• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia ma budżet na 2018 rok

Patryk Szczerba
20 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Polepsz Gdańsk i złóż projekt do BO
Budżet Gdyni na 2018 rok ma być budżetem inwestycyjnym. Rządzący przekonywali, że pomogło wsparcie unijne, opozycja, że także nadchodzące w tym roku wybory. Budżet Gdyni na 2018 rok ma być budżetem inwestycyjnym. Rządzący przekonywali, że pomogło wsparcie unijne, opozycja, że także nadchodzące w tym roku wybory.

Głosami radnych Samorządności i Platformy Obywatelskiej uchwalono budżet Gdyni na 2018 rok. 1,7 mld zł zapisano po stronie wydatków, 1,65 mld to dochody miasta. Miasto planuje zaciągnąć kredyt w wysokości 150 mln zł. Opozycja krytykowała spadek wydatków na służbę zdrowia i gospodarkę komunalną, a rządzący przekonywali, że dzięki nastawieniu na inwestycje to budżet historyczny dla Gdyni.



Czy Gdynia zrealizuje wszystkie zaplanowane przyszłoroczne inwestycje?

Budżet Gdyni i jego projekt prezentowaliśmy już kilkanaście dni temu.

Wydatki w budżecie Gdyni związane z inwestycjami zaplanowanymi na 2018 rok wyniosą 422 mln zł, co oznacza niemal dwukrotny wzrost w stosunku do tegorocznej kwoty. Blisko 200 mln zł będzie pochodziło ze środków Unii Europejskiej. 2 mln zł to dotacje z budżetu państwa i innych źródeł krajowych.

Budżet Gdyni 2018: jakie inwestycje



Nieco ponad 60 proc. całej kwoty przeznaczonej na inwestycję Gdynia wyda na drogi. Najwięcej pieniędzy pójdzie na zakup autobusów i trolejbusów, przeprowadzenie postępowania przetargowego na wybór wykonawcy robót i rozpoczęcie realizacji węzła przesiadkowego przy PKM Karwiny oraz kolejne prace przy utworzeniu węzła integracyjnego w Chyloni, wraz z budową nowych ścieżek rowerowych i buspasów w ul. Morskiej - mają powstać w 2018 roku. Ma też zacząć się rozbudowa ul. Chwarznieńskiej, która rozpocznie się od przebudowy ul. Hodowlanej oraz zakończyć modernizacja skrzyżowania przy dworcu.

Czytaj więcej: budżet Sopotu

W zamierzeniach zawartych w projekcie jest nowe lodowisko w Gdyni, którego koszt wzrósł do 37,5 mln zł, z czego 15 mln zł miasto chce wydać w nadchodzącym roku, wymiana murawy na stadionie rugby, dalsza rozbudowa przystani na Oksywiu, budowa pomników za blisko 5 mln zł oraz prace budowlane w ramach rewitalizacji terenu przy ul. Zamenhofa i Opata Hackiego.

Nie ma za to zaplanowanych środków na budowę pływalni olimpijskiej, co oznacza, że nowy basen w Gdyni będzie budowany prawdopodobnie dopiero w 2019 roku.

Czytaj także: Budżet Gdańska


Kredyt dla Gdyni



W ogólnych wydatkach zmaleją w stosunku do zeszłego roku środki przeznaczone na opiekę społeczną i rodzinną z 295,6 mln zł na 251,7 mln zł oraz na kulturę z 64,4 mln zł do 54 mln, gospodarkę mieszkaniową z 67,5 mln do 50,6 i służbę zdrowia z 11,5 do 9,7 mln zł. Na oświatę miasto planuje wydać 426 mln zł - to 1/4 wszystkich wydatków.

92 mln zł pochłoną spłaty zobowiązań długookresowych. Gdynia planuje też zaciągnąć kredyt na kwotę 150 mln zł.

- W tym budżecie następuje kumulacja wysiłku związana z pozyskiwaniem środków na nasze inwestycje. Rozwiązania optymalizacyjne znajdują się w kredycie. Tyle, że współczynnik zadłużenia wynosi 41,82 proc. Mało miast ma tak komfortową sytuację w Polsce. Budżet jest bezpieczny, mimo tak intensywnego położenia wartości na inwestycje - przekonywał prof. Krzysztof Szałucki, skarbnik miasta Gdyni.

Platforma Obywatelska i Samorządność za budżetem, PiS wstrzymał się od głosu



Architekta gdyńskiego budżetu wspierał Marcin Wołek z Samorządności.

- Budżet po stronie inwestycji i dochodów cechuje bezprecedensowa skala. Najważniejsza informacja to taka, że 2/3 z nich to dochody własne. Środki pieniężne trafiają do nas i są tutaj wydawane. Nie będziemy rozwijać się na kredyt, ale ze środków unijnych i własnych. Cały czas lokujemy się w bezpiecznym przedziale, jeśli chodzi o wskaźnik zadłużenia i to ważne. To budżet historyczny. Kontynuujemy ścieżkę wzrostu, świadomie czekając na możliwość wykorzystania środków zewnętrznych, by ruszyć z rozwojem - opowiadał.
Radni z Platformy Obywatelskiej zagłosowali za przyjęciem uchwały budżetowej.

- Klub PO docenia to, że budżet jest budżetem wysiłku inwestycyjnego roku wyborczego. Kumulacja w pewnej mierze spowodowana jest tym, że nareszcie uruchomiono środki unijne i to dobrze. Tyle, że debata o budżecie 2018 będzie po wyborach samorządowych. Pozostaje mi trzymać kciuki za jak najlepsze wykonanie, a z tym, jak pokazują poprzednie lata, bywa różnie - zaznaczał Tadeusz Szemiot.
Z kolei radni Prawa i Sprawiedliwości wskazywali na spadek wydatków na kulturę, oświatę i gospodarkę komunalną. Z drugiej strony wytykali inwestycje w budowę mediateki i nakłady na utrzymanie Muzeum Emigracji i Miasta Gdyni.

- Niepokojący jest ten spadek, podobnie jak niskie wydatki na remonty dróg. Wielu mieszkańców niepokoi też brak środków na komunalne potrzeby. Wstrzymujemy się od głosu - referował stanowisko klubu Paweł Stolarczyk, radny PiS.
22 radnych z Samorządności i Platformy Obywatelskiej poparło projekt. Sześć osób z PiS wstrzymało się od głosu i budżet został uchwalony.

Miejsca

Opinie (199) 5 zablokowanych

  • A na Marylkę R. to ile?

    • 1 0

  • Rewitalizacja podwórek starego Gdańska

    Wrzeszcz, Oliwa, Starówka, Orunia, Nowy Port tam podwórka wygladaja jak slamsownie. Dzieci tam mikeszkające nie mają podwórek. To są składowiska złomu, starych rupieci z połamanymi trzepakami brudne i odrapane.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane