W Gdyni odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa Janka Wiśniewskiego. Nie wszystkim to odpowiada. - Bohater ballady ma przecież prawdziwe nazwisko i czas pokazać je światu - twierdzą członkowie społecznego komitetu budowy tablicy.
, złożone zostaną kwiaty. Jednak jednym z ważniejszych wydarzeń będzie odsłonięcie tablicy pamiątkowej, która powstała w hołdzie gdyńskim robotnikom pomordowanym w grudniu 1970 roku.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2008-12-17 12:14
2008-12-17 12:17
trzeba było potraktowac to jajem na rzadko...
Opinia została zablokowana przez moderatora
Opinia została zablokowana przez moderatora
2008-12-17 12:18
zgadzam się z panem Godlewskim że powinno być prawdziwe nazwisko i imię jednej z ofiar komunizmu, a nie posatci z ballady- w końcu zginął Zbyszek Godlewski...
i nie życzę nam Polakom powrotu do tamtych czasów, z konspiracją, szpiegowaniem i godziną policyjną, póki co dzięki Bogu jesteśmy wciąż Polakami
2008-12-17 12:19
I rodzice Zbyszka też ja znają. Zbyszek nie został zabity pod mostem do Stoczni. Zabił go oszalały ze strachu esbek z pistoletu, na ulicy Czerwonych Kosynierów. Niedaleko zejścia z pomostu Gdynia-Stocznia. A zdarzenie miało miejsce około godziny po tym jak bohaterski lekarz chodził pod lufą czołgowego karabinu maszynowego pod wiaduktem. Zbierał tych którzy wtedy jeszcze wśród leżacych okazywali oznaki życia.
Koledzy Zbyszka znależli drzwi i chcieli go nieść do szpitala.
Robotników pod wiaduktem zabili ci ze specjalnego oddziału milicji. Z przyklęku i z recznych pistoletów maszynowych.
Rozmawiałem potem z Porucznikiem - dowódcą tych czołgów pod wiaduktem. Oni sami byli zagrożeni przez dowodzacego pułkownika milicji, gdy nie chcieli strzelać do ludzi. Tak zszokowanego następnego dnia człowieka jak ten Porucznik to nigdy w życiu nie widziałem.
Zbyszek jest symbolem tych wszystkich którzy w tym dniu zgineli w Gdyni, a więc niech lepiej zostanie Jankiem Wiśniewskim.
A Lech Wałęsa to symbol całkiem czego innego i innych zdarzeń. I bardzo proszę nie mieszajmy faktów i ludzi.
2008-12-17 12:30
2008-12-17 19:07
ale jesteś bardzo chory Europejczyku. Ten chłopak zginął bo jakiś szaleniec wierzył w chorą wyobraźnię ludzi u władzy.
A Wałęsa i Dalajlama na doświadczeniu jego śmierci wiedzieli jak tym chorym u władzy uzmysławiać bezsens ich działania.
2008-12-17 19:20
Europejczyku, ale ten świat zbudowany jest na przemocy.
Chłopiec zginął bo jakiś szaleniec uwierzył w słowa chorych u władzy i chorych od władzy.
Panowie Wałęsa i Dalajlama dostali nogrody pokojowe bo w oparciu o śmierć chłopca i innych - odkryli jak daleko można słowami walczyć aby więcej śmierci nie było. Odkryli jak uzmysłowić tym u władzy bezsens ich działania.
2008-12-17 12:34
Czasami tak bywa ,że ktoś bredzi bez sensu i nie na temat.
2008-12-17 12:37
dzisiaj dzieciaki moga umierać w obskórnych hispicjach, biskupi mogą jeździć najdroższymi samochodami, w szpitalach może braknąć lekarstw dzieciaki w szkołąch moga głodować nie dostając posiłków ale nawjazniejsze by były pomniki tablice a w telewizji ciągle leciały te same sceny... bo kazdy polak to historyk, zapytany o plany na jutro nic nie powie bo nic nie wie ale za to zna wszystkie daty nazwiska i fakty historyczne...
to tak jak z nasza piłką nożną - co mistrzostwa to nasi dostają w dupę ale w telewizji ciągle leca przypomnienia z lat 70tych jak daleko doszliśmy...
tak głupi polaku posyłajna lekcję historii swoje dziecko głodne i z gołą dupa ale najważniejsze jak przezydent przyjedzie by potrafiłoi strzelać datami faktami i historycznymi piosenkami...
2008-12-17 12:53
Rocznicowa tablica cie przeraziła, ale o stypendiach młodych naukowców za wkład do biznesu jakos nie doczytałeś.
2008-12-17 12:54
2008-12-17 13:15
nie przyćmie idiotyzmów europejczyka. To u was dziedziczne?
2008-12-17 13:22
2008-12-18 06:46
ile to już wcieleń zaliczyłeś ? znów podszuwasz sie pode mnie ?
2008-12-17 13:40
ciągle podjudzając, szkalując jednych przeciw drugim. A my z tego nie potrafimy wyciągać wniosków. A największymi przegranymi są stoczniowcy.
Nie raz uczestniczyłem w tych spędach pod pomnikami - słowa pełne peanów, ale tylko słowa. Jak i wydarzeniach grudniowych, gdzie nie słowa się liczyły tylko czyny.
Dziś brakuje tym pseudo bohaterom większego jeszcze rozlewu krwi w stanie wojennym, bo służyłyby im jako pożywka dla następnych.
Dziś mogę zrozumieć mojego syna, że tak nienawidzi historii, choć dla mnie wielka szkoda.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
