• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia pod żaglami

TN
22 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Gdynia co roku będzie gościć największe żaglowce z całego świata. Festiwal żaglowców ma wejść na stałe do kalendarza imprez w mieście.

- Sukces regat Cutty Sark Tall Ships'Races w ubiegłym roku przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania - mówi Marcin Lewicki z Biura Imprez Specjalnych, które odpowiadało za "lądową" część regat w Polsce. - Spodziewaliśmy się do sześciuset tysięcy zwiedzających, a było półtora miliona. To pokazało, że w Trójmieście jest zapotrzebowanie na takie imprezy, a współpraca z władzami Gdyni układała się idealnie. Postanowiliśmy to kontynuować.

Powstał pomysł, by żaglowce zapraszać do Gdyni co roku, a kilkudniowy zlot łączyć z jarmarkiem morskim, piknikiem żeglarskim i innymi imprezami towarzyszącymi.

- Oczywiście na razie mówimy o mniejszej skali, bo ubiegłoroczna impreza była wyjątkowa, taka, która może zaistnieć w jednym mieście raz na osiem lat - mówi Marcin Lewicki. - Na początek nie będzie na pewno dwunastu największych żaglowców klasy "A", ale kilka, oraz oczywiście mniejsze jednostki. Nie chcemy porywać się od razu z motyką na słońce, ale powoli i systematycznie budować tę imprezę, z roku na rok organizować ją na coraz większą skalę.

Standardowo festiwal żaglowców w Gdyni odbywać się będzie co roku w drugiej połowie sierpnia. Wyjątkowo przesunięto termin pierwszej edycji na 16-19 września, gdyż w tym czasie odbędzie się w Gdyni konferencja naukowo-szkoleniowa dla armatorów największych żaglowców świata.

- Czuję się poniekąd współautorem tego pomysłu - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Myślę, że Cutty Sark w ubiegłym roku pokazał, że wielkie żaglowce w Gdyni są dobrym pomysłem. Chcemy cyklicznie zapraszać je do nas. Może nie od razu, ale spodziewam się, że festiwal żaglowców w przyszłości będzie co roku przyciągać do Gdyni wiele największych jednostek pływających pod żaglami.

Z tym pomysłem współgra również kolejny projekt przygotowywany w Gdyni przez Biuro Imprez Specjalnych. Chodzi o program "Przyjazny port" - który ma uczynić Gdynię jeszcze bardziej otwartą dla wielkich żaglowców. Zakłada on ścisłą współpracę różnych instytucji (m.in. komunikacji miejskiej, placówek kulturalnych itp.), bezpłatne wejście i postój w porcie w zamian za udostępnienie jednostek do zwiedzania.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (7)

  • heh
    aż korci żeby napisać
    PIERWSZY

    • 0 0

  • no...
    w końcu ktos na to wpadł że Gdynia która kojarzy się z morzem i marynarzami może być znacznie bardziej atrakcyjna dla mieszkańców centralnej i południowej Polski jak ci bedą mogli na własne oczy obajrzeć żaglowiec...

    • 0 0

  • piękne jak okręt pod pełnymi żaglami

    gdynia wie co robi
    stawia na masowego turyste i nie wystrasza średniozamoznych "blichtrem," spod którego wystaje słynna już na cały świat "dziura galluxa"
    podaje namiary
    30 metrów od kas SKM w kierunku monciaka
    do UM bedzie jakieś 150-200
    myślicie, że UNE tej dziury nie widzą??
    to UNE albo SOM ślepe albo to dywersanty jakieś:((

    • 0 0

  • piekny to byl widok ... gdynia, zagle, morze mmmm :)
    z pewnoscia wpadne tez i w tym roku, bo warto!
    pozdrawiam moich przedmowcow

    • 0 0

  • gallux milcz...

    ...ty jestes zdrowo j...ty!

    • 0 0

  • to weź no miły 20 kg gorącego asfaltu i zalej w końcu te dziure, co??
    a potem cie gallux bedzie chwalił gdzie tylko sie da
    mi geMbe może i zamkniecie ale ludziska widzą ten OBCIACH

    • 0 0

  • xxxxxkto pierwszy ten dupa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane