Do groźnego wypadku doszło po godz. 19 w Gdyni. Na zjeździe z estakady Kwiatkowskiego w ulicę Morską zderzyły się TIR, autobus komunikacji miejskiej i cztery samochody osobowe.
2008-01-28 22:17
jestem pod warażeniem, że tak szybko się dowuiedziałam o wypadku
2008-01-28 22:45
poprawili ale znowu z błędem. Zjazd w ulicy morskiej? Czy zjazd z Trasy kwiatkowskiego na ul. Morską?
2008-01-28 23:01
Precz z naszej Ojczyzny!
2008-01-28 23:06
Widziałem jak strażacy rozcinali samochód(golf), myślałem że nie uda się uratowac ludzi z nikgo, tir uderzył w golfa, a ten w autobus- w ogóle samochodu nie było złoży się jak harmonijka-szybka akcja strażaków była znakomita na momencie pocięli golfa na kawałki
2008-01-28 23:10
a na CB-radio mówili że Policja czeka na prokuratora bo jest trup
2008-01-28 23:27
przecierz ci kierowcy powinni szczegulnie uwarzac po takie osobowe to przejada ponich i nawet niepoczuja!!!!!!!!!
A sie okazuje ze jednak kierowcy tirów to też piraci drogowi !!i jeszce jeżdził jak miał niesprawne hamulce?
2008-01-28 23:34
2008-01-28 23:42
Czy tak trudno dostrzec różnicę między papierem (karnet TIR) a pojazdem ciężarowym (ciągnik siodłowy z naczepą) ?
To tak jakby jeździć "kartą rowerową" a nie rowerem ;)
Albo kandydat na kierowcę kat. B jeździ "eLką" zamiast samochodem osobowym do nauki jazdy ;)
2008-01-28 23:44
ooo pewnie ze tiry niepowinny jezdzic przez miasto ale jakim sposobem bedzie dostarczany towar do miast ? na barana ? wyobrazni ludzie a pozatym to tirowcy jezdza spoko wiekszoasc procentowy udzial czubkow w osobowkach jest kilkadziesiat razy napewno wiekszy !!!! a prawda jest taka dopuki niebedzie drog w polsce wszystko bedzie zwalane na tiry gdzie by sie niepojawily ....
2008-01-28 23:46
Ja śmigam sobie dużym dostawczakiem i dziś gość mi zajechał drogę ledwo wyhamowałem Idę do nie go a on mi mówi że przecież mam hamulce....i sobie stanę... miał szczęście byłem pusty bez ładunku Wymusił pierwszeństwo z takim tekstem...czy on był normalny??
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
