Do sądu trafił we wtorek akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Sebastianowi B., który pod koniec sierpnia spowodował w Gdyni wypadek, w którym zginęło trzech braci w wieku 9, 15 i 19 lat. Nastolatek był pijany i nie miał prawa jazdy.
w Gdyni. Obowiązuje tu ograniczenie prędkości do 50 km/h. Jak wyliczył biegły, który badał zabezpieczone po wypadku ślady, Sebastian B. jechać musiał przynajmniej ok. 140 km/h. Świadkowie, w tym też osoby, które znajdowały się razem z nim w aucie, zeznały jednak, iż samochód mknął nawet z prędkością 160 km/h. 
2009-12-30 13:54
Jeśli ktoś się decyduje na jazdę pod wpływem alkoholu to świadomie zagraża innym.
Śmierć trzech młodych osób to dla mnie dożywocie za kratkami.
Kierowca na pewno zapamięta swoje urodziny, które będą równały się z zabiciem przez niego tych chłopców.
....a co z karą dla pasażerów??? Zbiegli z miejsca zdarzenia.... gdzie ich sumienie???
2009-12-30 13:57
Co z sumieniem?.....raczej pytanie: co prokuraturą?....dlaczego zdecydowano się na odstąpienie postawienia zarzutów?
2009-12-30 15:10
bo nie dałoby się ich udowodnić i uwiarygodnić?
2009-12-30 16:25
A co można zarzucić współpasażerom?
Głupotę?
Próbę samobójczą?
Ani jedno ani drugie nie jest u nas karalne.
2009-12-30 16:54
Nieudzielnie pomocy poszkodowanym....."tylko" tyle.
2009-12-31 14:26
"Jeśli ktoś się decyduje na jazdę POD WPŁYWEM ALKOHOLU, to ŚWIADOMIE zagraża innym."
Wiesz, co to oksymoron?
Np.
"czarna biel"
"ciepły lód"
"świadomie pod wpływem alkoholu"
itd.
2009-12-30 13:57
ludzie on zabił 3 synów, jakiejś matce zniszczył życie, odebrał 3 dzieci i ma dostać tylko 12 lat!!! to jest potrójne zabójstwo!!! nieodpowiedzialny gówniarz!!!
2009-12-31 11:55
Matka tych chłopców popełniła samobójstwo. To byli dobrzy chłopcy, najstarszy z nich dostał się na Politechnikę i ..... niestety nie zdążył być studentem bo jakiś gnojek zaszalał na swoje urodziny.
2009-12-30 14:07
Winny śmierci 5 osób -matka .tych chłopców popełniła samobójstwo a ojciec zmarł na zawał
2009-12-30 17:41
jesli to klamstwo to jestes gnoj.
2009-12-30 17:46
Po co takie gnoje chodzą po świecie?
2009-12-30 20:52
przestań siać plotki!!!!!!!!!!!!!!!!rodzice tych chłopców żyją!!!!jak jestes niedoinformowany to siedz cicho a nie gadaj głupot!!!!!!!!!!!
2009-12-30 14:12
W USA w zależności od Stanu w którym popelniłby to morderstwo bo tak należy nazwać ten "wypadek drogowy" został by bezapelacyjnie posadzony na krzesło elektryczne lub powieszony lub zrobiono by mu śmiertelny zastrzyk. Gdyby u nas było takie prawo to smarkacze pięć razy by sie zastanowili zanim wsiedli by po pijaku bez prawa jazdy do samochodu.
Nie wiem ile odsiedzi i czy w ogole bo może sie okazać, że biegli sądowi stwierdzą u biedaczka "pomroczność jasną". Wiem na pewno, że za zabicie trzech ludzi dostać karę max 12 lat - to żadna przestroga dla innych potencjalnych morderców za kółkiem..
2009-12-30 14:52
Całe szczęście, ze nie tacy jak Ty decydują co jest morderstwem a co nie. I nie przytaczaj sytuacji z usa jeżeli nie masz o tym pojęcia.
2009-12-30 14:26
Ok czyli 36 lat za kratami - to i tak malo !
2009-12-30 14:41
2009-12-30 14:31
te 12 lat jest smiechu warte
2009-12-30 14:31
To też niech zginie jak jego ofiary gnojek wyjdzie za kilka lat za dobre sprawowanie i będzie robił to samo jak nie więcej! Powinno sie wprowadzić kare śmierci "oko za oko" Bo to co on zrobił nie było nieumyślnym spowodowaniem śmierci czy wypadku wiedział co robi i był świadomy a że pijany to już jego problem nie umiesz pić to nie pij.
2009-12-30 14:33
I to po pijaku to są żarty a nie udzielenie pomocy ucieczkę z miejsca wypadku i jazda bez prawa jazdy!!!!!
50 to mało!!!
Powiesić za jaja!!!!!
2009-12-30 14:46
2009-12-30 16:07
2009-12-30 14:40
a wszyscy chcą wykonać samosąd na kierowcy, który jechał drogą z pierwszeństwem przejazdu, bo jechał za szybko, bo był pijany?
To teraz tak się manipuluje? Teraz wystarczy, że sprawca wypadku zezna, że poszkodowany trzymał kierownicę jedną ręką i role się odwracają.
Co za głupi naród.
2009-12-30 14:48
Trzeźwa ocena, popieram.
2009-12-30 16:09
2009-12-30 17:31
Za duża ilość emocji Tobą targa.
2009-12-31 09:28
To po co te ograniczenia na zabudowanym skoro poginanie 160 nie jest okolicznością obciążającą?
Rażące ograniczenie umiejętności oceny sytuacji za pomocą dużej dawki alkoholu też nie jest okolicznością obciążającą?
Nieznajomość zasad ruchu potwierdzona pięciokrotnie oblanym egzaminem teoretycznym też taką okolicznością nie jest?
Ucieczka z miejsca wypadku też nie jest okolicznością wskazującą na "wdupiemanie" czyjegoś życia?
Może i nie oceniasz po alkoholu, ale coś jednak zażywałeś.
2009-12-31 09:45
Wyluzuj.
2009-12-31 09:57
zaiste mnie przekonała....
2009-12-31 10:26
Tutaj nie chodzi już o merytoryczność wypowiedzi....tylko o to że nie wymyśliłeś nic nowego i się powtarzasz.
2009-12-31 18:13
to zupełnie jak ty wieśniaku!
2009-12-30 14:52
on jechał ponad 160km/h ... kiedy chłopcy z hyunday'a widzieli jego swiatla byl maksymalnie daleko... z takiej odleglosci nie ocenisz jak szybko jedzie samochod...
pozatym chlopak prowadził samochodu bez prawa jazdy, pod wplywem alkoholu jest karalne, stanowczo przekroczył predkosc, uciekl z miejsca wypadku, a kiedy matka przyprowadzono go tam jeszcze raz to stwierdzil, ze ktos mu auto ukradl - juz za to nalezy mu sie 12 lat
2009-12-30 15:17
ten kierowca tego Hyundaja to też było wielkie zagrożenie na drodze.Co to znaczy maksymalnie daleko.Ludzkie oko jest w stanie dostrzec szybko przemieszczający się obiekt nawet z bardzo dużej odległości.Kiedy ruszali Opel był raptem za Kcyńską to jest maksymalnie daleko?Nie widać krzyżówki z Kcyńską z tego miejsca?Widać tylko trzeba podchodzić poważnie do kwestii zachowania ostrożności przy włączaniu się do ruchu jest to przyczyna wielkiej liczby wypadków a każdy kierowca odpowiada za siebie i swoich pasażerów.To że ktoś jedzie źle i nieprzepisowo nie upoważania nas do zajeżdżania mu drogi zawsze trzeba samemu myśleć i uważać a nie liczyć że ktoś inny jedzie przepisowo.
2009-12-30 15:22
miał prawo oczekiwać, że tamten typ jedzie normalnie i dla takich warunków chciał się włączyć do ruchu. Widział daleko samochód więc spokojnie wyjechał.
Skoro tego nie rozumiesz, to jestes takim samym zagrożeniem dla innych.
2009-12-30 15:41
Jakby każdy tego oczekiwał to już nie byłby komu pracowac na emerytów.
2009-12-30 15:50
A słyszałeś o zasadzie ograniczonego zaufania?
2009-12-30 16:27
ja nie jestem zagrożeniem bo myślę mogłem kiedyś wejść na pasy mając zielone światło ale powstrzymałem się od tego widząc że kierujący polonezem starszy pan przejechał sobie ok 50-60 km/h przez przejście na czerwonym nie zważając na krzyki pieszych pojechał sobie dalej tak mogłem oczekiwać że on jedzie przepisowo i wejść na pasy w końcu miałem dobre światło tylko co mi z tego byłoby gdyby mnie potrącił?Było to na dwuetapowym przejściu na Morskiej w poblizu dworca PKP Gdynia Główna.Kierowca ma sam mysleć i oceniać sytuacje w ruchu nie ma prawa sądzić że to co mówi mu pasażer obok to prawda.Był wypadek że kierowca posłuchał żony i spowodował podobny wypadek przez zajechanie drogi samochodowi z pierwszeństwem.Sąd uznał wtedy że całkowitą winę ponosi kierowca ponieważ zasugerował się opinią żony która nie miała prawa jazdy.Sąd wyjaśnił że kierowca ponosi 100% odpowiedzialność za prowadzony pojazd i sam musi się zawsze upewniać przed podjęciem manewru.Kierowców uczy się zasady ograniczonego zaufania na drodze.
2009-12-31 09:43
nadmiernie wierząc swym oczom ;)
Widzisz to co twój mózg "zechce" widzieć.
2009-12-30 16:38
Bo ten debil, który 10-krotnie wcześniej nie zdał kursu na prawo jazdy zapewne nawet nie wiedział, gdzie się je włącza, ponieważ ich nie włączył.
Jeszcze jeden debil wyskoczy z tekstem o winie kierowcy hyundaia, to się poświęcę, znajdę go i w twarz mu wyjaśnię winę oraz przebieg wypadku.
Odrażają mnie takie kreatury.
2009-12-30 16:40
No to podjeżdżaj..............
2009-12-30 17:06
Daj namiar to Ci wytlumacze
2009-12-31 08:04
Dałem i co?
2009-12-31 14:51
Tu nie chodzi nawet o winę kierowcy Hyundaia... po prostu: gdyby chłopak wykazał odrobinę więcej rozwagi, to on i rodzeństwo by żyli.
2009-12-30 15:26
czy przewlekłej choroby psychicznej???
2009-12-30 17:53
taka rasa się wyhodowała w blokach na Chylonii
Cymbał-Chyloński
2009-12-30 18:14
2009-12-30 21:05
jechAL PIJANY, 150KM/H I BEZX PRAWKA.NA STOS Z NIM
2009-12-31 12:19
albo masz 18 lat i blachy pogięte !
Postaw się w sytuacji poszkodowanych ! przechodził byś przez ulicę to też byś nie widział bo przy takiej prędkości auto pojawia się dosłownie znikąd !
Dlaczego uciekł ? jak by jechał przepisowo to na pewno nie było by takiej tragedii
DOŻYWOCIE dla niego ! złamał przepisy 1, był pod wpływem alkoholu 2, spowodował wypadek 3, uciekł 4, i jeszcze głupio się tłumaczy że nic nie pamieta 5....... głupi naród ? tak jeśli takie zachowanie będzie tolerował ! BRAK TARYFY ULGOWEJ DLA TAKIEGO DELIKWENTA, z przykrością dla niego i jego rodziny.
2009-12-31 13:07
Człowieku, urwałeś się z choinki? Nikt nie toleruje takiego zachowania.
Wielu idiotów jeździ tak szybko po drogach w terenie zabudowanym...a w tym przypadku chodzi o to, ze również ofiary nie są bez winy w tym przypadku....aczkolwiek ludzie wymuszają pierwszeństwo nawet gdy ktoś jedzie i 30km/h....czy pownniśmy przyklasnąć i powiedzić nie ma sprawy, przecież tamten to pirat drogowy to on złamał przepsiy a my jesteśmy święci i .......martwi?
2009-12-31 14:03
ta z choinki !! dokładnie
jak mam nie wymusić pierwszeństwa jak ktoś pędzi taka prędkością ?
wyobraź sobie siebie za kierownicą w środku miasta, dojeżdżasz do głównej nie ma stopu wiec lukasz w lewo widzisz auto daleko wiec decydujesz się na skręt ... i zonk bo jakiś debil pijany pędzi 160 ? nie rozumiem jak można bronić taką osobę w takiej sytuacji .... BRAK TARYFY ULGOWEJ !
2009-12-31 14:12
"jak mam nie wymusić pierwszeństwa jak ktoś pędzi taka prędkością?"
Odczekać kilka sekund, aż delikwent przejedzie?
2009-12-30 14:46
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
