• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: przyłapani na wyrzucaniu gruzu w lesie

Michał Sielski
27 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Mężczyźni tłumaczyli, że gruz wysypują "tymczasowo", bo nie mają miejsca na budowie.
  • Mężczyźni tłumaczyli, że gruz wysypują "tymczasowo", bo nie mają miejsca na budowie.
  • Mężczyźni tłumaczyli, że gruz wysypują "tymczasowo", bo nie mają miejsca na budowie.

Podczas patrolu lasu komunalnego gdyńscy strażnicy miejscy złapali na gorącym uczynku mężczyzn, którzy wysypywali gruz. Sprawcy musieli po sobie posprzątać i zostali ukarani mandatem w wysokości 500 zł.



Zdarzyło ci się poinformować straż miejską o wykroczeniu?

Funkcjonariusze Ekopatrolu Straży Miejskiej w Gdyni patrolowali tereny lasów komunalnych na Wiczlinie w poniedziałek ok. godz. 10.

- Na skraju lasu zauważyli pojazd dostawczy, z którego trzej mężczyźni wyrzucali gruz z samochodu. Na miejscu okazało się, że mężczyźni wyrzucają gruz na teren miejski, nie mając na to zgody z Urzędu Miasta. Tłumaczyli strażnikom, że wysypują pozostałości z budowy tylko na chwilę, bo brakuje im miejsca na placu, gdzie prowadzą prace budowlane - opowiada Leonard Wawrzyniak z gdyńskiej Straży Miejskiej.
Strażnicy nie uwierzyli w te tłumaczenia. Na początek mężczyźni musieli sprzątnąć po sobie śmieci i z powrotem załadować gruz na samochód. Kiedy skończą pracę, będą mogli zapłacić mandat, który jest najwyższy z możliwych - 500 zł.

- Strażnicy intensywnie patrolują tereny lasów miejskich i montują fotopułapki w celu wykrycia sprawców zaśmiecania. Prosimy jednocześnie o to, aby każdy, kto jest świadkiem podobnego wykroczenia, poinformował Straż Miejską w Gdyni o tym fakcie. Wystarczy zapamiętać tablice rejestracyjne pojazdu, z którego wyrzucane są śmieci, a funkcjonariusze ustalą właściciela samochodu i nakażą przywrócić teren do stanu pierwotnego oraz oczywiście ukażą sprawcę - podkreśla Leonard Wawrzyniak.

Opinie (252) ponad 10 zablokowanych

  • Co to za firma?

    Przydałaby im się "reklama".

    • 4 0

  • 500zł to kpina. Powinno być co najmniej 10 000 zł

    • 2 0

  • Oksywie

    Na oksywskim brzegu jest to codzienna norma, ale straż miejska jakoś nie łapie tych drani.

    • 2 1

  • 500 zł?

    Śmiech na sali. Po 10 tysięcy takim dowalić. Myślicie, że oni to robią pierwszy i ostatni raz?

    • 2 0

  • czy to są zdjęcia

    z akcji 500 bo jeśli tak
    to SM powinna wystawić kolejny mandat za: niezabezpieczony transport materiałów sypkich, jako pojazd do 3,5 t to na wagę pojazd, kumulacja była by większa

    • 3 0

  • 500

    To taniej jak kontener zamówić :)

    • 4 0

  • Janusz

    Janusz mówil, ze do Szemuda nie bedzie tego wiozl i slowa dotrzymal :)

    • 1 0

  • mysle ze gdyby ulegal przepadkowi pojazd to ogran iczylo by pewnie.

    • 2 0

  • Masakra

    Naprawdę trzeba być aż tak niedorozwiniętym żeby śmieci do lasu wozić? Przecież mieszkając w danym mieście czy gminie każdy może zawieść takie odpady w odpowiednie miejsce. Np. w Gdańsku rocznie można wywieźć 2 tony odpadów budowlanych z remontu mieszkania czy domu nieodpłatnie na Szadułki, bez problemowo, bez ryzyka bez stresu.

    • 3 0

  • Po 500 tak?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane