• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia namawia krakusów, by odetchnęli nad morzem

rb
3 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Gdyński pawilon stanął na rynku w Krakowie.
  • Gdyński pawilon stanął na rynku w Krakowie.

Na Rynku Głównym w Krakowie stanął pawilon, który promuje Gdynię jako miejsce zimowej turystyki. Zmęczeni oddychaniem smogiem krakusi mają przyjechać nad morze, gdzie odetchną morską bryzą, posłuchają szumu fal i nawoływania mew. Akcja potrwa przez weekend.



Czy promocja nadmorskiej Gdyni zimą ma sens?

Na południu Polski, jak zawsze o tej porze roku, zaczynają się rozmowy o smogu i zanieczyszczeniach, które spowijają nie tylko Kraków. To właśnie tam maseczki w przestrzeni publicznej pojawiły się już przed pandemią.

Dlatego hasłem przewodnim rozpoczętej właśnie akcji jest slogan "Odetchnij w Gdyni". Ma on zachęcić mieszkańców Krakowa i okolic do odwiedzenia Gdyni także poza sezonem letnim.

- "Odetchnij w Gdyni" to nasza nowa kampania promocyjna, z którą startujemy w królewskim Krakowie. Jest nowa pod każdym względem. Nie tylko dlatego, że wcześniej takiej nie robiliśmy, ale dlatego, że ma całkiem nową ideę i zupełnie nowe środki wyrazu. W pawilonie na rynku można różnymi zmysłami naprawdę doświadczyć, jak to jest w Gdyni. A co można w Gdyni? Można odetchnąć od codzienności. Można odetchnąć od pracy. Można też nałykać się jodu prosto ze świeżej, morskiej bryzy albo po prostu pooddychać powietrzem, które nawet zimą jest czyste i zdrowe - opowiada Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
  • Inauguracji gdyńskiego pawilonu dokonali w piątek wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała i Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa.
  • Inauguracji gdyńskiego pawilonu dokonali w piątek wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała i Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa.
Do promocji "Odetchnij w Gdyni" przystąpiło 13 gdyńskich hoteli. Jak wiadomo, w okresie jesienno-zimowym hotele mają mniejsze obłożenie, więc walka o klienta jest zrozumiała.

- Zachęcamy do skorzystania z pakietów sportowych, kulturalnych, do spacerów z trenerami i morsowania. Namawiamy gości, aby skorzystali ze znakomitej oferty gastronomicznej Gdyni, która w Trójmieście uznawana jest za numer jeden - dodaje Aneta Stępkowska, dyrektor generalna w Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront.
Ile kosztuje weekendowa promocja w Krakowie?

- Zaplanowany koszt to 136 tys. zł, ale mając na uwadze fakt procedowania oferty sponsorskiej, ostateczne koszty będą niższe - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni.

Świeże powietrze - popularny motyw reklamowy



Motyw lepszego powietrza nad morzem był już kiedyś wykorzystany w kampanii reklamowej skierowanej do mieszkańców Krakowa i okolic. W 2018 r. jedna z trójmiejskich firm z sektora IT chciała w ten sposób zachęcić programistów do porzucenia stolicy Małopolski i podjęcia pracy w Trójmieście.

Pisaliśmy o tym w artykule pt. "Dobre powietrze cenniejsze niż złoto?".

Zestawieniem świata postapokaliptycznego (wizja Krakowa) z sielankowymi (wizja Trójmiasta) firma informatyczna zachęcała programistów do przeprowadzki z Małopolski na Wybrzeże. Zestawieniem świata postapokaliptycznego (wizja Krakowa) z sielankowymi (wizja Trójmiasta) firma informatyczna zachęcała programistów do przeprowadzki z Małopolski na Wybrzeże.
Czy tamta kampania się udała? Nie wiemy. Faktem jest, że w czasie jej trwania wizja dolce vita nad polskim morzem została wyśmiana przez krakowskich dziennikarzy, o czym także informowaliśmy w artykule "Krakowska riposta na gdańską kampanię rekrutacyjną".
rb

Opinie (253) 7 zablokowanych

  • No to sobie Pani Gruszecka Spychala zorganizowala wycieczkę na koszt mieszkancow Gdyni. Ciekawe ile taka przyjemnsc mieszkancow kosztowala / hotele, koszty obslugi, koszty pawilonu transportu/, bo ze jedyną osobą która na tym skorzysta jest Pani Gryszecka nie ma watpliwosci.

    • 13 0

  • Trójmiasto obok Wrocławia i Warszawy najlepszym miejscem do zamieszkania.

    • 0 6

  • (5)

    Gdynia ? Po co ? Co tutaj jest ? Spacer bulwarem ok, co więcej ? Drożyzna brak miejsc pracy promowanie na siłę i wymyślanie jakiś promowan g daje . Polecam duży portal dla szukających pracy Gdynia to PUstynia jeśli chodzi o pracę i sobie możecie robić promocje nic tego nie zmieni

    • 23 6

    • Dodaj jeszcze ze to wina Tuska (3)

      Co to ma wspolnego z turystyka? Jesli w rtojmiescie nie mozesz znalezc pracy to musisz byc kompletnie nieudolny. W trojmiescie bezrobocie nie istnieje

      • 0 1

      • (2)

        Jakie zarobki według ciebie są odpowiednie

        • 0 0

        • Zarobki odpowiednie (1)

          W Polsce to 3000 zł brutto na łeb.
          Przy uwzględnieniu cen towarów i usług które były jeszcze parę lat temu. Można normalnie żyć wtedy. Inna sprawa że jesteśmy przyzwyczajeni wszyscy do życia na kredyt i nadmiernej konsumpcji. Wystarczy spojrzeć na wózki wypchane kilogramami goooowna w bierze i w Lidlu.
          Z tym że z taki zarobkami nie odłoży się na zakup mieszkania ale skąd taki przelicznik do cen nieruchomości to już jest zupełnie inna kwestia.
          Trzeba pamiętać że nie da się odgórnie podwyższyć zarobków czyli czyli podwyższyć płacy minimalnej bez znaczących szkód dla gospodarki.

          • 0 1

          • 3000 brutto? To według Ciebie odpowiednią pensja przy tych kosztach życia ?

            • 1 0

    • Praca w Gdyni

      Akurat tej jest tu mnóstwo..
      Tylko - jak mawiał klasyk - robić nie ma komu

      • 0 0

  • Zapraszamy na Szadołki.

    świeże powietrze i tyle w temacie.

    • 3 0

  • Gdynia jest paskudna, bardzo brzydka i strasznie nudna. Oprócz nowych osiedli i Orłowa - całe centrum to PRL-owska zabudowa.

    W knajpkach na skwerze żarcie nieświeże. Poziom rozrywek również ubogi, Wieczorem w centrum pełno patologii. I podejrzane typy kręcą się po bulwarze, Wyprowadzić jak najszybciej stąd się marzę.

    • 5 1

  • Tu czuje ze zyje

    Przeprowadzilem sie do Gdyni z Krakowa kilka lat temu. Ludzie wy nie wiecie co piszecie... Proponuje wsxystkim maruderom spakowac sie i pomiesxkac w Krakowie kilka miesiecy. Zatesknicie za powietrzem, klifem, molem, bulwarem, marina i lasem przy samym centrum

    • 1 3

  • Zapraszamy, proszę bardzo (2)

    Na przykład na Obłuże. Tutaj, nie tylko stoi się pół dnia w korku na rozpadającej się i sklejanej na taśmę Estakadzie, ale są też inne atrakcje - rozwalona Kwiatkowskiego od ponad roku, bo najpierw miały być trzy pasy, potem dwa, teraz jednak trzy, chociaż zwężać się będą u góry w dwa, więc korek przesunie się trochę wyżej po prostu. Dzięki temu niekończącemu się dłubaniu na Estakadzie korków nie ma już chyba tylko o 3 w nocy... Dalej, rozwalona zajezdnia autobusowa na Obłużu Centrum. Potężny węzeł komunikacyjny i od miesięcy nie są w stanie dokończyć zatoczki autobusowej, która najpierw rozwalili, żeby zrobić od nowa tylko od kilku tygodni tam nikogo nie ma, żeby to dokończyć. Wszystkie autobusy jeżdżą Unruga, zatykając ją na amen, a światła puszczają w weekend po góra dwa auta.

    Władze miasta północnej Gdyni dają w pysk codziennie po kilka razy. Gdynia to teraz właśnie prospekt reklamowy, kolorowa ulotka, atrakcyjna dla tych, co tu wpadają na tydzień, której bardziej zależy na wyprzedawaniu każdego krzaka deweloperom, żeby mieszkania w centrum skoczyły do 40.000 za metr2 (bo tylko Śródmieście ma być ładne, my na północy możemy kisnąć w niedokończonych remontach i z dziurawa estakada) niż na jakosci zycia mieszkańców. W sumie, konsekwentnie - zamiast mądrej polityki mieszkaniowej wyprzedawanie wszystkiego pod deweloperke i fundusze zagraniczne, a zamiast dbania długofalowego o mieszkańców, zapraszanie turystów co by się nażarli, odwiedzili dwa muzea i pstryknęli focię na bulwarze na Instagrama. Tylko ich ostrzezcie, żeby autami nie przyjechali, bo jak jakimś cudem gdzieś nawet zaparkuja między delkfinkiem a drzewkiem w donicy, to zbankrutują płacąc za parking.

    • 6 1

    • Niestety, śródmieście też nie jest ładne. Upstrzona rysunkami , pusta Swiętojańska woła o pomstę do nieba

      Centrum lumpeksem stoi. Zamiast taniej Terra Novy handlującej bawełną "Miszmasz Second Life -znajdź lumpeks", jak stoi w internecie, Czy w dobie pandemii jest nam potrzebny kolejny sklep z używaną odzieżą? Mamy się myć i prać swoje rzeczy. A nawet prasować, by odgraniczyć sięod szalejącego wirusa. Tymczasem nie mamy pojecia, kto przed nami nosił te rzeczy. Odziewając się w niewiadomego pochodzenia ubrania, możemy zarazić się gronkowcem złocistym, a toksyna gronkowca jest bardzo odporna na działanie wysokiej temperatury. I jeśli ubranko z gronkowcem jest z poliesteru, piorąc je w obowiązkowej temp. 30 stopni, nie zniszczymy go.

      Naukowcy wydziału mikrobiologii Uniw. w NYC wykazali, że na ubraniach używanych znajduje się wiele niebezpiecznych dla naszego zdrowia mikrobów: na bluzie znaleziono bakterie kałowe, bakterie bytujące na skórze, a także ślady wydzielin z dróg oddechowych, na jedwabnej bluzce zaś drożdżaki.

      W centrum Krakowa, zwłaszcza na zabytkowym Starym Rynku mieszczą się eleganckie magazyny. Bez szmateksów.

      Czy o to chodziło? Do kroćset kroci tysięcy fur beczek furonów?!

      • 2 0

    • W punkt.

      • 0 0

  • Nie tylko dziecko widzi nagość króla i dworzan

    Z tym gratisowym powietrzem i krzykiem mew pojechać na Śląsk.

    Kraków ma swoje atrakcje, których nie przysłoni smog ni smok. I szczęśliwie wysokie, nieskaczące ciśnienie .

    • 3 0

  • Przyjechałeś płać

    Prezydent miasta Gdynia, zaprasza na parkowanie za 6 zł za godzinę.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane