Leśnicy wychodzą naprzeciw miłośnikom natury, fanom bushcraftu i surwiwalu. Na specjalnej mapie można znaleźć miejsca, w których legalnie można rozbić obóz i przenocować w lesie. Nadleśnictwo Gdańsk wyznaczyło w tym celu obszary leśne o powierzchni ponad 1,5 tys. ha.
myślę, że tak, ale nie miałe(a)m jeszcze okazji35%
na pewno nie, lubię wygodę17%
nie, przez stan zdrowia8%
- Wyznaczona strefa to obszar przeznaczony dla miłośników bushcraftu i surwiwalu, ale też po prostu ludzi, którzy chcą przenocować w lesie "na dziko" bez specjalnej infrastruktury, a przede wszystkim bez obaw o naruszenie ustawy o lasach - słyszymy w Nadleśnictwie Gdańsk. Najbliższe okolicy Trójmiasta są tereny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Większość stref do nocowania w lesie znajduje się na Kaszubach.
Co ważne, jeżeli nocleg przewiduje więcej niż 2 noce lub/i więcej niż 9 osób w jednym miejscu, trzeba uzyskać zgodę nadleśnictwa.
Biwakowanie w lesie. Gdzie zwrócić się o pozwolenie?
Prośbę można wysłać na adres mailowy witold.ciechanowicz@gdansk.lasy.gov.pl - nie później niż 2 dni robocze od planowanego noclegu.
Z kolei jeżeli nocleg jest zaplanowany na leśnym biwaku Młynki czy Wyspowo - wówczas nie są wymagane zgody nadleśnictwa. Miejsca biwakowe nadleśnictwa są ogólnodostępne. Podobnie wyznaczone miejsca do palenia ognisk.
Pozytywna odpowiedź mailowa z nadleśnictwa jest wyrażeniem zgody na zaplanowane noclegi.
Przypomnijmy: Nadleśnictwo Gdańsk przystąpiło do programu "zanocuj w lesie", który powstał w ramach kontynuacji założeń zawartych w ogólnopolskim pilotażu udostępnienia obszarów leśnych, na których można uprawiać bushcraft i surwiwal.
- Po ponad rocznym okresie trwania pilotażu, ankietowaniu osób korzystających z obszarów pilotażowych, zarządców terenu, rozmowach ze środowiskiem bushcraftowym i surwiwalowym wykiełkował pomysł przekształcenia pilotażu w stały program pod nazwą "zanocuj w lesie" - informują leśnicy. Tym samym Nadleśnictwo Gdańsk należy do jednego z 46, które w 2019 r. przystąpiły do pilotażu obszarów przeznaczonych do uprawiania bushcraftu i surwiwalu.
Po strefach spacerować można. Za spanie w rezerwacie grozi kara
Leśnicy przypominają, że w okolicy znajdują się także rezerwaty przyrody. Poruszanie się po nich poza wyznaczonymi szlakami jest zabronione i grozi grzywną. Granica rezerwatu jest oznakowana namalowaną na drzewach zieloną opaską.
Co istotne, granice obszarów do biwakowania nie są "fizycznie" oznaczone. W tym przypadku trzeba posiłkować się mapą.
- Spodziewamy się, że bushcraftowcy oraz surwiwalowcy nie będą mieli problemu z identyfikacją tych granic, korzystając z dostępnych map - słyszymy. - W przypadku nadleśnictw nizinnych obszar łatwo będzie zidentyfikować po słupkach oddziałowych. W górach będzie to możliwe jedyne z mapą.
Biwak w lesie. Nie ma ławek i wiat
Na obszarach do noclegu nie ma też żadnej infrastruktury - ławek czy wiat. To wyłącznie dziki fragment lasu. Dlatego należy wziąć sobą worek na odpadki i po biwakowaniu zabrać śmieci. W okolicy próżno będzie bowiem szukać wiat na odpady.
Na wyznaczonym obszarze można nocować w dowolnym miejscu. Trzeba przy tym pamiętać, że na fragmentach obszaru wyznaczonego do nocowania mogą znajdować się miejsca, w których obowiązuje stały zakaz wstępu (np. uprawy leśne czy ostoje zwierząt), wynikające z zapisów art. 26 ustawy o lasach.
Skąd wziąć drewno podczas biwaku w lesie? Wycinka surowo zabroniona
W strefach biwakowania nie można także wycinać drzew. Można za to korzystać, jak do tej pory, z owoców runa leśnego i grzybów. Zabronione jest niszczenie ściółki oraz wjazd do lasu pojazdami, np. kamperami.
- Tereny pilotażowe są skierowane wyłącznie do osób z hamakami, które preferujemy, lub namiotami - mówią leśnicy.
to wszystko będzie obsr*ne. I pełno będzie butelek. Znaczy się - nasi tu byli!
3 godz.
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
A trzeba mieć maseczkę ?
Czy nie zaszczepioni też mogą ?
sajgon
2 godz.
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
Gamonie drapia brzozy
I roznosza zarazki po lasach,
Jak chcą niech jadą sobie być męski na Ukrainie.
A skoro sa tacy macho niech podejda do laski w klubie i zagadają do niej na trzeźwo, ale nie do grunego paszteta.
I wtedy zobaczymy ich męstwo!
2 godz.
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
1 godz.
A co teraz macie, gó.no macie, drogo, brudno i śmierdząco sie robi.
Kto ma szmal ten se radzi a kowalski tonie. Każda zmiana bedzie dobra, uśmiechniętą tuskolandię każdy widzi i odczuwa.
Przez idi..ów teraz każdy musi cierpieć i jeszcze za to płacić.
wiktor.
1 godz.
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
1 godz.
Leśnicy powinni zostawiać wiele małych stref gdzie nie wycinali by drzew aż do ich naturalnej śmierci. Duże i stare drzewa wyciągają wodę z podziemi na powierzchnię, dzięki czemu las jest nawilżony i ma źródła wody. Znam przykład gdzie leśnicy wycieli zdrowe bardzo wysokie drzewa iglaste z rezerwatu w lesie Antoniuk przy Białymstoku, spowodowało to wyschnięcie obok naturalnego jeziorka. Wciąż jest za dużo układów i korupcji w Polsce
Białostoczanin
1 godz.
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
17 min
Czy coś jeszcze należy do nas?
Czy coś jeszcze należy do nas? Wszędzie wyznaczone miejsca....
Zabierz rodzinę do lasu - bushcraft jest dla każdego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
