• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia nie chce plakatów przed referendum

Michał Sielski
20 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wyborczych plakatów nie będzie można wieszać m.in. na słupach, na których są znaki drogowe. Na zdjęciu kampania wyborcza w 2010 roku i wizerunki obecnego radnego (u góry) oraz wiceprezydenta Gdyni (na dole). Wyborczych plakatów nie będzie można wieszać m.in. na słupach, na których są znaki drogowe. Na zdjęciu kampania wyborcza w 2010 roku i wizerunki obecnego radnego (u góry) oraz wiceprezydenta Gdyni (na dole).

W centrum Gdyni nie będzie przedreferendalnych plakatów, które zapewne pojawią się na przełomie miesiąca w całym Trójmieście. Władze miasta przekonują, że chcą pozostawić w mieście strefy, w których będzie można odpocząć od polityki.



Ograniczanie liczby plakatów przed referendum to dobry pomysł?

- Elementem każdej politycznej kampanii są plakaty, ale we wszystkim trzeba zachować umiar. Od kilku lat ograniczamy miejsca, w których można prezentować swoje poglądy i protestów nie słychać: zarówno ze strony mieszkańców, jak i polityków - mówi rzecznik gdyńskiego magistratu, Joanna Grajter.
Ogólnokrajowe referendum na temat jednomandatowych okręgów wyborczych odbędzie się 6 września. Tradycyjnie już można spodziewać się więc zalewu zwolenników obu opcji, którzy poprzez plakaty i hasła umieszczone na dyktach będą próbowali przekonać do swoich racji.

Czytaj także: Plakaty wyborcze zalały Trójmiasto.

Na szczęście nie będą mogli tego robić wszędzie. Władze Gdyni już teraz zapowiadają, że najważniejsze szlaki spacerowe w Śródmieściu będą wolne od politycznych haseł. Nie będzie ich m.in. na ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni, placu Kaszubskim zobacz na mapie Gdyni, alei pieszej w środkowym pasie Skweru Kościuszki i alei Jana Pawła II zobacz na mapie Gdyni, na Bulwarze Nadmorskim zobacz na mapie Gdyni, a także na Estakadzie Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni.

Miejskie służby będą też zwracały baczną uwagę na to, by w pozostałych miejscach plakaty nie ograniczały bezpieczeństwa, np. poprzez zasłanianie znaków drogowych. Przed ich powieszeniem trzeba też uzyskać zgodę zarządcy drogi lub obiektu (w przypadku mostów, lamp oświetleniowych czy słupów energetycznych). Całkowicie niedozwolone jest wieszanie jakichkolwiek materiałów na znakach drogowych, tablicach drogowych, sygnalizatorach świetlnych oraz tablicach z nazwami ulic.

Miejsca

Opinie (235) 1 zablokowana

  • (2)

    co innego jak wieszano wszędzie plakaty samorządniaków to było jak najbardziej ok
    ale jak ma odbyć się referendum o tyle ważne że ludzie będą mogli wyrazić po raz pierwszy od długiego czasu swoją opinię (na spaprane przez PO pytania) to już królowi gdyńskiego lotniska i wysokogórskiej kolei przeszkadza

    • 6 15

    • W mojej dzielnicy wisiały głównie plakaty PiSu (listopad 2014) aż obrzydzili mi ich do końca - w dodatku długo im szło sprzątanie.
      W maju 2015 widziałam w Gdyni 3 duże bilbordy Komora i masę Dudy, który i tak dostał tu najmniejszy % wśród największych miast w kraju.

      • 7 2

    • Komentujący Pisiorku - żółć, frustracja i nienawiść się z ciebie wylewa. Naprawdę szczerzę współczuję takim osobom, bo musi im się ciężko żyć.

      • 6 2

  • I słusznie. Popieram Gdynię

    • 16 1

  • W gdyni

    muszą być specjalne strefy wolne od polityki ok.90% pow miasta w których można tylko wieszać plakaty, bilbordy ze szczurkiem.

    • 3 12

  • A Starowiejska to nie jest "najważniejszy szlak spacerowy"?

    Wiadomo, że to teraz bardziej parking, ale jednak więcej Starowiejską ludzi chodzi niż jeździ.

    • 5 1

  • Referendum żeby było ważne (5)

    musi iść połowa uprawnionych do głosowania,dlatego nie chcą wieszać plakatów,żeby JOWy nie przeszły. Co innego wybory samorządowe, wtedy samorządność rozwiesza plakaty na każdej latarni.

    • 7 4

    • Przecież 90% Polaków (1)

      nawet nie rozumie istoty JOW-ów

      • 3 0

      • A skąd wiesz, są też inne pytania.

        • 0 2

    • (1)

      JOWy mamy do senatu. W JOWie wybiera się prezydenta, prezydentów miast, wójtów i burmistrzów. W JOWach wybiera się radnych w miastach, które nie są na prawach powiatu.

      Sporo tych JOWów w Polsce już jest bez żadnego referendum.

      • 2 1

      • Problem w tym że dopóki nie bedizemy wybierać posłów do sejmu w tym systemie to takie wybory do sentu w systemie JOW nie mają znaczenia. Nie mówić już o tym że senatorów i posłów do sejmu wybieramy tego samego dnia. Dla zwykłego obywatela teraz jest ważne aby iśc i zagłosować np na PO, a potem bierrze karte z kandydatami do senatu i automatycznie zakreśla senatora z PO.
        Nie mówiąc już o tym że senatorowie są wybieranie w dużo większym okręgu wyborczym niż mieliby być wybierani posłowie do sejmu. Mniejszy okręg, to wiekszę prawdopodobieństwo że znasz albo nawet kojażysz kandydatów. Obiektywnie jesteś w stanie wybrać czy ta osoba jest uczciwa czy znasz ją z innego typu działalności.
        Praktycznie w ógle nie mówi sie o JOWach, a jak sie mówi to zapraszają do TV taką Senyszyn i gada pierdoły. PiS działą pod publiczkę i jedynie mówi o dopisaniu pytań . widomo że PiS nie chce JOWów bardziej niż PO.
        Zastanówcie sie czemu politycy z PiS, SLD, PSL nie chcą JOWów ? Dlaczego w TV mówi sie tylko o JOWach źle i przekracają fakty na temat tego systemu. Nie mówią o dobrych stronach a tylko o złych ?
        Boją sie że sytuacja polityczna może sie zatrząść, a wielu z nich może stracić stołki I to Ci najwyżsi !

        • 2 3

    • Błąd: referendum nie jest WIĄŻĄCE, gdy frekwencja nie osiągnie 50% + 1,co oznacza, że ustawodawca nie musi zastosować się do jego wyniku. Jednak jest ono WAŻNE, co oznacza, że wynik MOŻE BYĆ uznany przez ustawodawcę, a samo referendum odbyło się zgodnie z przepisami.

      • 2 0

  • niech usuną te obrzydliwe plakaty z szyb w autobusach (1)

    • 6 11

    • w autobusach są wyłącznie plakaty dot. imprez, wydarzeń w mieście, więc nie widzę sensu ich usuwać

      • 9 1

  • nie tylko przed referendum (4)

    Ale i przed każdymi wyborami powinien być zakaz taki lub ograniczenie oraz na każdej głównej ulicy w każdej dzielnicy.
    Niech ulotki wrzucają do skrzynek. Każdy sobie na spokojnie w domu przeczyta i zagłosuje i nie potrzebne będzie szpecenie ulic jakimiś mordami.
    Na kogo mam zagłosować na tego zagłosuje i koniec

    • 15 1

    • (1)

      Ulotki w skrzynkach też śmiecą. Mieszkam na Pogórzu i w czasie listopadowych wyborów Felmet z PiSu nawrzucał kilogramy ulotek, które ludzie wyrzucali na klatkę, a następnie z wiatrem latały po osiedlu. To było straszne.... oczywiście później po sobie nie posprzątał.

      • 8 3

      • Ja miałem to samo ze Szczurkiem.

        • 1 7

    • No właśnie. Myślałam, że to dotyczy też wyborów 25.X. a nie tylko referendum. Mam nadzieję, że zrobią zakaz również na wybory !!! Proszę !!!!
      Nie chcę oglądać facjat z PiS, PO, KNP, RN i innych...

      • 6 1

    • no i taki zakaz w Gdyni już był na poprzednich wyborach

      strefa wolna od propagandy wyborczej

      • 0 1

  • gdybym miał władzę, to zakazałbym wieszania plakatów w całej Gdyni

    a że takiej władzy nie mam to moge tylko powiedzieć, że na pewno nie zagłosuję na tego, który będzie miał najwięcej plakatów w mojej dzielnicy ;)

    • 14 2

  • a swoje mordy to moga wywieszac tak? (2)

    to niech zrobia ze juz nigdy zadna morda nie bedzie wisiała przez meicha, zenada ta cala samorzadnosc

    • 7 13

    • Jakieś rozdwojenie jaźni? Czytać nie potrafisz? Typowo pisowski komentarz.

      • 7 4

    • Agresja z Ciebie wypływa niczym z członka pisu

      • 3 2

  • (1)

    "W centrum Gdyni nie będzie przedreferendalnych plakatów..." - czyżby? Skoro nie będzie plakatów na Świętojańskiej, to dlaczego ma być zawieszona i zaśmiecona np. Władysława IV, Piłsudskiego, Jana z Kolna? "NIE" dla plakatów w całym mieście!!!

    • 10 8

    • Władysława, Piłsudskiego, Jana z Kolna to również centrum....

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane