• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia się starzeje, oby ładnie

Magdalena Szałachowska
18 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Oględzin Gdyni dokonał Marian Kwapiński, pomorski konserwator zabytków. Oględzin Gdyni dokonał Marian Kwapiński, pomorski konserwator zabytków.
Zespół urbanistyczny Śródmieścia Gdyni - proponowany do wpisu do rejestru zabytków. Zespół urbanistyczny Śródmieścia Gdyni - proponowany do wpisu do rejestru zabytków.
Rozpoczęła się procedura wpisania historycznego zespołu urbanistycznego Śródmieścia Gdyni do rejestru zabytków. Proces potrwa przynajmniej trzy miesiące.

- Chcemy chronić wykształcone w okresie międzywojennym główne osie miasta, jego otwarcie na morze, Molo Południowe, ale także zabytki powojenne, jak na przykład dworzec kolejowy - mówi Jolanta Sołtysik, Przewodnicząca Sekcji Ochrony Zabytków Towarzystwa Miłośników Gdyni. - Korzyścią będzie przede wszystkim promocja Gdyni i uświadomienie mieszkańcom, że miasto ma zabytki, o które trzeba dbać. Gdynia, wbrew pozorom, nie jest już młoda. Powoli zbliża się do setki.

Wpisem do rejestru objęty zostanie układ śródmieścia Gdyni, zaprojektowany w latach 1926, 1928 i 1936 i zrealizowany w znacznej części do 1939 roku. To teren ograniczony ul. 10 Lutego, Skwerem Kościuszki, al. Jana Pawła II, ul. Konstytucji i fragmentem ul. Wójta Radtkego.

W obszarze tym znajdzie się również ulica Świętojańska, plac Kaszubski, ul. Portowa oraz skwer przy marinie, na którym w przyszłości powstanie Forum Morskie.

Plac przed Teatrem Muzycznym natomiast, przeznaczony pod budowę teatru dramatycznego, biblioteki miejskiej i galerii, uzyska status "otoczenia zabytku".

- Po trzech miesiącach, jeżeli nie będzie protestów, decyzja o wpisaniu Śródmieścia do rejestru zostanie ogłoszona w dzienniku urzędowym - mówi Marian Kwapiński, pomorski konserwator zabytków. - Od tej pory każda ingerencja w przestrzeń będzie wymagała zgody konserwatora.

Co to oznacza dla ewentualnych inwestorów oraz mieszkańców obszaru zabytkowego?

- Wszystkie roboty budowlane będą musiały być uzgodnione z władzami - mówi Robert Hirsch, gdyński konserwator zabytków. - Nie będziemy ingerować w kolor kafelek w łazienkach, ale już w wygląd okien jak najbardziej.

Zapis być może ograniczy również liczbę krzykliwych reklam w centrum miasta, czy kolorowych straganów.

Wpisanie do rejestru to pierwszy etap do uznania Gdyni jako pomnika historii polskiego modernizmu. Status taki przyznaje prezydent RP, co według niektórych może utrudnić starania miasta.
Przypomnijmy, że w Gdyni jest już siedem zespołów przestrzennych wpisanych do rejestru zabytków. To m.in.: zespół dworsko - krajobrazowy w Kolibkach, zespół urbanistyczny Kamiennej Góry, najstarsza część Oksywia czy nadmorskie Orłowo.

Opinie (201) 5 zablokowanych

  • Yans to bylo wlasnie w stosunku do jego wypowiedzi

    • 0 0

  • bobby x: nadal nie rozumiem

    odpowiedzialeś tak, że nie wiadomo co ta odpowiedź znaczy - proszę merytorycznie się ustosunkować i nie najeżdżać na Gdynię bo Gallux tu nie mieszka

    • 0 0

  • ty brudny harry:-) U M Y J SIĘ !!!

    • 0 0

  • Dopowiem tylko o Sopocie

    jeśli nawet jest zasługą Gdańska popularność Soopotu to tylko współczuć Gdańskowi braku umiejętności utrzymania turystów u siebie ...
    Przyjechali do mnie znajomi z Ponznania, zabrałem ich w sobotę na pokaz 3CITY - 22:30 Gdynia, pusto na uliach lokale raczej pozamykane. 23:20 Gdańsk, pusto i to bardzo, nad Motławą z greckiej knajpy kelnerów wywaliło, zero gości, bezruch. Przed 1AM dotarliśmy do Sopotu i było super. Było jak trzeba!

    Że Gdynia jest raczej mało rozkręcona rozrywkowo to wiemy, ale Gdańsk nie jest takim wypasem jak się tu mówi - proszę Was o bezstronność i nieemocjonalne pisanie, bo tak to nigdy nie będzie dobrze tylko ciągłe obszczekiwanie i podgryzanie.

    Ludzie z Wrocławia i Krakowa aż się cieszą gdy widzą jak głupio sobie robimy sami na własne życzenie krzywdę

    • 0 0

  • nie bede sie powtarzał:-)
    lubie gdańsk, lubie długą, targi rakowe rybne i drzewianne, lubie jechać jaskową bo mi przypomina sopot, ale lubie sie też pohandryczyć zwłaszcza z lokalnymi patriotami:-)
    jak mówi Biblia - kogo kocham tego chłoszczę
    mowa tu jest o ojcowskiej chłoście z miłością i umiarem, a nie o łomocie, ze potem tylko sąd rodzinny izba dziecka pogotowie itd

    • 0 0

  • g:)

    I prosze mamy puente.. , taka wymiana zdan, czasem merytoryczna czasem nie ( delikatnie mowiac), uswiadamia nam co kochamy i na czym na zalezy, a co powinno sie zmienic, nawet jesli nie mamy na te zmiany zadnego wpływu, widac ze kochamy miejsca w ktorych zyjemy, nie wazne gdzie mieszkamy Trojmiasto to Trojmiasto, i powinnismy sie uzupelniac nie klocic.Sopot darze sympatia, wspomnienia z czasow szkolnych i nie tylko, to zawsze bylo miejsce gdzie sie czulo odrobine "swiezego powietrza", Gdynia miasto gdzie wszedzie bylo blisko komunikacyjnie i nie tylko, Bulwar, spacery, sklepy na Swietojanskiej, no i Gdansk tu sie urodzilam, wychowalam, i troche przezylam zawirowan. NIe da sie rozdzielic tych miast postawc plotu czy wydac paszportow .. jakby nie patrzec to jednosc , i z tej perespektywy nalezy spojrzec. A antagonizmy zawsze bedą, zastanawiam sie tylko czy nie szkoda nerwow , bo jak zdazylam zauwazyc niektorym to "cisnienie" mocno sie podnosi.

    • 0 0

  • "a może podasz ilu turystów odwiedziło gdynie, ilu sopot, a ilu gdańsk, bo to jest wymiernikiem, o wiele bardziej obiektywnym, niż wyliczanka kościółków, złomków wież, i resztek bram:-)"
    Yans a propos tego

    • 0 0

  • jednak najładniej, kobieco, ciepło i jedwabnie skomentowała to asik:-)

    • 0 0

  • Taa wpiszą na listę zabytków i nie będzie mozna nic robić, remontować itp, konserwator na to kasy tez nie ma więc większość zabytków niszczeje.

    • 0 0

  • oj, oj, oj

    nie popuść galluxie ;) rozpłyniesz się w niebyt za chwilę ;)
    uwaga: to był żart, głupi bo głupi, ale żart :P

    asik: przykład idzie zawsze z góry, z wyżyn... ci tam na górze nigdy nie potrafili się dogadać między sobą, od długiego czasu załatwiany jest wspólny bilet - musiał się marszałek zabrać za tworzenie kolejnego dziwadła /mam na myśli Metropolitalny Związek Miast Zatoki Gdańskiej czy jakoś tak/, aby był jeden bilet na Trójmiasto i okolice... my, malutcy, mamy się dogadać? toć Gdańsk z Gdynią /albo Gdynia z Gdańskiem - jak kto woli/ jakoś rzadko się dogadywały z sobą; niemalże jak Toruń z Bydgoszczą; no, takie to jakieś antagonistyczne...

    poza tym chyba musimy pokazać wszem i wobec, że gdzie 2 Polaków tam 3 partie ;) a co? niech wiedzą ;)

    joke, joke, joke

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane