• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: woda z kranu dobra jak butelkowana

neo
6 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Woda z kranów w Gdańsku i Gdyni jest zdatna do picia bez przegotowywania. Woda z kranów w Gdańsku i Gdyni jest zdatna do picia bez przegotowywania.

Wodę z kranów w Gdyni i okolicach można pić bez obaw o swoje zdrowie. W wielu przypadkach jest ona wręcz lepsza od butelkowanej wody kupowanej w sklepie. To efekt milionowych inwestycji gdyńskiego PEWiK-u.



Pijesz wodę z kranu?

We wrześniu badania wykazały, że woda z kranów w Gdańsku jest wprawdzie bez smaku, ale można ją pić. Teraz dobra wiadomość dla klientów gdyńskiego PEWiK-u. Dzięki współfinansowanym przez Unię Europejską inwestycjom za ponad 60 mln euro, gdyńska "kranówka" także jest całkowicie bezpieczna.

Zakrojony na szeroką skalę projekt "Dolina Redy i Chylonki - zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków" trwał od pięciu lat. Ale opłacało się czekać, bo jego skutki odczuć ma 90 proc. mieszkańców Gdyni. W ramach inwestycji powstały 73 km kilometry sieci wodociągowej (m.in. na Wiczlinie), 23 przepompownie ścieków i nowa stacja uzdatniania wody.

- Prace znacząco przyczyniły się też do poprawy stanu środowiska, a w szczególności zmniejszyły poziom zanieczyszczeń wprowadzanych do Zatoki Puckiej znacznie poniżej wymagań przepisów unijnych i krajowych. Zakończony projekt stanowi modelowy przykład praktycznej realizacji rozwoju, ponieważ oprócz poprawy warunków życia mieszkańców, znacząco przyczynił się do poprawy stanu środowiska oraz - poprzez zaangażowanie lokalnych wykonawców - również rozwoju gospodarczego - podkreśla prezes zarządu PEWiK Henryk Tomaszewski.
neo

Miejsca

Opinie (170) ponad 20 zablokowanych

  • I po co to całe pisanie..jak i tak trzeba robic badania wody do gastronomii...:/

    • 1 0

  • Bardzo dobra woda. (1)

    Mieszkam w Gdyni od 1979 i zawsze piłem wodę z kranu bez przegotowania. Wydaje mi się że jakość wody w Gdyni to głównie zasługa głębinowego źródła.

    • 6 1

    • dobrze Ci się wydaje

      zasługa kredowych ujęć... podobnie jak w Gdańsku

      • 0 0

  • Dzbanek filtrujący

    A ja mam dzbanek filtrujący Brita z filtrami Maxtra i też piję z kranu ;)

    • 2 4

  • ludzie nie pijta tej vody ! kamienie na nerkach chceta miec???what? (1)

    bo ja nie! wiec pije only evian,zywiec zdroj,fiji,jana i tym podobne wody !!!

    • 0 5

    • hahha evian... szczyny z francji. to nie woda mineralna a zwykła Tafelwoda

      ale nie ma to jak reklama i snobizm

      • 1 0

  • Najsłabsze ogniwo to nie rury, gdzie woda wciąż płynie (2)

    i ewentualne osady się w zdecydowanej większości wypłukują. To krany, gdzie woda stoi i mogą wytwarzać się bakterie. A najmniej zdrowe są najpopularniejsze i najładniejsze baterie z mieszaczami. Więc lepiej wodę przegotować.

    • 1 2

    • a dlaczego są najmniej zdrowe?

      • 0 0

    • "Mogą wytwarzać się bakterie" - co za brednie!

      Teoria samorództwa upadła w XIX wieku, już wówczas udowodniono, że bakterie same tworzyć się nie mogą.

      • 2 0

  • NASZA GDYNIA JEST WIELKA!!!!!!!! (1)

    • 2 4

    • Dlaczego kaszubi uzurpowali sobie prawo do nazwania Gdyni "naszą"?

      Kaszuby to puck, kartuzy, kościerzyna i inne wiochy, ale proszę nie nazywać Gdyni naszą szanowny kaszubie. Ja urodziłem się w Gdyni, mieszkam, ale z kaszubstwem nie mam nic wspólnego i aż mnie mdli jak gdzieś np w tv, czy w radiu usłyszę kaszubski język. Jakoś dziwne, że na moim osiedlu nikt po kaszubsku nie mówi, całe szczęscie.

      • 0 1

  • woda z kranu dobra jak butelkowana

    zapraszam budynia na Ujeścisko
    poczęstuję szklanką śmierdziuchy
    smacznego !

    • 1 0

  • Co wy wiecie o wodzie ?

    Jak z rana budzi cię sahara-to nie ważne jaka,byle mokra i dużo !

    • 2 0

  • a na 10 lutego jest raz brązowa a raz z takimi czarnymi drobinkami :), czyżby minerały ;) ?

    • 1 1

  • Nie rozśmieszajcie mnie. Ta woda jest żrąca

    Po dłuższym pobycie w USA natychmiast po wymyciu się zacząłem cierpieć na alergię. Mam wiecznie zaczerwienioną szyję i wysypkę na ciele. I niestety wiem, że to jest od tej przecudnej wody. Dermatolog, którego prosiłem o ratunek i medykamenty, mi to wytłumaczył. Po każdym powrocie z cywilizowanego kraju moje cialo doznaje szoku po zetknięciu się z wodą gdyńską. I trwa to miesiąc.
    Nie wiem, co konkretnie w niej pływa, ale to coś alergizuje. I nie jestem odosobniony w swoich odczuciach.

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane