- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (452 opinie)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (40 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (163 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (279 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Gdynia: restauracje walczą o klientów
Pogardzane przez artystów stwierdzenie "granie do kotleta" nabiera nowego wymiaru. Gdyńskie restauracje prześcigają się w pomysłach czym - oprócz jedzenia - zwabić do siebie klientów. I robią to skutecznie.
Jeszcze kilka lat temu gdyńskie knajpki i restauracje odróżniały się od siebie tylko cenami, wystrojem wnętrz i menu. W niektórych na ścianach wisiały gitary, w innych sportowe zdjęcia. Wszędzie jednak główną i najczęściej jedyną atrakcją było jedzenie. To już jednak przeszłość, dziś restauratorzy prześcigają się w pomysłach, jak przyciągnąć do siebie klientów.
- Na przykład w Bohemie organizowane są quizy o historii Anglii, które prowadzi rodowity Anglik. Wszyscy się świetnie bawią i za każdym razem jest bardzo dużo ludzi. Mogłoby się wydawać, że pomysł jest dość prosty, a doskonale się sprawdził - mówi Jacek Debis z Agencji Rozwoju Gdyni, która rozwija projekt Szlaku Kulinarnego, mający skłonić mieszkańców i turystów do częstszego jadania poza domem.
Restauracje organizują koncerty, a nawet wystawy malarskie. Tradycyjnie już wieczorami można oglądać w nich mecze, zwłaszcza podczas wielkich imprez sportowych czy meczów reprezentacji Polski.
Coraz częściej kompleksowe szkolenie przechodzą barmani i kelnerzy. I nie dotyczą one jedynie obsługi klienta czy szczegółów menu, ale także atrakcji turystycznych miasta. - Klienci często pytają, co warto tu zobaczyć, bo większość osób wie jedynie o plaży, Sea Towers czy statkach. My wskazujemy im kilka innych, niebanalnych miejsc. Wielu turystów wchodzi do naszej restauracji nie tylko zjeść, ale zastanowić się, jak spędzić resztę dnia. W tym też musimy im pomóc - przekonuje pani Monika z jednej z gdyńskich restauracji.
W większości z nich już można znaleźć foldery z informacjami turystycznymi. - Restauratorzy bardzo się zaangażowali, bo wiedzą, że to dla nich świetna promocja. Planują już nawet wprowadzenie wspólnego programu lojalnościowego i na pewno im w tym pomożemy - podkreśla prezes zarządu Agencji Rozwoju Gdyni Anna Somorowska.
Szlak Kulinarny kusi oczywiście także jedzeniem - dobrym i tanim. Część restauracji już opracowało specjalne pozycje w menu, inne są jeszcze w trakcie. W każdej z nich będzie można spróbować mini zestawu obiadowego już za 5 zł. A w pierwszy weekend października w centrum Gemini odbędzie się wielki pokaz gotowania na żywo, porady od najlepszych w Polsce kucharzy i konkursy dla dzieci.
Miejsca
Opinie (269) 3 zablokowane
-
2009-09-10 07:48
Za parę miesięcy kryzys minie i piękna Gdynia wybuduje ogromne Centrum Wzgórze a w nim
będzie perełka gastronomiczna, kulturalna i rozrywkowa miasta z morza i marzeń.
- 8 8
-
2009-09-10 07:57
czytaj po Polsku !!! (5)
a co powiecie o gdynskich Pubach? , nie mylic z angielskimi Pabami ...
- 5 4
-
2009-09-10 08:22
jeden tylko jest ale za to bije na głowę całe Trójmiasto
:)
- 3 2
-
2009-09-10 09:28
Degustatornia Dom Piwa, Donnegal, The Dockers Inn - byłeś ?
- 5 0
-
2009-09-10 09:30
(2)
Contrast a potem długo długo nic:)
- 4 3
-
2009-09-10 11:55
ale bieda, czy można prosić żeby dresiki się nie wypowiadały na temat pubów?
tururu
- 5 1
-
2009-09-10 12:02
contrast jest do niczego. jedyne co ma dobre to lokalizacje. prawdziwe puby to donegal, andersen
- 4 1
-
2009-09-10 08:04
a moze wzorem dawnych " Bar Mleczny" ... (2)
Dlaczego w Grabowkowskim barze "Szkolnym " jest ciagly tlok i kolejka ? , nie mozna sie do korytka z pasza dopchac!... {mozna sprawdzic !}podobno ludzie z miasta Gdyni tam dojeadzaja!... a moze by tak w Gdyni jeszcze parenascie takich otworzyc !?...
- 19 2
-
2009-09-10 15:41
Pamiętam czasu gdy słowo "restauracja" było synonimem obrazy
a najlepiej można było zjeść w zwykłym mleczaku
(konkretnie chodzi o Sopot we wczesnych latach 80-tych).
Pamiętać należy, że wtedy nie było tylu zastępników jedzenia
a więc i jedzenie było bardziej szczere.- 1 1
-
2009-09-10 16:03
ten na leszczynkach tez wymiata ;]
- 2 0
-
2009-09-10 08:13
"mini zestaw obiadowego już za 5 zł"
Znam skład tego zestawu - dwie frytki, liść sałaty i "kleks" z ketchupu.
- 22 4
-
2009-09-10 08:26
To w Gdyni są restauracje? (5)
Chyba jedyne jakie widziałem to chyba te stare kaszubskie kaefce i emcedonalds.
Jakieś "tawerny" z dorszem czyli pangą za 150zł kg -15zł za 100gr i pizzerie...
No tak-ale kiedyś ludzie zajadali się zupą brukwi...
O Gdańsku szkoda gadać...- 11 11
-
2009-09-10 08:51
eh, to ty nie wiesz, że się nie jada na głównych ulicach gdzie pełno turystów? (2)
matko Tereso z kalkulatora!
Tak, są, z własną wędzoną rybą,
są i świeże małże, właśnie Holendrzy połowy zaczęłi więc będą :),
co tam jeszcze,
jest fajna , dobrze zapowiadająca się restauracja włoska
która jest naprawdę włoska jeśłi chodzi o jedzenie, jak na Polskę to szok.
Z Gdańska nie byłem zadowolony choć mieszkałem tam 7lat.
Kulinarne zadupie jednym słowem.
Gdynia mnie zaskoczyła,
myślałem , że to wiocha
a tu kurcze niespodzianka.- 7 3
-
2009-09-10 08:58
(1)
aaa....i prosze, jak to beton szczesliwym sledziem sie stał:P:P
- 9 1
-
2009-09-10 11:56
a najlepsze że nie ma korków i autobusy na czas są
kurde, chyba bym szału dostał
jakbym miał w Gdańsku w korku stać
albo śmierdzieć w bydlęcych wagonach SKM- 5 2
-
2009-09-10 09:38
Bo chodzisz tam gdzie wszyscy przyjezdni czyli Skwer Kościuszki, tam sa budy dla turystów :) (1)
Moje ulubione to Pueblo (nr1 od lat), Taj Mahal (ostatnio przeniesione), Santorini (fajny klimacik), Da Vinci, Thai-Hut, Marco Polo, Trattoria di Strada (mało znana a godna polecenia), parę jeszcze by się znalazło. Sa jeszcze tańsze jadłodajnie bardziej w typie fusion bistro za którymi nie przepadam, które dają dobre jedzenie np. Hollywood Dinner, Luna, Anatol oraz Swojskie smaki czy kilka restauracji typu Sushi.
- 8 0
-
2009-09-11 16:15
pueblo:
daj spokoj, jedno danie da sie tam zjesc najwyzej, a i tak po wyjsciu dostaje zgagi.
thai hut:
bylo OK jak zaczynalo, menu sie nie zmienia od lat. Zielone curry z cieleciny lepiej samemu w domu przyrzadzic, mniej sie dymu papierosowego nawdychasz
Santorini,
klimacik super, ale jak jest lato. Kleftiko rozmrazane i odgrzewane w mikrofali. To jest nasza kuchnia grecka hahah
Fajna to byla Etnika, niestety mamy tam teraz piekny bank.- 0 0
-
2009-09-10 08:29
JAKIE FAJNE KANJPKI?WIĘKSZOŚĆ POROBIONA NA EKSLUZIFFF STYL-PRZECIEŻ TO NUDA I BRAK POLOTU (1)
FAJNA KNAJPA TO MIEJSCE W KTÓRYM MOŻNA SIĘ SWOBODNIE CZUĆ,A NIE A NIE SALE JAK DYNASTII I POGODY DLA BOGACZY-W POLSCE WSZYSTKO JAK ZWYKLE DO GÓRY NOGAMI-MIOTŁA JEST DO ZAMIATANIA A WIDELEC DO JEDZENIA
- 11 3
-
2009-09-10 11:57
zgadzam się, wpadnij do Donegala jak lubisz pincika Guinessa przechylić.
tururu
- 3 0
-
2009-09-10 08:32
(2)
Chyba kolega ma rację.
Najprostsze danie: smażony kurczak + frytki.
Z jednego kurczaka zrobię 4 porcje. Kurczak waży 1,2 kg i kosztuje 7 zł. Mamy więc 1,2x7/4=2,1 zł
Kilogram mrożonych frytek starczy na 5 porcji. Mamy więc 10/5=2.
Do tego najprostsza surówka w niewielkiej ilości 150 g: 3 zł za kilogram = 0,45 zł za porcję.
Wsad surowcowy: 2,1 zł + 2 zł + 0,45 zł = 4,55 zł.
Żeby pokryć koszty pracy, transportu, wynajmu, sprzętu 4,55 zł x 4 = 18,20 zł.
Nie da się podać tańszej porcji obiadowej, no chyba, że zaczniemy oszukiwać na gramaturze, albo serwować tańsze=gorsze surowce.- 12 2
-
2009-09-10 09:46
byłem w tym roku w Szczwanicy
schabowy + ziemniaki lub frytki = 10zł i do tego surówki do WOLI! Kilkanaście kadzi z przeróżnymi surówkami - nabierasz ile razy chcesz i ile chcesz - I WIDAĆ SIĘ OPŁACA
- 0 0
-
2009-09-10 11:58
najsmaczniejsze to robione samemu
jest tylko problem z kupieniem prawdziwych warzyw i mięsa
ale jeszcze daję radę.- 3 0
-
2009-09-10 08:32
(1)
i gdzie byli rodzice? no powiedzcie, gdzie?
- 5 7
-
2009-09-10 08:52
szukali śrubokrętu.
co się stało ?
- 4 0
-
2009-09-10 08:34
a ja polecam Texa Star w Sopocie (3)
restauracja wzorowane na TGI Friday's, żarcie super, te same potrawy, tak samo smakują !!!!! i jest połowę taniej !!!!!
- 2 14
-
2009-09-10 08:52
hahaha, dobre, ja polecam kurczaka w supermarkecie, też tak samo smakuje
durnowata małpa w czerwonym
- 5 2
-
2009-09-10 10:55
Restauracja? LoL
- 2 0
-
2009-09-11 22:00
SUPER JEDZONKO!
Bylam i polecam!!!! Same pysznosci i rewelacyjne driny!
- 0 0
-
2009-09-10 08:41
restauracje w której są quizy czy inne zabawy ominąłbym S Z E R O K I M
łukiem.
...tandetne zabawy dla plebsu.- 12 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.