- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (251 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (90 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (91 opinii)
- 6 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
Gdzie ma się żywić student?
Pomimo, że jest to jedna z większych i ważniejszych uczelni w kraju, totalnie o tej sprawie zapomniano. Dodatkowo jest to uczelnia, której studentami w przeważającej części są mężczyźni. Dwudziestoletni student nie zadowoli się na obiad jajecznicą, serkiem, czy jogurtem. Do normalnej egzystencji potrzebuje naprawdę pożywnego obiadu. W przypadku braku stołówki studenckiej pozostają miejsca, gdzie obiad jest mniejszy i droższy.
Jeszcze niedawno każdy kandydat ubiegający się o fotel Rektora był w stanie "dać" stołówkę studentom, w przypadku jego zwycięstwa. Jednak po wyborach zaczyna się nowy rok akademicki i dalej w tym temacie nic się nie zmienia. Studenci biegają do barów mlecznych we Wrzeszczu. Mniej leniwi i bardziej oszczędni skoczą na Akademię Medyczna lub na Uniwersytet.
Pozostaje tylko pytanie bez odpowiedzi dlaczego Studenci Politechniki Gdańskiej prawdopodobnie jako jedyni w kraju nie mamy swojej stołówki, na której obiady by były w takiej cenie jak na UG czy AMG?
Opinie (26)
-
2002-10-03 20:55
Kwadratowa jest nadal
Kwadratowa jest nadal, a WP jest w bylym Melmaku, tam byla glowna jadlodajnia PG. Natmiast w Kwadracie chyba nadal mozna cos przekasic, przynajmniej mozna bylo rok temu...
- 0 0
-
2002-10-03 23:53
łoj te obecne studenty PG...
sam jadalem w stołówce gdzie teraz WP... łza się kręci (ach ten dodatkowy 2 i 3 talerz zupy.... później postawili takie szybki aby nie brać jej więcej ;).
Macie Wydział Zarządzania na PG to moze was nauczą na nim czegoś... i wyciągniecie wnioski. Skoro jest zapotrzebowanie, dofinansowanie "z góry" to może byście zrobili na tym jeszcze biznes?- 0 0
-
2002-10-03 23:55
A na przykład w innym mieście...
Właśnie w tym roku skończyłem studia w Warszawie i powiem jak to wygląda z trochę innej perspektywy. Na mojej uczelni stołówka jako taka, była bardzo mała, w dodatku dofinansowywana praktycznie symbolicznie. Dziurę w studenckim brzuchu łatali za to emigranci, głównie bary wietnamskie, gdzie za 8 PLN można się nieźle opchać, a jest to cena jak na Wawę zupełnie przyzwoita. Obok azjatów rynek opanowali głównie Turcy i ich doner-kebaby, ale czasami trafi się zupełnie co innego. Co prawda po jakimś czasie przysmaki te mogą obrzydnąć, ale zmieniając miejsca można jakoś przeboleć. Szkoda, że w Trójmieście tego typu jedzenie nie jest jeszcze tak popularne. W porównaniu z barami mlecznymi jest zdecydowanie smacznej, choć to też pewnie rzecz gustu.
- 0 0
-
2002-10-04 08:17
A co z "chlewikiem" nz PG?
- 0 0
-
2002-10-04 12:35
Gdzie zjesc?Pomocy!
Moze ktos zna jakies miejsce gdzie mozna dobrze i tanio zjesc? Gdzie są w Gdansku stołówki , czy tylko na UG? A jesli tak to na jakich wydzialach?Help!
- 1 0
-
2002-10-11 19:43
Wyjątkowa stołówka UG
Na jelitkowie (albo to już Sopot?). W każdym razie przystanek "Złoty kłos" autobusu 143-no więc tam, w akademiku UG jest stołówka gdzie można się brzydko mówiąc " przeżreć" za 4.50 zł. Zupy do woli, drugie danie ogromne, obowiązkowo jakiś jogurcik lub owoc. Wszystko po prostu PALCE LIZAĆ !!! a do tego bardzo miła obsługa. Jedyny minus- daleko od Wrzeszcza ale i tak POLECAM !!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.