• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: jeszcze 22 mln zł na walkę z deszczówką

Michał Sielski
1 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dzięki milionowym inwestycjom, takie obrazki mają być w Gdyni jedynie przykrym wspomnieniem. Dzięki milionowym inwestycjom, takie obrazki mają być w Gdyni jedynie przykrym wspomnieniem.

Nowy zbiornik retencyjny na Karwinach, kolejne kilometry kanałów odprowadzających deszczówkę do podczyszczalni i pięciokrotnie mniej substancji ropopochodnych, trafiających do Bałtyku - takie będą efekty rozszerzenia gdyńskiego projektu, który współfinansuje Unia Europejska.



Czy miasta powinny inwestować w modernizację kanalizacji deszczowej?

Do tej pory na projekt "Ochrona Wód Zatoki Gdańskiej - budowa i modernizacja systemu odprowadzania wód opadowych" Gdynia otrzymała z UE 15 mln zł. Teraz dostanie jeszcze 22 mln zł, więc zakres prac będzie większy.

Do prac włączonych zostanie pięć kolejnych zadań: budowa zbiornika retencyjnego "Karwiny" o pojemności 6,2 tys. m sześc., regulacja fragmentu Potoku Źródło Marii, budowa urządzeń podczyszczających na kanale deszczowym w ul. Chwaszczyńskiej oraz budowa i modernizacja kanałów deszczowych wraz z urządzeniami podczyszczającymi w rejonie ulic: Adwokackiej, Mierniczej, Oficerskiej, Żmudzkiej, Kurpiowskiej, Wielkopolskiej, Małopolskiej oraz Morskiej w Gdyni.

- Gdyński samorząd od 20 lat inwestuje w projekty oczyszczania wód Zatoki Gdańskiej. Warto przypomnieć, że już w latach 90. ubiegłego wieku Gdynia - jako jedno z pierwszych miast w Polsce - miała oczyszczalnię biologiczno-mechaniczną. Potem były kolejne modernizacje i projekty m.in. wyprowadzające wody potoków w głąb zatoki - podkreśla Joanna Grajter, rzecznik gdyńskiego magistratu.

Wraz z wodą deszczową do wód zatoki wpływają bowiem także przeróżne zanieczyszczenia. Wpływa to na szybszy rozwój glonów, przez co trójmiejskie kąpieliska muszą być latem zamykane.

- Ulewne deszcze sprawiają, że kąpieliska bywają nieczynne nawet przez kilka dni. Nowa kanalizacja i przepompownie skierują teraz większość deszczówki do podczyszczalni, więc mam nadzieję, że obrazki, jakie czasem oglądaliśmy na zalanych ulicach, już się nie powtórzą - dodaje Joanna Grajter.

W sumie w ramach projektu zostanie wybudowana lub przebudowana kanalizacja deszczowa o długości 10 km. Powstanie też 38 urządzeń podczyszczających. Według szacunków trzykrotnie zmniejszy się ilość zawiesin ogólnych, trafiających do Bałtyku i aż pięciokrotnie zmaleje ilości substancji ropopochodnych. Całkowity koszt prowadzonego od 2010 roku projektu wyniesie ok. 53,6 mln zł, w tym ponad 37 mln zł, czyli prawie 70 proc. stanowi dofinansowanie z Funduszu Spójności Unii Europejskiej. Zakończenie inwestycji nastąpić ma w czerwcu 2015 roku.

Opinie (58) 1 zablokowana

  • Dałbym głowę że rano tytuł brzmiał ' jeszcze 7 mln...' Czyzby nagłe rozmnozenie pieniedzy?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane