W sobotę oficjalnie rusza strefa płatnego parkowania w Gdyni, tymczasem mało kto z mieszkańców wykupił abonament. Biuro SPP spodziewa się szturmu w najbliższych dniach.
będzie więc czynne w godz. 9-20, wyjątkowo otwarte będzie również w godz. 9-12 w sobotę. 
2009-07-31 11:18
$3 -PODTAWOWE TEMATY :RENOMA,KOSCIOL KAT,WLODARZE MIAST....CDN
2009-07-31 11:24
wypowiadać? i grozić że zaostrzą formę? Może Panie Stępa wojsko na ulicy wyprowadzicie jeszcze? Co za tępy buc za moje pieniądze jest wiceprezydentem
2009-07-31 11:58
A jak tam szkoła na chwarznie panie Stępa ? Udał się przekręt co nie ?
2009-07-31 12:14
te 200 metrów od miejsca zamieszkania. Z miarką będą biegać? i Jak się okaże że zatrzymałeś się 201 m od swojej klatki schodowej to już powiozą auto na parking?
2009-07-31 12:39
Ciekawe czy ten arogancki Stępa kupił abonament na parkowanie pod urzędem.
2009-07-31 12:47
Pamiętam otwarcie wyremontowanej ulicy Świętojańskiej. Prezydent Szczurek dumnie jechał na tylnym siodle Harleya machając grabkami do mieszkańców a za nim parada motocykli (z 70)- 2 lata później zamknął Świętojańską dla motocykli a teraz to płatne parkowanie - paranoja!!!!
2009-07-31 13:28
"Jeśli okaże się, że dotychczasowe zmiany nie przyniosły zamierzonego rezultatu, niewykluczone, że sięgniemy po najostrzejszą metodę, czyli likwidację abonamentu - dodaje Stępa. - Decyzja za pół roku."
Ja bym jeszcze ostrzej poszedł Panie Stępa. Wogóle zamknąć drogi w Gdyni.
2009-07-31 14:08
Jedna z osób bardzo troszczyła się, czy radni i urzędnicy będą musieli też płacić. Na tym polega sens tego systemu, że jest szczelny, a nie - pełen wyjątków. Tak jak radni płacą za komunikację miejską (inaczej niż w Gdańsku), tak nie mają żadnych przywilejów jeśli chodzi o parkowanie - i słusznie. Jeśli zaparkuję autem w strefie, płacić muszę i nie zmiłuj - a już na pewno nie chciałbym najeść sie wstydu i dostać mandatu.
Ale mam prostsze rozwiązanie, które i innym polecam - z reguły do centrum jeżdżę komunikacją zbiorową - przywykłem, bo szukanie wolnych miejsc do parkowania już dawno mi się sprzykrzyło. Strefa jest na tyle mała, że przejście w jej obrębie to żaden problem. Wiem, że są tacy, którzy muszą podjechać zawsze pod same drzwi - niech więc płacą za ów luksus.
2009-07-31 18:27
Tak się składa, że znam Pana z czasów harcerskich, i aż żal za d. ściska, jak słyszy się taką garść głupot, jak można głosować za czymś, a nie przeczytać treści uchwały, w której pisze wyraźnie, że samochody służbowe UM oczywiscie dostana identyfikator, nie wspominając o parkingu dla pracowników na teresnie byłego MOSIR-u!
Komunikacją zbiorową można zawsze jeżdzić, każdego wybór, proszę nt. temat poinstruować wszystkich mieszkaćów centrum, wszystkich właścicieli i pracowników biur, handlu i gastronomii w centrum, nie wspominajac o ich klientach (dopóki to wszystko nie padnie w wyniku durnych ustaw).
"Strefa jest na tyle mała, że przejście w jej obrębie to żaden problem".
Zapraszamy, proszę się przejść zza Jana z Kolna, na Skwer Kościuszki, albo pod UM, skoro to taka mała strefa, w koncu tylko 2km........na temat innych bzdur się nie wypowiadam (proszę sobie ZYGA porównaj wielkość strefy w Sopocie i w Gdańsku, i to, ile płacą tam mieszkańcy).
I jeszcze jedno -Rada Miasta Gdyni podjęła tę uchwałe w roku 2008, i to chyba na początku, przez rok się bali, jak ludzie na to zareagują, a teraz- już niedługo przed wyborami, zdecydowali się na ryzyko!!!- Zrealizować uchwałę!
Dziękujemy! Podziękujemy w trakcie wyborów!!
Poza tym proszę podać inicjatora i autora tej uchwały, podziękujemy temu Panu osobiście z kwiatami!
2009-07-31 14:52
Problemu zakorkowanego miasta nie rozwiąże nawet 1000 złotowa opłata miesięcznie i Pan i Wszyscy Radni także o tym wiedzą. przedsiębiorcy ulokowani w centrum jeśli potrzebują auta to i tak zapłacą. Ja także jestem przedsiębiorcą na ulicy Świętojańskiej od lat 80-tych i z przykrością stwierdzam, że na przestrzeni kilku dobrych lat ta ulica umiera. Padła już gastronomia, padła większość wyszukanych sklepików z odzieżą tak chętnie na Świętojańskiej odwiedzanych. Ulica staje się pomnikiem kreatorów z Rady Miasta. Tylko dlaczego?
2009-07-31 15:04
Witam;
Przedsiębiorcy potrzebują zapewne, przynajmniej w jakiejś części - niekoniecznie natomiast pod każdą knajpą połowę miejsc parkingowych muszą zajmować jej pracownicy nie dając szans skorzystania klientom (zniechęcając ich zatem, wolą szukać miejsca, gdzie da się zatrzymać), tudzież pracownicy banków z owej Świętojańskiej, siedzący potem po 8 godzin za okienkiem - oni naprawdę muszą całodziennie zajmować miejsca? Jasne, że się martwię o efektywność systemu i brak miejsc mnie frustruje - czy będzie teraz lepiej - nie wiem. Wiem za to, że na pewno nie będzie lepiej jeśli porozdaje się wszystkim pracującym w centrum bonusowe abonamenty - wtedy miejsc jak nie było, tak nie będzie dalej. A propos umierającej ulicy - uważa Pan, że to skutek działań samorządu? Wszak to prywatni właściciele wynajmują komu chcą - nie można ich chyba zmusić, by nie zawierali umów z bankami...
2009-07-31 18:28
2009-07-31 18:34
Czytam tę garść bzdur (podobnie jak napisaną w komentarzu powyżej) i nie mogę się nadziwić, ile można bzdur napisać w krotkiej wypowiedzi.... Najlepiej zmusić do zlikwidowania się wszelkich biur, gastronomi, banków, i usług z centrum, wtedy nie będzie problemu z parkowaniem, najlepiej zrobić zakaz wjazdu WSZEDZIE, to nie bedzie problemu z miejscami parkingowymi!
Problemem Gdyni NIE JEST to, żeby ZMUSZAĆ LUDZI DO NIE WJEŻDZANIA W CENTRUM, i NIE PARKOWANIA TAM 8 GODZIN (bo gdzie niby maja zaparkować?)
tylko :
- NOTORYCZNE LIKWIDOWANIE WSZELKICH MIEJSC PARKINGOWYCH (w tym na Świętojańskiej)
- BRAK JAKICHKOLWIEK PARKINGÓW - nie wspominając o parkingach wielopoziomowych, parkingach podziemnych, parkingach typu P&R, jakie buduje się np przy metrze w Warszawie (te akurat są miejskie), parkingach dla użytkowników SKM( na przyklad plac na Wzgórzu - koło pętli - wykorzystać jako parking wielopoziomowy)
- w konsekwencji nie ma gdzie parkować, bo ilość samochodów się zwiększa - a miejsc ani dla mieszkańców, ani dla klientów usług i biur w centrum nie przybywa - bo ilość miejsc się kurczy, zamiast zwiększać.
- po ś. p. Frani Cegielskiej, brak jest jakiegokolwiek planowania, budowania strategii, misji i wizji miasta, rozwoju infrastruktury, etc...
2009-07-31 19:29
Radni nie jeżdżą służbowymi autami i o tym pisałem, że nie przyslugują żadne ulgi ani abonamenty.
2009-07-31 19:55
To gratulacje, wrecz niesamowite ze radnym nie przysługują żadne ulgi ani abonamenty, Juz to widze, wszyscy radni wykupią przykładnie abonamenty (na czele z Zarządem Miasta i Prezydentem, i przykładnie będą parkować za abonament, hehehe). Albo już po znajomości mają zaklepane miejsca na ktoryms z okolicznych parkingow. W koncu kluje to w oczy, ze kazdy dba o wlasny tylek, a nie o interes spoleczny i rozwoj miasta....i o kolejne myta i podatki nakladane na ludzi (w dobie kryzysu dodam)....
2009-07-31 20:10
Nie wiem o czym gadamy - ja nie zamierzam wykupywać żadnego abonamentu. Przyjadę autem, to uiszczę co należy w parkometrze, a na sesje czy komisje z definicji przyjeżdżam transportem zbiorowym. Abonament za 20 zl zapewne wykupią ci radni ze śródmieścia, którzy nie mają garażu lub własnego podwórka. A ja nie mam nic po znajomości zaklepane - widać, każdemu do głowy przychodzą takie rozwiązania, jakie sam zamierza stosować;) Ja uznaję równe prawa dla wszystkich i zamierzam im się podporządkować.
Co do zwiększania liczby miejsc postojowych to jest nadzieja, że teraz ten proces będzie miał sens i potencjalni inwestorzy zdecydują się na taki ruch - do tej pory, przy bezpłatnym parkowaniu, nie miał on żadnego sensu - ulice i chodniki zastawione autami, a w Kwiatkowskim i Batorym pustki. teraz już sytuacja się zmienia - wiem bo sam rozmawiałem z administratorem parkingu na Batorego w sprawie negocjacji cen dla pracowników firmy, w ktorej pracuję. Żadnych negocjacji - teraz wiedzą już w Batorom, że miejsca będą w cenie;) A zatem jest pole do działań inwestorów i być może miasta w zakresie tworzenia nowych miejsc. Wszystkiego naraz się nie da, a pewne jest, że nigdzie na świecie liczba miejsc parkingowych nie nadąża za liczbą aut. W Gdyni to już 500 aut na 1000 mieszkańców, czyli wynik z dużych miast Europy Zachodniej...
2009-07-31 20:11
Nie wiem o czym gadamy - ja nie zamierzam wykupywać żadnego abonamentu. Przyjadę autem, to uiszczę co należy w parkometrze, a na sesje czy komisje z definicji przyjeżdżam transportem zbiorowym. Abonament za 20 zl zapewne wykupią ci radni ze śródmieścia, którzy nie mają garażu lub własnego podwórka. A ja nie mam nic po znajomości zaklepane - widać, każdemu do głowy przychodzą takie rozwiązania, jakie sam zamierza stosować;) Ja uznaję równe prawa dla wszystkich i zamierzam im się podporządkować.
Co do zwiększania liczby miejsc postojowych to jest nadzieja, że teraz ten proces będzie miał sens i potencjalni inwestorzy zdecydują się na taki ruch - do tej pory, przy bezpłatnym parkowaniu, nie miał on żadnego sensu - ulice i chodniki zastawione autami, a w Kwiatkowskim i Batorym pustki. teraz już sytuacja się zmienia - wiem bo sam rozmawiałem z administratorem parkingu na Batorego w sprawie negocjacji cen dla pracowników firmy, w ktorej pracuję. Żadnych negocjacji - teraz wiedzą już w Batorom, że miejsca będą w cenie;) A zatem jest pole do działań inwestorów i być może miasta w zakresie tworzenia nowych miejsc. Wszystkiego naraz się nie da, a pewne jest, że nigdzie na świecie liczba miejsc parkingowych nie nadąża za liczbą aut. W Gdyni to już 500 aut na 1000 mieszkańców, czyli wynik z dużych miast Europy Zachodniej...
2009-07-31 20:31
A już porównywanie wielkości stref w Gdyni i Sopocie jest rozczulające. Cały Sopot parę razy zdarzyło mi się przejść "z kapcia" i generalnie jest miasteczkiem x razy mniejszym i z sześciokrotnie mniejszą liczbą mieszkańców - tu muszę z pokorą przyznać, tak Sopot ma mniejszą strefę;)
2009-07-31 23:10
Niestety twoje odpowiedzi ZYGA, dowodzą rażącej niekompetencji, i niezrozumienia tematu, jako Radnego.
Radny ma prawo i obowiązek działać w interesie miasta i jego mieszkańców, a nie przeciwko.
A działanie zorganizowane, polega na planowaniu, organizowaniu, i kontroli i pomiarze wyników i efektów.
Przynajmniej tak to wyglądać powinno i wyglądało za czasów ś.p. Frani.
Czyli - najpierw budujemy parkingi i miejsca postojowe (a nie szukamy inwestorów), a potem wprowadzamy płatne parkowanie (żeby było gdzie parkować poza miejscami parkingowymi).
A tu się robi typowo po polsku - czyli bez głowy, bez pomysłu, byleby tylko kolejne myto nałożyć....
2009-08-01 11:32
Rozumiem, że za to Twoja kompetencja, kimkolwiek jesteś, jest tak potężna, że spokojnie i bez wahania jesteś w stanie ocenić jej brak u innych, a nawet skalę tego braku. Imponująca samoocena;)
A co do wywodu nt działań zorganizowanych, to o dziwo się zgadza; właśnie takie etapy będą realizowane. Właśnie realizowana jest faza organizowania, od poniedziałku pora na kontrolę i pomiary, a potem na wnioski
2009-08-01 13:52
Moja kompetencja jest na tyle zorganizowana, że widze kompletny nieład i brak jakiejkolwiek orgniazcaji.
A propos reszty - i fazy organizowana - człowieku, nawet nie przeczytales co napisalem, a co dopiero jesli chodzi o rozumienie...... Przeciez ja nie pisze o ORGANIZACJI PŁATNEGO PARKOWANIA.
Tylko o ORGANIZACJI, STRATEGII, PLANOWANIU ROZWOJU INFRASTRUKTURY - od strony inżynierskiej. Coś co było za czasów ś.p Frani Cegielskiej, i wszystkie zrealizowane dotychczas od 10 lat projekty infrastrukturalne, to REALIZACJA JEJ STRATEGII, PLANOW I CELOW OPERACYJNYCH.
A poza tym to się od lat już nic nowego NIE ZAPLANOWALO W GDYNI W INTRASTRUKTURZE, NIE ROBI SIE ZADNYCH POMIAROW WZROSTU RUCHU, PRZEPUSTOWOSCI, ITD, po prostu stagnacja, i cofanie się w czasy komuny....
2009-08-01 19:13
Można było się porozumieć z przedsiębiorcami, np. proponując minimum 1 miejsce na dyżurne auto dla sklepu/firmy. Argumentacja poprzez demonstrowanie siły władzy (...p.Stępa) nie przyniesie nic dobrego.
Co do tematu Świętojańskiej moglibyśmy podyskutować, ale to nie miejsce i forum na takie rozważania.
Pozdrawiam
2009-08-02 10:20
Bardzo mądre słowa GEORGE.....
Tylko że niestety :
1. Władzom miasta od dawna nie zależy na dialogu społecznym i porozumieniu - po prostu robią co uważają za stosowne, niezależnie od wpływu na gospodarkę, ludzi, i całą Gdynie
2. Demontracja siły jest niestety domeną obecnej władzy Gdyni - ludzie się zbyt szeroko rozsiedli w fotelach, siedząc na pewnych stołkach od wielu wielu lat (np wspomniarny wcześniej p. Stępa - gwoli ścisliści profesor.....heh)
3. Niestety zadufanie wladzy osiągneło tak wysoki poziom, że uważają się za autorytety, we wszystkich sprawach w których podejmują decyzje i uchwalaja uchwaly.... Niestety typowa przemądrzałość władzy....
A mądrego człowieka charakteryzuje to, że się konsultuje ze specjalistami, konsultantami, ekspertami, i przeprowadza konsultacje społeczne, zanim jakis wspaniały pomysł uszczesliwiajacy wszystkich wygeneruje....
4. Dodam jeszcze to, że parkometrów i tak jest za mało, w tej tak dużej strefie, oznaczenia strefy są także fatalne (po prostu jest ich brak, poza znakami wjazd), i mam nadzieje, ze strefa tak szybko padnie, jak autorzy takich pomysłow wyleca z miasta Gdynia....
Pozdrawiam również...
2009-07-31 16:16
i tyle...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
