• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńskie DOKI, czyli wolontariusze poszukiwani

Mariusz Kurzyk
9 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Największe imprezy poznasz od zaplecza

Chcesz pomagać przy organizowaniu Heineken Open'er Festiwal? A może marzy ci się, by zobaczyć, jak od kuchni wygląda Festiwal Polskich Filmów Fabularnych? Teraz masz szansę - właśnie wystartował Gdyński Inkubator Aktywności DOKI, który przygotowuje wolontariuszy do największych miejskich imprez.



Co sądzisz o wolontariacie?

- Wolontariat to niezwykle ważne doświadczenie dla rozwoju młodego człowieka - przekonuje Bartosz Bartoszewicz, pełnomocnik prezydenta ds. organizacji pozarządowych. - Udało nam się zachęcić organizatorów największych imprez, aby zachęcić młodzież do spędzania wolnego czasu w sposób aktywny - zdobywając nową wiedzę i doświadczenie.

Wolontariuszem w ramach projektu DOKI może zostać każdy mieszkaniec Gdyni. Na razie poszukiwane jest wsparcie przy realizacji takich wydarzeń jak Noc Świętojańska, The Tall Ships' Races, Heineken Open'er Festival i Festiwal Polskich Filmów Fabularnych.

- Wszystkich chętnych przeszkolimy m.in. z planowania i zarządzania projektami, sztuki prezentacji, komunikacji personalnej, organizacji imprez masowych czy pisania komunikatów prasowych - wylicza Anna Białek z biura prezydenta Gdyni. - Ten projekt jest doskonałą inwestycją w przyszłość. To także idealny sposób na spędzenie wolnego czasu, a do tego daje możliwość zdobycia nowych doświadczeń.

Celem projektu jest stworzenie młodym gdynianom możliwości nawiązywania ciekawych kontaktów, wymiany doświadczeń oraz zdobycia nowej wiedzy. Organizatorzy wierzą, że dzięki temu wolontariusze sami staną się współorganizatorami ciekawych inicjatyw.

- Jeśli ktoś nie zaplanował jeszcze letniego wyjazdu i chciałby spędzić czas w sposób aktywny, to bardzo serdecznie zapraszamy. Na naszej stronie internetowej znajdują się wszelkie niezbędne informacje - dodaje Anna Białek.

Wydarzenia

Opinie (63) 2 zablokowane

  • (3)

    Praca jako wolontariusz przy komercyjnej imprezie to jakas pomyłka.
    Wg mnie jest to wredne wykorzystywanie(zazwyczaj młodych ) ludzi, którym powinni zapłacic, co innego hospicjum czy szpital co innego impreza , ktora zarabia kase.

    • 19 2

    • krawaciarzy-nierobów z firmowych samochodzików Heinekena zwołać z całej Polski i niech pracują w ramach wspólnej imprezy integracyjnej :)

      • 3 1

    • Pomagasz przy imprezie masz wstęp za darmo (1)

      • 0 0

      • i stopisz kilometr od sceny sprawdzasz bilety

        • 0 1

  • Chyba kłopot z czytaniem ze zrozumieniem tekstu u intenautów (5)

    Dziś każdy chciałby zaraz kasę. Idea słuszna, miasto organizuje szkolenie za które nie trzeba płacić, a potem umożliwia sprawdzenie wiedzy w praktyce i co w tym takiego bulwersującego? Lepiej aby matka czy ojciec z kasy wyskoczyli na kurs czy Szkołę a dzieciak może łaskawie będzie uczęszczał na zajęcia. Na imprezy też muszą dać bo to ich obowiązek a Wy młodzi ludzi czasami pomyślcie, że Wasi rodzice bardzo często na te wasze zachcianki zaharowują się i obyście potem nie musieli ich odwiedzać w Hospicjum

    • 4 3

    • WIERZYSZ W TE SZKOLENIA?

      ha ha ha ha

      • 3 1

    • Dzieci trzeba uczyc, ze pomagaja za darmo, ale pracują za pieniądze.
      Twarde prawa rynku.

      • 4 1

    • kurs za grosze

      gdyby mieli zapłacić czarnuchom od roboty, której nikt nie chce, wydali by znacznie więcej.

      • 0 1

    • (1)

      a jakos tych darmowych kursow pewnie też BARDZO wysoka...

      • 1 1

      • jakość*

        • 0 0

  • społecznie dla przedsięwzięcia komercyjnego??? paranoja!

    no właśnie... wolontariusz nie może pracować społecznie przy projektach/ przedsięwzięciach komercyjnych...nawet jeśli realizowane są przez instytucje "społeczne"... a Heineken Open'er Festival takim z pewnością jest. I co teraz???

    • 14 2

  • Jeleni szukają!!!

    A sami kasę biorą,i tak już od dobrych paru lat ten wolantariat coraz bardziej propagowany. :(

    • 9 2

  • śmieszne (3)

    jacyś frajerzy się znajdą na bank :)

    • 2 6

    • Pewnie tak, skoro znaleźli się chętni na coś takiego jak PIER GIO :) Kto jeszcze pamięta ten twór:)?

      • 3 1

    • oczywiście, że się znajdą, młodych naiwnych jest bardzo dużo (1)

      przy okazji coś popiją, popalą, powąchają może z kilka dzieci przez noc zmajstrują ;D

      • 0 4

      • a potem te dzieci wyladuja jak ich rodzice - jako wolontariusze na imprezie - bo glupota jest dziedziczna

        • 0 1

  • troglodyci (1)

    tutaj zabierają głos głównie jaskiniowcy, którzy zycie traktuja jak walke o przterwanie i tylko tyle. Żal. Dawanie to wspaniała rzecz, przekonajcie sie i przyznacie mi rację!

    • 3 4

    • do arteria

      To dlaczego nikt mi nic nie daje za darmo? Poszukuję wolontariuszy którzy zaopatrzą mnie w podręczniki do klasy 2 s.p. Ktoś chętny?

      • 1 1

  • może i szkolenie coś da tym osobom personalnie - ALE ..... (5)

    przeciez wolontariat do różnych imprez WCALE nie musi mieć zanajomości prezentacji, itd.

    jeśli już to wymogi mogą być typu: znajomość języków

    ale pewnie chodzi o to, żeby ktoś zrobił kasę na szkoleniach

    • 1 1

    • i jeszcze coś - dlaczego tu mowa tylko o młodych ludziach? (3)

      a jak jakaś dorosła (starsza) osoba zechce pomagać, to już nie będzie nikogo interesować?

      • 2 0

      • (2)

        Starsze osoby raczej nie są aż tak naiwne... ;-)

        • 0 1

        • i naiwne i aktywne juz nie tak, jak dawniej...

          • 0 0

        • gdybyś kiedyś był poza granicami Polski, to zauważyłbyś, że wolontariat

          w cywilizowanych krajach jest popularny wśród ludzi w każdym wieku

          • 4 0

    • tak, szczegolnie znajomosc jezykow, a ile nauczycieli by dorobilo do pensji!

      • 0 0

  • trzeba było napisać bardziej wyraźnie - Szukają niewolników (2)

    papu i jakieś spanie przynajmiej zapewnią
    czy muszą zaoszczędzić na najbardziej drogie i luksusowe apartamenty w hotelach dla siebie

    • 3 1

    • (1)

      przeciez jest zaznacozne ze dla mieszkancow gdyni a skoro to jest w gdyni to chyba bedzie gdzie spac? u siebie chocby

      • 2 0

      • w ogóle platynowy biznes :D sami dojadą, maja gdzie spac :) normalnie tylko jak najwiecej takich wolontariuszy

        • 3 1

  • min 5-6 zł/za godz x3 dni (po kilkanaście godz) x ~100 osób (ochrona, porządkowi itp) bo tyle to minimum na taką wielką impreze (1)

    i jak można zaoszczędzić ;P na wolontariacie - wyjdzie conajmiej kilkadziesiąt tys zł
    Tak się w Polsce robi interesy ;]

    • 4 1

    • popieram!!!!!!!!! nic dodać nic ująć!

      • 1 0

  • W sumie całkiem fajny pomysł

    Uważam, że to całkiem fajny pomysł dla młodych ludzi ( sam mam 23 lata i wezmę pod uwagę taką możliwość) Pomóc można zawsze, a przy okazji człowiek się czegoś nauczy, a kto wie może dzięki temu ktoś ukierunkuje swoje zainteresowania:)

    pozdrawiam

    • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane