1 928 133 974 zł wydatków i 1 817 175 140 zł dochodów planuje Gdynia na 2021 rok. Deficyt w wielkości niemal 111 mln zł pokryje kredyt długoterminowy. Zarezerwowano też 64 mln zł na spłatę pożyczek z poprzednich lat.
Budżet Gdańska na 2021 rok
Budżet Sopotu na 2021 rok
nie, jest kryzys, trzeba oszczędzać
22%
tak, ale spokojnie, pilnując poziomu zadłużenia
54%
tak, nawet kosztem kredytów powinny wspomagać lokalną gospodarkę inwestycjami
24%
- Poziom dochodów miast będzie zdeterminowany głównie sytuacją gospodarczą w kraju. Główne źródła dochodów, a w szczególności podatki dochodowe, podatek od czynności cywilnoprawnych i wpływy ze sprzedaży gruntów są silnie powiązane z koniunkturą gospodarczą. Aby dostosować wydatki do ograniczonych możliwości finansowych, musimy podjąć działania, które zwiększą efektywność wydatkowanych środków w każdej z dziedzin - mówi prof. Krzysztof Szałucki, skarbnik miasta Gdyni.Dlatego Rada Miasta upoważniła także prezydenta
Wojciecha Szczurka do zaciągania kredytów i pożyczek na pokrycie występującego w trakcie roku deficytu budżetowego do wysokości 110 mln zł, a także spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań w wysokości 175 mln zł.
Budżet Gdyni na 2021 rok:
- Dochody miasta - 1 817 175 140 zł,
- Wydatki miasta - 1 928 133 974 zł,
- Deficyt: 110 958 834 zł.
Gdynia prognozuje bowiem w 2021 roku o 3,7 proc. niższe dochody niż w mijającym roku. To w sumie ok. 93 mln zł mniej w kasie miasta. Wydatki - siłą rzeczy - też się zmniejszą, więc praktycznie w każdej rubryce widać zaciąganie pasa. Najwięcej tradycyjnie pochłonie finansowanie oświaty i edukacji (26 proc. wydatków), opieki społecznej i ochrony zdrowia (22 proc.) oraz transport i łączność (20 proc.). Sporym kosztem będą też zadania związane z gospodarką komunalną i ochroną środowiska (11,1 proc.) oraz administracją publiczną (6 proc.).
Ograniczono też inwestycje, gdzie najwięcej przeznaczono na:
- inwestycje drogowe - 172 mln zł,
- gospodarkę komunalną - 78 mln zł,
- inwestycje sportowe - 21 mln zł,
- gospodarkę mieszkaniową - 11 mln zł.
Najwięcej pieniędzy w budżecie na 2021 r. pochłoną:
Opozycja: dużo zbędnych kosztów
Nie wszystkim budżet się jednak podoba.
Macin Bełbot z PiS podkreślił, że budżet z pewnością wyglądałby lepiej, gdyby nie było w nim niepotrzebnych kosztów.
- Generuje je właśnie Samorządność. Do Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego dołożymy w przyszłym roku 23 mln zł i jeszcze 1,5 mln zł na imprezy. 9,5 mln pochłonie Laboratorium Innowacji Społecznych, gdzie są 93 etaty. W Gdyńskim Centrum Sportu jest 127 etatów, a w Muzeum Emigracji, do którego dołożymy 7 mln zł, są 44 etaty. Jesteśmy przeciwko budżetowi, w którym jest zapisane 14 mln zł na promocję i 7 mln zł na miejski kalendarz imprez. Tymczasem inwestycje to w przeważającej większości prace przekładane z roku na rok, a część z nich była jeszcze w budżecie na rok 2019 - podkreśla Marcin Bełbot. Klub PiS zagłosował przeciwko budżetowi. Prof.
Marcin Wołek z Samorządności podkreślał natomiast, że w budżecie jest rezerwa 46 mln zł, a obsługa kredytu będzie na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Wiceprezydent Gdyni
Katarzyna Gruszecka-Spychała przypomniała ponadto, że duża część wydatków na PPNT wraca do miasta dzięki wynajmowi powierzchni dla firm, które w nim działają.
Ostatecznie głosami Samorządności
Wojciecha Szczurka oraz Koalicji Obywatelskiej budżet został przegłosowany. Radni Prawa i Sprawiedliwości byli przeciwko jego przyjęciu, a
Ireneusz Trojanowicz z Ruchu Miejskiego Wspólna Gdynia wstrzymał się od głosu.