysław Szczepaniec.
Danuta Skwiercz-Kijewska, która w poprzednich wyborach samorządowych kandydowała na fotel prezydenta Gdyni, wytykała urzędnikom niezgodności z innymi opracowaniami. Jako spadkobierca przedwojennych właścicieli gruntu przedstawiła się Krystyna Trawińska.

- W latach pięćdziesiątych moja rodzina została wywłaszczona z tej ziemi. Teraz sądownie próbujemy ją odzyskać i nie pozwolimy na żadną zabudowę - stwierdziła.
- Procesy sądowe w takich sprawach toczą się niezależnie od ustaleń planistycznych - odpowiedział jej Marek Karzyński.
Czwartkowa debata nie kończy etapu publicznej dyskusji nad planem. Wszyscy chętni mogą się z nim zapoznać na stronie internetowej Gdyni lub w Biurze Planowania Przestrzennego (Gdynia, ul. Wendy 7/9, w godz. 8-16), gdzie plan będzie wyłożony do 23 stycznia. Pisemne uwagi do niego można zgłaszać do 6 lutego br.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (136) ponad 10 zablokowanych

  • okig

    I co z tego, że Gdynia otoczona jest lasami. Jak zacznie się dusić gdy będzie się rozwijać to zawsze lasy można wyciąc. Przykład już jest. Oto on: //miasta.gazeta.pl/zielonagora/1,35182,4821388.html

    • 0 0

  • Plymouth

    To sie tak nazywa ????
    Jak to sie czyta ?????????
    Ku..a co za dekle to tak nazwali??
    Zenada

    • 0 0

  • BUDOWAĆ ! - MIASTO MUSI SIE ROZWIJAĆ...

    Kilku nieudaczników nie może blokować takiej inwestycji.

    • 0 0

  • Anonim

    NIE BUDOWAĆ W PARKACH ! MAISTO MUSI SIĘ ROZWIJAĆ, A NIE STAWAĆ SIĘ BETONOWĄ PUSTYNIĄ. PARU DEWELOPERÓW Z KASĄ NIE MOŻE NISZCZYĆ MIASTA !

    • 0 0

  • dlaczego nikt na to nie wpadł żeby zrobić parking podziemny pod skwerem a na miejscu syficznego małego parkingu za US na którym parkują wyłącznie urzędasy wybudować ośmiopiętrową przybudówkę? Stylistycznie ją skomponować ze starym budynkiem i cześć. Po co wycinać jakiekolwiek drzewo? Jeżeli US się pobuduje koło pomnika, to 10 pieter zniszczy perspektywę Al. Piłsudskiego, pobliskie ulice będą zawalone parkującymi samochodami bo Polak przecież nie będzie drałował 50m do urzędu kiedy może sie wcisnąć przed drzwi. Za chwilę znajdzie się pretekst żeby zamknąć lodowisko i MDK (w ramach poprawiania jakości usług musimy zbudować więcej parkingów itp.) Dlaczego musimy mieć zabudowane centrum. Zaletą Gdyni była zieleń i rozluźniona zabudowa miejska a teraz powoli przekształcamy się w betonowe miatseczko. Ohyda.

    • 0 0

  • to tam gdzie po drugiej stronie ulicy

    jest złomowisko?? beeeehehehehe Gdynia i całe 3miasto to wiocha jakich mało!!!

    • 0 0

  • Zostańmy zielonym zaściankiem:):)

    Ostatni zielony kawałek Gdyni??? Przeciez całe miasto otoczone jest Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym!!!Czy wy ludzie nie widzicie, że zieleń nas otacza: a las po drodze na Witomino, na Chwarzno, a okolice Chylonii, a Wiczlino??? A okolice Bulwaru?? A kolej rzeczy jest taka, że miasto musi się rozwijać, rozbudowywać i tego rozwoju nie można powstrzymać. Gdynia wcale nie ma w swojej ofercie nadmiaru rozrywek i sklepów, daleko jej do podobnych miast europejskich, a przecież nie chcemy być zaściankiem. Zależy nam na turystach, na tym, żeby mieszkańcy mieli większy wybór rozrywek. A jeśli chce ktoś zieleni, ciszy i spokoju to czas wyprowadzić się na wieś lub na przedmieścia, bo w centrum miasta nie może być jak na wsi!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Kruszenie kopii nie wiadomo o co.

    Ekologia jest bardzo istotna dla prawidlowego rozwoju miasta, ale lekką przesadą jest, mowiac delikatnie, twierdzenie, ze Gdynia jest zabetonowana.
    Najlepiej nie budowac nic, a na wolnych od zabudowy gruntach zasiac rzepak na biopaliwo.

    • 0 0

  • Lepsze rozwiazanie

    Zajmijcie sie "pięknym" parkingiem przy centrum Batory. Tam idealnie pasowałby kilkupoziomowy parking i pewnie na kilka sklepow tez by sie miejsce znalazlo. Przeciez tam taki syf ze szok..

    • 0 0

  • gratuluję modernistycznego myślenia.
    Owszem miasto otoczone jest parkiem, ale to są obrzeża miasta.
    Niestety ale w CENTRUM miasta potrzena jest również zieleń i mówi o tym każdy podręcznik architekta czy urbanisty. Miasta które rozbudowywały się w taki sposób jak mówisz (madinka) dziś zwykle szukają zaciekle miejsca by gdzie ją teraz na szybko ulokować.
    Rosną tam teraz stare drzewa (zlokalizowane już na planie miejscowym założyciela miasta z 1924 roku) a więc drzewa najbardziej wartościowe i ja bynajmniej łatwo ich nie dam wyciąć.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane