• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńskie czworonogi od stycznia bez podatku

js
29 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Nieważne czy mały, czy duży. Gdynia kończy z pobieraniem opłat za posiadanie psów. Nieważne czy mały, czy duży. Gdynia kończy z pobieraniem opłat za posiadanie psów.
Mieszkańcy Gdyni nie będą musieli od nowego roku płacić za posiadanie psów - zdecydowali miejscy radni.

Do tej pory każdy gdynianin, który posiadał psa, rocznie powinien płacić 36 zł. Podatek - choć powszechny w całym kraju - budził niemałe emocje. Wielu gdynian czuło się dyskryminowanych, ponieważ posiadacze innych zwierząt płacić miastu nie musieli.

Obowiązkowe 36 zł było miastu ciężko wygzekwować. Corocznie opłatę wnoszono za mniej niż 3 tys. czworonogów, choć szacuje się, że w Gdyni jest ich dziesięć razy więcej. Wpływy do miejskiej kasy były więc śladowe.

- To, że uda nam się zarejestrować wszytkie psy w mieście to fikcja. Korzyść z tej opłaty z roku na rok malała - uzasadniał decyzję miejski skarbnik Krzysztof Szałucki

Zamiast pobierać opłatę, miasto chce lepiej informować swoich mieszkańców o obowiązkach wnikajacych z posiadania czworonogów. Obowiazkach już nie fiskalnych, lecz związanych m.in. ze sprzątaniem po swoich podopiecznych w miejscach publicznych.
js

Opinie (135) 8 zablokowanych

  • HURRA!!!!!!!!!!!!! KUPY ZA DARMO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    SŁOŃCE GDYNI PODJĘŁO PRAWIDŁOWĄ DECYZJĘ!!!!!!!!!

    • 0 0

  • a coś ty myślał,

    że szczekanie psa za ścianą jest czymś bardzo przyjemnym. Ciebie to nie obchodzi bo to twój pies. Co byś powiedział nie posiadając psa gdybyś przyszedł po nocnej zmianie odpocząć do domu. Kładziesz się spać a tu pies szczeka i wyje. Albo chcesz w spokoju obejrzeć telewizyjny program a za ściany wali szczekanie lub wycie psa. Przyjemnie by ci było ?

    • 0 0

  • podatek od psa taką samą fikcją jak abonament rtv

    płacą tylko emeryci i renciści, bo się boją. Reszta ma to gdzieś i słusznie, jakim prawem mam płacić podatek jak z tego podatku nic dla mojego psa nie wynika? Płacąc podatek dochodowy wiem, że w zamian mam zapewnioną podstawową opiekę zdrowotną, edukację itp. Pies nie ma nic. W takim razie wara od mojego psa. A kupy przez niego zrobione w miejscach, w których ktoś mógłby w nie wdepnąć, sprzątam, dlatego że sam nie chciałbym wpaść na taką minę.

    • 0 0

  • WYSOKI PODATEK + SUROWE GRZYWNY = EDUKACJA

    no niestety taki kraj; wśród właścicieli kundli widzę coraz więcej oszołomów. Kokardki wiążą, buciki kupują, ubranka szyją, witaminkę C przed i po posiłku serwują i jeszcze o sponsorowanych przez nasze podatki placykach-wybiegach marzą!!! No kurdę. Psy i w ogóle zwierzęta domowe zauważcie są już nad wyraz hołubione. Ten cały przemysł ze sklepami dla zwierząt - Pa-ra-no-ja!!! Uczłowieczać, buzi buzi, titi titi i niech s****ą gdzie popadnie tak?? Precz ze zwierzętami w dużych miastach. Jak coś do ZOO albo na wieś. Przecież to człowiek przez popyt na "towar" stymuluje rozmnażanie pupili. Mniejszy popyt, mniejsza podaż, mniejsze problemy - co w połączeniu z wysokim podatkiem i surowym egzekwowaniem od uchylania się i śmiecenia uczyni nasze miasta bardziej przyjaznymi dla dzieci w szczególności.

    • 0 0

  • (1)

    "...a z zawodu był malarzem ściennym. Zapewne należałoby kontrolowac szczególna agresję i totalitarne zapędy u malarzy pokojowych."

    był zwykłym malarzem, zachowały się jego martwe natury i pejzaże... widzisz, coś ci dzwoni ale nie wiesz w którym kościele.

    jego SS oczywiście tez przypadkiem woziło się z pieskami?

    • 0 0

    • annoying devil

      Malarzem, to Hitler był w aspiracjach (o malarzu pokojowym to kpiny). Tylko i wyłacznie w swojej wyobraźni. Ale wracając do wątku. Objąć kolntrolą malarzy i prawie malarzy, bo Hitler ?...

      Śmieszne jest twoje nawiązywanie w temacie "pies" do Hitlera i SS. Może zakaz budowania statków i łodzi, bo Hitler używał w wojnie?

      • 0 0

  • Jeśli podatek to fikcja (1)

    to zważmy, że nie każdy tzw. podatek wiąże się z profitami dla uiszczających. Śmiecisz, utrudniasz życie innym (obwąchwianie, ujadanie itp.) płać do cholery w ramach rekompensaty!!! co Wy kurna myślicie do cholery???

    • 0 0

    • manuka

      A co ja mam z tego, ze utrudniają mi życie wasze samochody? Wasze podatki, to dla siebie płacicie. Dla własnej wygody.

      A ja pytam, gdzie rekompensata dla mnie?!?

      • 0 0

  • a kto wie jak z w/w problemem uporali sie mieszkancy panstwa Izrael?.

    • 0 0

  • Radni miejscy w Gdyni (1)

    Oj chyba ktoś nie przemyślał czegoś i zrobił głupotę.
    Podatek to nie tylko pieniądze to także dane o czworonogach oraz ich właścicielach na swoim terenie czyli danie kompletnej swobody i poczucia bezkarności.
    Niby nic ale nie należy zapominać że psy potrafią zabić

    PS

    Pytanie
    Po co na tym forum jest funkcja odpowiedz?
    Odpowiedź
    Żeby wpisy wyglądały na bezsensowne.

    Z pozdrowieniami dla admina tego forum

    • 0 0

    • psie fobie, to wszystko

      Tia, od płacenia podatku psy łagodnieją:DDD

      Juz rozumiem, nie chodzi o żadne kupy i nieczystości, to temat zastepczy, tylko urazy i strachy, psie fobie.

      • 0 0

  • gemini (1)

    w takim razie pozbądź się kundla, przesiądź do wygodnego pachnącego i z katalizatorem auta, i trawników będzie więcej dla dzieci (bo teraz są dla kundli). Ja też nie mam rekompensaty jako posiadacz auta (zobaczmy jakie mamy drogi), akcyzę płacę itd. ale chociaż coś prawda. Tak więc mój podatek rekompensuje Ci fatalny stan sieci drogowej, po której poruszasz się skrzypiącym ikarusem, kropka.

    • 0 0

    • Ani słowa nie rozumiem:) Niby co mi rekompensuje twój podatek??
      Place zabaw z trawnikami dla dzieci są od lat. Z reguły ogrodzone. Jak ktoś tam wprowadza psy, to same dzieci. Normalne dzieci kochają psy i chcą spędzac czas w ich towarzystwie. Fobie dopiero zaszczepiają im rodzice.

      • 0 0

  • "Posiadacz" psa w "blokowisku"

    z reguly nie jest to prawdziwy opiekun, powinien za swe chimery placic 500.00 zl miesiecznie. Karac po 1000.00 zl za kazda niesprzatnieta kupe i po 200.00 zl za kazde obsikane drzewko/usychaja/. Wtedy taki milosnik psow troche by pomyslal o swoich powinnosciach. Radnych w Gdyni powinno sie zatrudnic do sprzatania po pieskach bo do czego innego sie nie nadaja.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane