• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co i gdzie najczęściej gubimy? Spis rzeczy zagubionych

Aleksandra Wrona
11 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (108)
  • Anonse o znalezionych przedmiotach możemy znaleźć w serwisach ogłoszeniowych i na grupach sąsiedzkich.
  • Anonse o znalezionych przedmiotach możemy znaleźć w serwisach ogłoszeniowych i na grupach sąsiedzkich.
  • Anonse o znalezionych przedmiotach możemy znaleźć w serwisach ogłoszeniowych i na grupach sąsiedzkich.

"Znalezione, nie kradzione" głosi znane przysłowie, choć - jak się okazuje - nie ma ono pokrycia w polskim prawie. A co najczęściej znajdujemy? W zestawieniach publikowanych przez biura rzeczy znalezionych prym wiodą telefony, klucze, pieniądze i obrączki.



Gdzie dorobić zagubione klucze?


Jak gubimy rzeczy?



Czy zdarzyło ci się zgubić coś cennego?

Kto z nas nie zna tego nieprzyjemnego uczucia, gdy orientujemy się, że nie mamy przy sobie ważnej dla nas rzeczy? Pierwszy odruch to gorączkowe poszukiwania, przetrząsanie torebki, kieszeni, mieszkania, później przychodzi czas na chłodną refleksję nad tym, gdzie ostatnio to widzieliśmy i w jaki sposób mogło się zgubić. Czasem finał poszukiwań jest szczęśliwy, jednak nie zawsze.

- Moi znajomi śmieją się ze mnie, że dzień, w którym nie zgubię telefonu, jest dniem straconym. To prawda, że bardzo często odkładam go w losowe miejsca i potem nie mogę go znaleźć, ale tak na poważnie udało mi się go zgubić trzy razy. Pierwszy raz na koncercie, musiał mi wypaść z kieszeni, kiedy tańczyłam pod sceną. Ktoś go znalazł i oddał ochroniarzowi, niestety z rozbitym ekranem. Drugi raz zostawiłam go w klubie w toalecie i tu miałam więcej szczęścia niż rozumu, bo udało mi się w porę zorientować i po niego wrócić. Trzeci raz zgubiłam go na plaży i tym razem szczęścia zabrakło, musiałam zmienić go na nowy model - wspomina Karolina.
Nikogo chyba nie dziwi fakt, że najczęściej gubimy coś właśnie na imprezach. Tłumy ludzi, alkohol, przyciemnione światła - to wszystko sprawia, że trudniej nam jest skupić się na pilnowaniu swojego dobytku. Przeglądając zestawienia biur rzeczy znalezionych, wśród miejsc, w których znaleziono zguby, powtarzają się centra handlowe, taksówkiśrodki komunikacji miejskiej. Niektóre historie zagubień są jednak mniej banalne niż inne.

Trochę śmiesznie, trochę strasznie. O przygodach w nocnych taksówkach Trochę śmiesznie, trochę strasznie. O przygodach w nocnych taksówkach
- Wesele mojego kumpla, a raczej to, co działo się po nim, na długo zostanie w mojej pamięci - wspomina Łukasz. - Uroczystość odbywała się latem, w namiocie nad jeziorem. Kiedy didżej przestał już grać, grupa imprezowiczów, na czele z panem młodym i świadkiem, postanowiła zakończyć imprezę skokiem z pomostu do jeziora. Skok się udał, wszystkim dopisywały humory, aż do momentu, kiedy pan młody i świadek zorientowali się, że zginęły ich obrączki. Przez cały poranek trwały gorączkowe poszukiwania, goście, którzy zostali na poprawinach, na zmianę nurkowali i przeszukiwali dno. Jak łatwo się domyślić - bezskutecznie. Później pan młody zamówił nurka z poszukiwaczem metali. Podobno znalazło się kilka pierścionków, ale żaden z nich nie był zaginioną obrączką.
  • Zgubione drobiazgi często pozostawiane są przez znalazców w miejscu, w którym je znaleźli.
  • Anonse o znalezionych przedmiotach możemy znaleźć w serwisach ogłoszeniowych i na grupach sąsiedzkich.
  • Anonse o znalezionych przedmiotach możemy znaleźć w serwisach ogłoszeniowych i na grupach sąsiedzkich.
Gubienie rzeczy bywa często skutkiem roztargnienia i przemęczenia.

- Kilka tygodni temu zgubiłam kartę do bankomatu. Bardzo się tym przejęłam, bo nie miałam pojęcia, gdzie mogła się podziać. Pamiętałam, kiedy ostatni raz jej użyłam, ale ślad po niej zaginął. Dwa tygodnie po tym incydencie podeszła do mnie koleżanka z pracy, która znalazła ją... w firmowej lodówce - śmieje się Marta.

Biuro rzeczy znalezionych



Nie każdy wie, że zgubionych przez nas telefonów, portfeli czy innych drobiazgów możemy szukać w biurach rzeczy znalezionych (miejskie biura na swoich stronach posiadają spisy posiadanych przedmiotów):
Na stronie Gdańska w 2023 r. pojawiły się 24 zagubione rzeczy, w Sopocie do odbioru jest ich zaledwie 5, a w Gdyni - 14. Zguby przechowywane są przez dwa lata.

Zagubionych rzeczy poszukujemy też często przez grupy sąsiedzkie, fora dyskusyjne i serwisy ogłoszeniowe. Informacje o zgubach i znaleziskach często trafiają do naszego Raportu albo do serwisu Ogłoszenia.


Znalezione, nie kradzione? Bynajmniej



Znaleziony telefon lub portfel z dokumentami ma większą szansę na powrót do właściciela niż np. pieniądze czy zegarek. Warto jednak pamiętać, że przywłaszczając zgubioną rzecz, narażamy się na konsekwencje prawne.

- Nie zwracając znalezionej rzeczy, dokonujemy przywłaszczenia. Jeżeli wartość znalezionej rzeczy nie przekracza 500 zł, popełniamy wykroczenie z art. 125 Kodeksu wykroczeń, za które grozi kara grzywny do 500 zł albo kara nagany. Jednak jeśli wartość znalezionej rzeczy przekracza 500 zł, popełniamy przestępstwo z art. 284 § 3 KK, za które grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku - tłumaczy Błażej Haber, adwokat, Kancelaria Adwokacka Haber & Haber.
Warto dodać, że osoba, która znalazła rzecz i dopełniła związanych z tym obowiązków (oddanie właścicielowi, policji lub do biura rzeczy znalezionych), może żądać znaleźnego. Wynosi ono 10 proc. wartości rzeczy.

Miejsca

Opinie (108) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Znalazłem wczoraj 5 dych na Ogarnej (2)

    i długo zastanawiałem się co z tym zrobić.

    Doszedłem do wniosku, że zrobię jak taki jeden i zamieniłem te 5dych w wino :-)
    A tak na poważnie, to wzięłem i schowałem, nikogo nie było w pobliżu. Sam natomiast zgubiłem na lotnisku telefon, podczas kontroli bezpieczeństwa... Znalazłem w kosmetyczce w hotelu....

    • 12 3

    • Takie niebieskie, z Kazimierzem III Wielkim? To moje, oddaj.

      • 0 0

    • "to wzięłem i schowałem"

      o matko, po jakiemu to?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Jak to mówią, lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.

    I tego się trzymajmy.

    • 18 1

  • Ja lubie znajdować grube sianko

    Wtedy jestem gość

    • 4 3

  • Ja gubie notorycznie żółty szalik

    • 0 3

  • Jak znajdę to nie oddaję.

    Koniec i kropka , jest moje.

    • 1 7

  • Najbardziej bezsensowana praca Świata

    Siedzenie w biurze rzeczy znalezionych i branie kasy za to z budżetu.

    • 6 2

  • (14)

    A ja zgubiłem radość życia, jakąś tam kasę mam, mam gdzie mieszkać, dobre auto, fajną kobietę, dwie niezłe prace, ale nie potrafię znaleźć tej radości życia, która miałem jeszcze kilka lat temu.Na garbie 42.

    • 53 10

    • SKS

      • 9 2

    • Przez te 2 prace

      Żyjesz żeby pracować zamiast pracować żeby żyć dlatego tak się czujesz

      • 22 2

    • Kolega się nie martwi. Wielu ma tak samo. Masz dobre życie z tego co piszesz. Pamiętaj o małych radościach i samorozwoju.

      • 12 2

    • Znam to z autopsji - od 20 lat. (2)

      Niektorym na KWaS (Kryzys Wieku Sredniego) pomaga odmladzacz w postaci sportowego samochodu, albo kochanki (ewentualnie obie te rzeczy na raz).

      Nie polecam - nie dziala na dluzsza mete.

      • 7 2

      • A ja (1)

        Bardzo... A jak się meta kończy to zmieniam i samochód i kochankę

        • 0 7

        • Hmm

          Dzieci odchowane i zabezpieczone . Była też. Co was boli? Babki korzystają z podróży ja mam to co chcę i wszystko jest ok. Po za tym nie mam złudzeń co do uczuć więc nie ma problemu z ewentualnym zawodem...

          • 0 0

    • W tym wieku każdy tak ma (1)

      Niestety jedyne co można zrobić to rzucić to wszystko, wyjechać daleko i zacząć robić to co sprawia radość. Niestety prawie nikt nie może sobie na to pozwolić, bo kredyt rodzina itd więc pozostaje na smutno dokulać się do emerytury

      • 10 6

      • Nie każdy

        • 0 0

    • Ja mam

      30 lat i nie mogę znaleźć

      • 6 3

    • Mam tak samo. 41 lat, brak kredytów, 2 mieszkania, oszczednosci kilkaset kilo. (1)

      Rodzina zdrowa, corki, żona fajna, szczupła, co jest rzadkoscią teraz, seks regularnie ale spac nie moge, mam lęki i doły psychiczne. Brak radosci zycia i nawet planowanie wakacji to dla mnie bardziej obowiazek niz radosc.

      • 5 0

      • Samo życie

        Nie jesteś jedyny

        • 1 2

    • (1)

      Jak masz dwie prace to gdzie tu znależć czas na radość życia?

      • 2 0

      • Do drugiej pracy chodzę kiedy chcę, a nie że muszę

        • 1 0

    • Zadzwoń porozmawiamy

      • 0 0

  • 2 lata temu czapkę zgubiłem na ulicy czarną, włóczkową, z białym emblematem amerykańskiego klubu (1)

    W sytuacji dużego zdenerwowania, bo mi w sądzie apelacyjnym (nie 3M) wykręcono przykry numer, wyrok przeciw mnie przypuszczalnie był z naruszeniem obowiązującego orzecznictwa, no ale ja bez kasy na adwokata, to co mogłem. Wyszedłem z niedużej lokalizacji sądu, przeszedłem przy innym większym, do którego tamto pierwsze miejsce było "dodatkiem" usytuowanym 200m dalej. Wszedłem, coś pytałem na biurze podawczym, wyszedłem, 150 metrów dalej na przystanku komunikacji patrzę: czapki nie ma. Wracam w miejsce nr 2, patrzę na chodnik, na trawnik przy nim - czapki nie ma. Ktoś w ciągu minuty podprowadził?? Zaglądam na biuro podawcze, nie ma na podłodze. Ochroniarz leżącej w holu przy drzwiach nie widział. Idę w miejsce nr 1, pytam recepcjonistki (że może tam w holu mi wypadło - nie ma. Na salę rozpraw nawet się dostałem, bo była przerwa przed następną rozprawą, sędzia raczyła zezwolić - czapki na podłodze przy ławie nie było. Zszedłem, młodej recepcjonistce powiedziałem, ze i tu szukałem, ale na 90% jestem pewien, że to było na trasie sąd nr 2 - przystanek, że ktoś z chodnika musiał podprowadzić (co za czasy), nie najnowszą i wymagającą prania. No nic, idę dalej, przechodzę przy sądzie nr 2 i idę na ten przystanek. Zirytowany, bo nigdy w życiu włóczkowej czapki nie zgubiłem. Idę, ale tak patrzę bezwiednie na pomalowane na czarno pachołki blokujące parkowanie, a tu jeden u góry coś dziwnie grubszy, niż inne. Podchodzę, patrzę - moja czapka nasadzona od góry i w pełni rozłożona. 10 metrów od miejsca, gdzie ją ostatnio kojarzyłem, że chyba miałem w ręce, po wyjściu z sądu. Za płytko w nerwach włożyłem do kieszeni kurtki i za 10 kroków wypadła. Ktoś szedł i umieścił ją od góry na tym pachołku. Niestety, białym wyhaftowanym emblematem do ściany sądu, bo gdyby na odwrót, dawno bym namierzył. No i w imię przyzwoitości poszedłem wstecz i na biuro podawcze i do ochroniarza, a nawet tam wstecz do młodej, że się znalazła, że jakaś cywilizacja jest, nie zwinęli (wartość ze 4 zł, stara).

    • 5 7

    • Ale powieść

      Adam Mickiewicz czy co? Nawet tego nie czytam, książki pisać to nie tu.

      • 0 2

  • Najczęstsze (4)

    Zguby to odchody psów na trawniku po których właściciele nie sprzątają to trzeba pokazać a nie klucze

    • 68 13

    • (1)

      Zbieraj i odnoś na policjię, dostaniesz dziesięć procent znaleźnego.

      • 19 3

      • Milicję

        • 0 0

    • Ja bym raczej powiedział że niedopałki papierosów

      I ogólnie śmieci ludzie masowo gubią

      • 9 1

    • Odchody rolnicy wylewają też na pola.

      To świetny nawóz ,dzięki temu masz chlebek.

      • 6 2

  • Jestem dziwny, nigdy nic nie zgubiłem....

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane