- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Gdynia: opozycja chce więcej informacji o planach inwestycyjnych miasta
Miejskiej superbazy danych i potrzeb inwestycyjnych domagają się radni opozycyjnego klubu PiS w Gdyni. W publicznym rejestrze miałyby się znaleźć te, których realizacja przekracza 50 tys. zł. - Wiedzę o zamierzeniach inwestycyjnych mają już od dawna radni dzielnic, ale jeśli taka jest wola, to upublicznimy ją na stronie internetowej - odpowiada wiceprezydent Michał Guć.
Czytaj też: Gdynia: Kwoty na inwestycje w dzielnicach bez zmian
Radni PiS argumentują, że rejestr potrzeb pozwoliłby uniknąć takich sytuacji, a dodatkowo wywołałby szerszą dyskusję z mieszkańcami na temat inwestycji miejskich.
- Radni miasta decydujący o budżecie miasta, a tym bardziej radni dzielnic oraz mieszkańcy dzielący pieniądze w ramach budżetu obywatelskiego, nie mają pełnej wiedzy o całokształcie potrzeb inwestycyjno-remontowych w mieście. Czasem można odnieść wrażenie, że nawet różne komórki organizacyjne miasta nie mają pełnej wiedzy o potrzebach i planach innych miejskich jednostek - podkreśla Marcin Horała z opozycyjnego klubu PiS.
Co miałaby zawierać superbaza inwestycji, której utworzenie postulują radni?
Najpierw upubliczniona miałaby zostać lista projektów z Wydziału Inwestycji oraz Zarządu Dróg i Zieleni, później dołączyłyby do nich projekty innych wydziałów, w tym te zgłaszane przez mieszkańców. Na końcu dane projekty miałyby być przez nich oceniane w głosowaniu internetowym.
Inwestycje byłyby podzielone na małe (mające znaczenie dla dzielnicy), średnie (mające znaczenie dla kilku dzielnic) oraz duże (mające znaczenie dla całego miasta). Ich uszeregowanie w trzech grupach związane byłoby także z wartością inwestycji: od 50 tys. zł do 2 mln zł, od 2 do 20 mln oraz powyżej 20 mln zł.
- Urzędnicy musieliby się tłumaczyć, gdyby chcieli realizować inwestycje, które nie cieszą się poparciem mieszkańców Gdyni, lub gdyby latami ignorowali potrzeby dla gdynian priorytetowe - argumentuje propozycje Horała.
Władze miasta nie ukrywają zaskoczenia propozycją opozycji, tłumacząc, że postulaty opozycji w większości są już od 2011 roku realizowane. Wtedy rady dzielnic otrzymały po raz pierwszy w historii budżet inwestycyjny na realizacje proponowanych projektów.
- Radni otrzymują wykaz inwestycji planowanych przez miasto, by nie dublować pomysłów w danej dzielnicy. Zakładając, że jakiś remont jest planowany w Wydziale Inwestycji, nie będzie on zgłaszany w ramach pieniędzy rad dzielnic. Od początku poprzedniej kadencji taka lista znajduje się w rękach radnych. Warto też zaznaczyć, że planujemy inwestycje nie tylko na najbliższe dwanaście miesięcy, ale na wiele lat - odpowiada Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Dodaje jednak, że udostępnienie spisu inwestycji na stronach internetowych miasta nie jest wykluczone, o ile mieszkańcy zgłoszą takie zapotrzebowanie.
- Warto jednak pamiętać, że te dane można udostępniać np. na spotkaniach z mieszkańcami lub stronach internetowych. To nie są informacje niejawne - uzupełnia Guć.
Miejsca
Opinie (75)
-
2015-05-25 17:42
Radni niech się lepiej zabiorą za obniżanie czynszów!
Złodzieje !
- 10 3
-
2015-05-25 17:53
a rury przy Kurpiowskiej ?
Kto zaprojektował i kto zatwierdził wybudowanie trzech rur tuz przy mostku na rzece Kaczej przy ul Kurpiowskiej na granicy
Orłowa i Małego Kacka. .Rada Dzielnicy nie miałka szans na ewentualne sugestie.Rury trzy- wielka, średnia i mała. Są bardzo widoczne, wręcz wyeksponowane, architekt chyba jest dumny z projektu lecz niestety szpecą ten piękny zakątek . Do tego zleceniodawca i projektant zapomnieli o mieszkańcach chętnie tam spacerujących i zablokowali zejście do wody które zawsze tam było. Rzeka ma teraz wysokie uzbrojone kamieniami skarpy . Skarpy mają za zadanie chronić osoby przebywające nad rzeką przed podtopieniem. To ma być naturalny zakaz zbliżania do wody.To ja się pytam dlaczego ta dofinansowana z unii inwestycja nie została tak zaprojektowana że te trzy rury nie są wyprowadzone 20- 30 m dalej. Byłoby ładnie i bezpiecznie. Teraz jest brzydko,wszyscy będziemy każdego dnia podziwiać ścieki do Kaczej z wszystkich trzech rur. Nie ma dojścia do lustra wody i w sumie nie jest bezpiecznie. Wszystko dlatego że nie było konsultacji z Radami dzielnic Orłowa i Małego Kacka we wczesnym etapie projektowania. Ta inwestycja to koszmar da mieszkańców.- 7 0
-
2015-05-25 21:54
Gdynia (1)
Chcieliście takiego prezydenta to teraz macie.
Gdynia = Białoruś- 12 3
-
2015-05-26 09:57
chcieliśmy
Chcieliśmy i jesteśmy zadowolenia ty możesz się przeprowadzić jak ci nie pasuje...droga wolna!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2015-05-26 08:32
Gdynia XXI w.
Informacja to klucz do władzy stąd taka "łaska" z jej udostępnianiem.
Kolejny raz V-ce Guć z właściwą sobie arogancją odnosi się do problemu !- 4 1
-
2015-05-26 08:51
Kłamstwo
Rady dzielnic nie są informowane o inwestycjach a wręcz czasami są one ukrywane przed nimi.
- 5 1
-
2015-05-26 10:15
Remontwana jesienią 2013 Gryfa Pomorskiego po niecałym roku (w sierpniu 2014)
trojmiasto.pl/wiadomosci/Drogowcy-badaja-stan-ul-Gryfa-Pomorskiego-po-ulewach-n82093.html.
Do dziś nie wiadomo co dalej z naprawą w sumie nowo remontowanego odcinka. Sytuacja się pogarsza, bo nierówności i coraz większe wyrwy wokół studzienek samochody omija zjeżdżając na przeciwległy pas.
To powinno być dawno naprawione przez wykonawcę (MTM) w ramach gwarancji.- 1 0
-
2015-05-26 10:59
Gdynia i inwestycje ? Jakie inwestycje !!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 1 0
-
2015-05-27 09:50
PIS !!!!!!!!!!
Smutno gdy czytam wasze wpisy. Szkoda, że macie pozamykane oczy i tylko wyzywacie. Ten gdyński PiS tak naprawdę ma mało wspólnego z PiSem z sejmu. Nie ważne co by zrobili i tak będziecie pluć bo to w końcu pisiory. Opozycję w mieście mamy dobrą ale zdziałać może niewiele przez ilość mandatów w radzie miasta.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.