• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia przestanie wygrywać w konkursach?

Michał Sielski
12 sierpnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (138)
Gdynia z lotu ptaka. Gdynia z lotu ptaka.

Wiele wskazuje na to, że Gdynia przestanie być "naj" w kolejnych ogólnopolskich i europejskich konkursach. Czy poziom życia w mieście drastycznie się obniżył? Nic z tych rzeczy. Nowe władze zdecydowały, że nie będą brać udziału w płatnych konkursach ani płacić za certyfikaty jakości przyznawane przez firmy i stowarzyszenia, które tylko z tego żyją.



Samorządy powinny płacić za udział w konkursach?

Przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się do informacji, że mieszkańcy Gdyni są najszczęśliwsi, a miasto regularnie wygrywa w konkursach dotyczących jakości życia.

Gdynia zdobywała też laury w poszczególnych dziedzinach, a prezydent i wiceprezydenci chętnie fotografowali się z dyplomami, statuetkami i certyfikatami, przypominając przy okazji mimochodem swoje zasługi.

Sęk w tym, że do większości konkursów trzeba się wcześniej zgłosić. A za udział zapłacić.



Za jakie konkursy płaciła Gdynia?



Gdynia z certyfikatem Samorządowego Lidera Edukacji za 8 tys. 487 zł. Gdynia z certyfikatem Samorządowego Lidera Edukacji za 8 tys. 487 zł.
Nowe władze podsumowały właśnie płatne konkursy, w jakich brała udział Gdynia w ciągu ostatnich miesięcy.

W Ogólnopolskim Programie Certyfikacyjnym dla Gmin, Powiatów i Samorządnych Województw "Samorządowy Lider Edukacji" nawet dwa razy. Przed rokiem zapłaciła 8 tys. 241 zł, w tym roku 8 tys. 487 zł. To koszt "obsługi organizacyjnej" oraz licencji na korzystanie z tytułu "Samorządowego Lidera Edukacji". Oczywiście konkurs ma za zadanie nagradzanie tylko tych, którzy prezentują wysoką jakość itd. Nie słyszeliśmy jednak nigdy o płatnym konkursie, który nie zakończył się wygraną, ewentualnie wyróżnieniem. Kategorii można przecież wymyślić dowolną liczbę.

W konkursie Budowa XXI w. w kategorii Obiekty Kultury zgłoszono Centrum Sąsiedzkie Przystań ul. Łowicka 51 w Gdyni, które zdobyło wyróżnienie. Też nie za darmo.



- Koszt udziału w II etapie konkursu wyniósł 9995 zł netto i według regulaminu konkursu pokrywał koszty organizacyjne, takie jak: wizyty studyjne członków Jury, galę konkursu, wystawę obrazującą uczestników konkursu, specjalne wydawnictwo o wynikach konkursu itp. Decyzję o udziale w konkursie podjęli członkowie poprzedniego Kolegium Prezydenta - mówi Łukasz Kobus, sekretarz miasta Gdyni.
Park Centralny zgłoszono natomiast do konkursu MIPIM Awards 2024, w którym nagradza się użyteczne i wizjonerskie projekty w branży nieruchomości. Rozstrzygnięcia zapadają na targach w Cannes. Koszt zgłoszenia? 1045 euro.

Łukasz Kobus: nie będziemy już się zgłaszać



Krótko mówiąc: organizatorzy konkursu przyznają certyfikaty, a płacą za nie samorządy. Firma zarabia, politycy grzeją się w ciepełku kolejnego sukcesu i wszyscy są zadowoleni.

Nowe władze Gdyni chcą skończyć z budowaniem PR-u miasta (i swojego) w ten sposób. Prezydent Aleksandra Kosiorek wielokrotnie podczas kampanii wyborczej podkreślała, że nie ma zamiaru płacić za udział w konkursach. Dotrzyma słowa?

- W obecnej kadencji samorządowej nie dokonywano zgłoszeń do jakichkolwiek odpłatnych konkursów, plebiscytów itd. - informuje Łukasz Kobus, sekretarz miasta Gdynia.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (138)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane