• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynię czeka atak turystów

Mariusz Kurzyk
25 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Tall Ships' Races to impreza, która przyciąga tysiące widzów. Tall Ships' Races to impreza, która przyciąga tysiące widzów.

Open'er Festival i Tall Ships' Races, dwie imprezy o światowej randze, w tym roku odbywać się będą w tym samym terminie. Czy miasto jest gotowe przyjąć kilkusettysięczną rzeszę gości?


Nie inaczej jest z festiwalem Open'er. Nie inaczej jest z festiwalem Open'er.

- Ostatnio zauważyłem, że dwie największe tegoroczne imprezy w Gdyni są organizowane w tym samym terminie [czyli od 2 do 5 lipca - przyp. red.] - pisze jeden z naszych Czytelników. - Chodzi o The Tall Ships' Races oraz Open'er Festiwal. Pytanie czy miasto celowo zorganizowało dwie imprezy idealnie w tym samym terminie? Według mnie to jest nonsens! Miasto się totalnie zatka! Co z noclegami, komunikacją? Mnie to szczególnie drażni, bo jestem zainteresowany i jedną i drugą imprezą.

O odpowiedź na postawione pytanie poprosiliśmy rzecznika prasowego Urzędu Miasta Gdyni.

- Każdy tydzień w sezonie wakacyjnym jest już dokładnie zaplanowany. Naprawdę trudno znaleźć inny, wolny termin - przyznaje Joanna Grajter. - Poza tym nie my jesteśmy organizatorami obydwu imprez, ale firmy zewnętrzne, które od dawna koordynują terminy. Jako miasto, cieszymy się, że tak duże imprezy organizowane są w Gdyni i podejmujemy się całej logistyki związanej z komunikacją, czy zapewnieniem bezpieczeństwa.

Którą imprezę wybierzesz w tym roku?


Rzeczniczka Podkreśla także, że Tall Ships' Races i Open'er Festival to dwie zupełnie różne imprezy, a więc każda z nich ma inne grono odbiorców.

- Wiele osób, przyjeżdżających na Open'er Festival, jedzie prosto na lotnisko w Babich Dołach. Jeśli w wolnym czasie zechcą przyjść na Tall Ships' Races, to bardzo nas to cieszy. Moim zdaniem, nie ma najmniejszego problemu - dodaje rzecznik prasowy UM Gdyni.

Z ogromnej liczby turystów cieszą się także właściciele hoteli, sklepów, klubów i restauracji.

- Dla nas, restauratorów, najważniejsze jest zwiększenie obrotów i reklama - przyznaje Dariusz Tatkowski, manager restauracji Barracuda w Gdyni. - Jednakże biorąc pod uwagę poprzednie edycje Open'er Festival, to po przeniesieniu na Babie Doły zainteresowanie naszymi usługami nie było zbyt wielkie. Wychodzę jednak z założenia, że im więcej się dzieje, tym więcej turystów przyjedzie w jednym czasie. Oczywiście miasto nie jest przygotowane na tego typu imprezy, ale które jest? Na pewno dużym utrudnieniem będzie poruszanie się po mieście, czyli korki. Minusem mogą być też zakupy w sklepach pełnych ludzi, jak i porządek na ulicach i bezpieczeństwo. Plusem będzie ożywienie gospodarcze i kulturalne, a przede wszystkim - reklama na całą Polskę. W dobie kryzysu będzie możliwe również przyjęcie większej liczby osób do pracy.

Opinie (146) 8 zablokowanych

  • bez sensu, bez sensu, bez sensu

    • 0 0

  • imprezy

    To będzie test co dał nowy odcinek estakady ;)

    • 0 0

  • te same zaglowce co ostatnio, zapchany skwerek, brak parkingów i te same tandetne pamiątki

    na babich dołach juz niedługo nie bedzie openera, przeciez szczur zrobi lotnisko, (no chyba ze 5 dni zamkną lotnisko)

    • 0 1

  • te same zaglowce co ostatnio, zapchany skwerek, brak parkingów i te same tandetne pamiątki

    na babich dołach juz niedługo nie bedzie openera, przeciez szczur zrobi lotnisko, (no chyba ze na 5 dni zamkną lotnisko)

    • 0 0

  • hehe najlepiej w tym czasie uciekac z Gdyni...

    totalny paraliż sie zapowiada

    • 0 1

  • REWELACJA

    Jak dla mnie bomba, bedzie mozna sie przytulic :D zrobmy ten weekend DNIAMI PRZYTULANIA HA !

    • 1 0

  • Terroryści lubią Sea Towers (2)

    Mniam Mniam

    • 0 0

    • (1)

      tego g*** to nawet terroryści nie chcieliby wysadzić bo jest za brzydkie :/

      • 0 0

      • już ćwiczą loty na paralotniach....

        • 0 0

  • Po co niby turyści mieliby tam jechać ???? (1)

    Tosz to jest dziura straszna, żadnych zabytków, ani atrakcji...

    • 0 0

    • dlatego zdecydowali się wpaśc do ciebie na herbatę

      w kuchni z rurami kanalizacyjnymi sąsiada nad głową.

      • 0 0

  • a szkoda...

    bo na obu imprezach chciałbym być dłużej... żeby zobaczyć obie imprezy będzie trzeba jeździć i powodować dodatkowy ruch i korki... :(

    • 0 0

  • Igrzyska czas zacząć (1)

    Gdynia nie jest przygotowana na żadną masową imprezę, brak miejsc hotelowych i parkingów. Co cztery lata przed wyborami odgrzewany jest temat budowy hotelu na Polance Redłowskiej, w centrum nie wybudowano żadnego miejsca parkingowego, a jedyny pomysł na brak miejsc to płatne miejsca parkingowe. Szumne hasła propagandowe mające przyciągnąć inwestorów, przyniosły korzyści jedynie agencjom propagandowym i promowały jedynie Szczurka. W Gdyni brakuje strategicznych inwestorów. Czyli ciągle mamy igrzyska , a po chleb jeździmy do sąsiednich gmin, które dają prace.

    • 0 0

    • ja mieszkam cale zycie w Gdyni, pracuje ucze sie, chodze na imprezy, kina, teatru, a w Gdansku, zeby nie sklamac, bylem mysle z 10 razy w zyciu, nie liczac przejazdow, takze nie marudz.... do Gdyni przaajda turysci , hotele sie zapelnia w Gdansku i Sopocie, przy okazji pozwiadzaja maista,cale trojmaisto zarobi...takze smile my friend :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane