- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Gdynia użyje fusów z kawy do posypywania chodników
Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie ogłosił, że przetestuje kawowe fusy zamiast soli do posypywania oblodzonych chodników. Pomysł podpatrzony na Ukrainie zrobił furorę w mediach społecznościowych i dotarł do trójmiejskich urzędników. Gdynia już planuje wprowadzić go w życie, Gdańsk to rozważy, a Sopot jest na nie.
Kawiarnie i herbaciarnie w Trójmieście
Lwów zaczął używać fusów z kawy zamiast soli do posypywania chodników na początku lutego. Pomysł rozniósł się w mediach społecznościowych z prędkością światła. Jego zwolennicy zaczęli też oznaczać trójmiejskie instytucje z prośbami, by spróbować też z tym rozwiązaniem na lokalnym gruncie. Sprawdziliśmy więc, co na to trójmiejscy urzędnicy.
Gdynia użyje fusów
Gdynia już deklaruje, że wprowadzi pomysł w życie i użyje fusów z kawy do posypywania chodników.
- Pomysł jest bardzo ciekawy i bardzo ekologiczny - świetnie wpisujący się w ideę naszego klimatycznego centrum. Będziemy chcieli wprowadzić ten pomysł pilotażowo, gdzieś w przestrzeni naszego miasta - może to będzie teren jakiegoś parku kieszonkowego - mówi nam Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
Gdańsk będzie się przyglądał efektom
Gdańsk na razie podchodzi z dystansem do zimowego wykorzystania fusów. Nie wyklucza jednak, że jeśli sprawdzi się to w innych miastach, to też wprowadzi takie rozwiązanie.
Czytaj też: 41 tys. zł kar za nieodśnieżanie w Gdańsku
- Pomysł wydaje się na pierwszy rzut oka bardzo ciekawy. Mało tego, wywołał ogromne zainteresowanie, a u niektórych wręcz zachwyt. Od niedzieli dostajemy mnóstwo zapytań o fusy. Zadać sobie należy jednak kilka pytań, zanim podejmie się decyzję o wykorzystaniu tego odpadu do uszorstniania parkowych alejek. My wykorzystujemy do tego jedynie piach - najbardziej neutralny materiał - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Przepisy określają jednoznacznie, jakich substancji można używać do zimowego utrzymania różnego rodzaju nawierzchni i nie ma wśród nich fusów. Z zainteresowaniem będziemy się jednak przyglądać działaniom Krakowa, a właściwie efektom tych działań - zaznacza.
Sopot nie planuje wykorzystać kawy
Sopoccy urzędnicy mówią, że choć pomysł wykorzystania zużytej kawy do posypywania oblodzonych chodników jest ciekawy i "wydaje się być proekologiczny", to nie planują go testować.
- W obecnej chwili nie planujemy zastąpienia piasku kawą, gdyż budzi nasze wątpliwości kwestia doprowadzenia do porządku chodników i parków po zimie. Dodatkowo do minimum staramy się ograniczyć wykorzystywanie soli w miejscach, gdzie jest to niezbędne. Kawa zakwasza grunt, co nie służy wszystkim roślinom - mówi Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu. - Warto wykorzystać fusy od kawy do zakwaszania gleby pod np. hortensje - ale dla ogrodu przydomowego.
Urzędniczka dodaje też, że fusy z kawy lepiej wykorzystać jako bioodpad do produkcji kompostu.
Są plusy i minusy
Green Projects - blog o ekologii to rozwiązanie chwali.
- Zalet takiego rozwiązania jest kilka: wykorzystanie odpadów, poprawa jakości gleby, ochrona psich łap oraz aromat dodający energii spacerowiczom - wskazuje Green Projects.
Zobacz też: Kubki na kaucję. Ekorewolucja w gdańskiej kawiarni
Poza niewątpliwymi zaletami tego ekologicznego pomysłu w sieci pojawiło się też już jednak sporo argumentów na niekorzyść używania fusów.
Fusy z kawy mogą bowiem ograniczać wzrost roślin, działać toksycznie na mikroflorę gleby i dżdżownice, mogą też wpłynąć na zaburzenie działania instalacji oczyszczania ścieków.
W Gdyni kolejna innowacja w odśnieżaniu (17 opinii)
Gdynia już deklaruje, że wprowadzi pomysł w życie i użyje fusów z kawy do posypywania chodników.
- Pomysł jest bardzo ciekawy i bardzo ekologiczny - świetnie wpisujący się w ideę naszego klimatycznego centrum - mówi nam Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
Gdynia już deklaruje, że wprowadzi pomysł w życie i użyje fusów z kawy do posypywania chodników.
- Pomysł jest bardzo ciekawy i bardzo ekologiczny - świetnie wpisujący się w ideę naszego klimatycznego centrum - mówi nam Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju. Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (376) ponad 20 zablokowanych
-
2021-02-09 20:13
Pani z sopockiego magistratu (1)
twierdzi ,że kawa zakwasza glebę, ale fusy z kawy to świetny nawóz i nie jest toksyczna dla roślin,a sól jest dla roślin zabójcza.
- 1 2
-
2021-02-10 01:56
co minusujecie? prawda was boli?
- 0 1
-
2021-02-09 20:35
Idioci
Gdynia dziś jest najsłabiej odsniezanym miastem w płn Polsce (jechałem dziś i mam porównanie) a szczurek zamiast robić co do niego należy to znów jakieś farmazony wymysla...zniszczył i tak nieliczne parkingi robiąc jakieś pseudostrefy do odpoczynku z których nikt nie korzysta a zaparkować nie ma gdzie (skwer Kościuszki i pod teatrem muzycznym koło plaży)...jeszcze tylko palmy brakuje pod dworcem na ostatnim w mieście normalnym parkingu i będzie git...brawo szczurek!Gdynia nam się rozwija, urzedasy tylko kawę żłopią więc cóż za gospodarność z tym wykorzystaniem fusów...i cóż za innowacyjność i jakaż ekologia...brawo
- 1 1
-
2021-02-09 21:22
Mózgi z UM
Ruszcie te swoje cztery litery i zobaczcie efekty tych Waszych pomysłów, jak wyglądają ulice i chodniki Gdyni, a raczej nie wyglądają bo zasypane.Gdynia miasto w którym dobrze się żyje?
- 1 0
-
2021-02-10 09:31
Ciekawe
Kto to posprząta będzie syf i nic wiecej
- 0 0
-
2021-02-10 11:36
Fusy?
Skąd biorą fusy jak lokale nievzynne
- 1 0
-
2021-02-10 12:46
a dlaczego nie piach? Bezpieczny dla zwierząt przynajmniej
- 0 0
-
2021-02-10 14:44
Fusy
Ale skąd wziąć tony fusów? I kto potem będzie szorował kałowate chodniki i**otyzm!!
- 0 0
-
2021-02-10 15:50
Urzednicy
Już dostali dodatek na zakup kawy i polecenie że w pracy muszą wypić conajmiej 4 na osobę
- 0 0
-
2021-02-10 15:57
Moze
Niech posypia popiołem ale głowy urzędników co to wymyslili
- 0 0
-
2021-02-10 16:46
mój burek zajada
aż mu ogon konwulsji dostaje polecam wystrzelony biega i nie trzeba zbierać kupy z chodnika do worka bo mniej żre
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.