(karp)
2004-07-03 22:29
widzisz ja musze to forum czytac - statystyka mi sie falszuje...
ponizej cytaty z Ciebie i to tylko z postów nieusunietych - zarty zartami - ale jak dla mnie prymitywne - podtrzymuje zatem uzasadnienie inwektywy.
co do corki - nie roszcze sobie bynajmniej prawa do wtracania sie w metody wychowawcze ale do myslenia chcialbym dac - czy nie uwazasz, ze moglybys dziewczynie w takiej sytuacji powiedziec ze sa tacy panowie co sie kochaja inaczej niz wiekszosc - przeciez i tak sie dowie, a chyba lepiej zeby dowiedziala sie od Ciebie niz z podworkowych opowiesci o "tych spod piatki co r..haja sie w d.py" (cytat z dzieciakow - na oko po 10 lat - z mojego podworka)
"no seks, rozumiem, ale chłop z chłopem? W dupę? no dobra, a jeśli jej nie umył, to co? Niespodzianka! Dziurka z winogronami hehehe, nie no fu, to jest błłłeee, obrzydliwe."
"gą się tam stukać między poślady ile wlezie, tylko niech jeden z drugim nie zapomni bobów z tyłka zeskrobać przed hm,hm"
"A w szkole nauczycielka spyta co robi tatuś? Jest mechanikiem, a mamusia? tokarzem.Hmmmm...a imiona rodziców? Władek i Kazik.Hehehe. Dla mnie normalny związek to kobieta - mężczyzna, a inne to dewiacje seksualne i jeśli ktoś jest gejem lub lesbą niech to robi w zaciszu domu i nie wychyla nosa o paradach już nie mówiąc. Wolałbym karnawał w Rio niż patrzeć na liżące się ciotki i lesby"
2004-07-03 22:52
Widzę że nadal nie przeczytałeś 2 i 3 strony i innych się nie czepiasz. No cóż, jeśli chodzi o dwa pierwsze cytaty, dotyczyły one gejów czekających w parku na przygodnego chłoptasia, myślisz że on do tego parku z wanną chodzi czy natryskiem? A poza tym wiesz do czego służy tyłek i na pewno nie do tego aby hm...nic przyjemnego. drugi to samo. Co zaś się tyczy 3 cytatu, powiedz mi np w podstawówce ilu twoich kolegów czy koleżanek miało dwie mamy czy dwóch tatusiów? Na pewno żadne dziecko nie było w takiej sytuacji. No i wyobraźmy sobie że twoi rodzice to dwóch gejów czy dwie lesbijki. No powiedz panie mądry jak byś się czuł w szkole gdzie każdy by wiedział jaką masz rodzinę, przezwiska i dokuczanie. Grisza spójrz prawdzie w oczy, nie wytrzymałbyś długo w szkole. Idziesz do urzędu pytają się o imiona rodziców a ty z doświadczeń szkolnych wiesz że coś sobie urzędas pomyśli i zaraz cały urząd będzie wiedział że był taki jeden co miał dwóch ojców czy matki. W moich czasach w podstawówce, często wychowawcy coś tam wypełniali i pytali się naiwnych dzieci o zawody rodziców i inne sprawy, UB czuwał nad nami hehe wykorzystując dzieci, i stąd moja reakcja że dziecko musiałoby podać dane rodziców przy całej klasie. Chodzi mi o to Grisza że pomimo tego iż każdy ma prawo do życia jakie sobie wybierze pary homoseksualne nie powinny adoptować dzieci, jak to jest w niektórych krajach. To jest krzywda dla dziecka, które powinno być wychowywane w rodzinie jakich jest miliardy na świecie. No i sam widzisz że moich wpisów na temat gejów czy lesbijek były 3 na już 70. Oglądałeś Shreka 2?
2004-07-03 23:10
tak ogladalem szreka - juz z tydzien temu, fajny, choc jedynka jednak fajniejsza
przeczytalem 2 i 3 strone - i sluzbowo i teraz - masz racje, po moderacji statystyka przemawia na Twoja korzysc - napislam ze mam zafalszowany obraz forum.
Ty piszesz o tym jak jest a ja o tym jak chcialbym zeby bylo, mam bardzo mieszane uczucia jezeli chodzi o adopcje dzieci przez homosexualistow - na pewno uwazam ze w Polsce to nie ma na razie racji bytu. Mysle sobie natomiast, ze spoleczenstwo, ktore pozwala na publiczne okazywanie sobie uczuc ludziom, ktorzy nikogo nie krzywdza - bez wzgledu na orientacje sexualna - byloby lepszym spoleczenstwem.
podajesz mi motywy i wytlumaczenia dla cytatow - ok - przyjmuje je, co nie zmienia faktu, ze sposob w jaki odnosisz sie do homosexualistow jest prymitywny. moze sie myle ale odnosze wrazenie, ze o heterosexualnych prostytutkach napisalbys ogledniej moze nawet pikantnie. jezeli cos mnie drazni w Polsce i Polakach to to, ze najobrzydliwsze stereotypy moga byc wyrazane przy publicznej akceptacji i to w najwulgarniejszy sposob - nie chodzi o polityczna poprawnosc a o elementarna kulture. drazni mnie, ze dominujacym tonem jest chamskie "uciac k***** przy samych jajach i bedzie po problemie". ten sam poglad - chocby nie wiem jak byl sprzeczny z moim - mozna wyrazic inaczej
no i jeszcze sprzedawcy, ktorym przeszkadzam w "pracy" chcac cos kupic mnie draznia ;)
2004-07-03 23:22
..a gdzie tak na prwdę jest ten skwer ? pierwszy raz o nim słyszę
2004-07-03 23:36
Moje prymitywy odnosiły się do męskich prostytutek, o tym artykuł, jeśli chodzi o związki homo to już wielokrotnie ci pisałem że mi nie przeszkadzają. Po prostu czyjeś prywatne życie mnie nie interesuje. Może to obojętność a może tolerancja. Jeśli byłbyś moim najlepszym przyjacielem, i dowiedziałbym się że jesteś gejem, to myślisz że nie miałbym nic innego do roboty tylko wyzywać cię czy zrywać znajomość? To dziecinne. I powtarzam ci raz jeszcze prymitywy były do prostytutek, które to robią za pieniądze a nie z miłości. I masz rację na świecie jest jeszcze mało tolerancji, wszystko co inne wydaje się złe. Jestem za formalnymi związkami homo ale bez możliwości adopcji, a jak w którymś z wcześniejszych wpisów powiedziałem, prostytucja powinna być karana. Jak chce zarobić ciałem niech idzie do roboty do burdelu. Nie potrzeba takich na ulicach, nieważne hetero czy homo. Czy jedynka była lepsza? No cóż na pewno to była ta pierwsza część, coś co jest pierwsze zawsze ogląda się inaczej i pozostawia wrażenie, z drugą trzeba się liczyć że może być naciągana, ale myślę że była udana i skoro osiołek dorobił się młodych to pewnie i Shrek będzie miał potomka, wiesz taka nadzieja na 3 odsłonę.
2004-07-03 23:47
osiolek mlodych? hmmm... w angielskiej wersji nic takiego nie wychwycilem... ale moge sie mylic
karalnosc prostytutek a jednoczesnie "nich pracuja w burdelu"? skrot myslowy czy niekonsekwencja? moim skromnym zdaniem jak najbardziej legalnie, opodatkowane itd. powinno to byc...
a na ulicach...hmmm... chyba nie do wytrzebienia to to - najprosciej i najmadrzej byloby nie karac z kk tylko przez urzad skarbowy - masz kase? a skad? a gdzie zarobiles/las? a ile? a podatek zaplacony? a domiar damy itd.
ale sadzac po tym co sie w kraju dzieje niepredko to ujrzymy
2004-07-04 00:01
Nie oglądałeś do końca. Po napisach jest jeszcze parę fajnych scen nawet wersja GB to ma. Te małe to krzyżówki osła ze smoczycą hehe...Jeśli chodzi o niekonsekwencję...chyba się nie zrozumieliśmy, bo sam napisałeś o co mi chodzi. Wiesz, idziesz do burdeliku, wszystko legal, ZUS, panienki przebadane, jest miejsce na kąpiel, gumy ( AIDS ), muzyczka, nastrój, kawaler też musi się zabawić, no nie tylko kawalerowie tam chodzą, nie mam nic przeciwko takim miejscom. Jeśli chodzi o prostytucję na ulicy to rzeczywiście na to nie ma mocnych. W końcu to najstarszy zawód świata hehe, nieedno przetrwał.
2004-07-04 00:10
wszystko jasne - na napisach moja wersja sie konczy ;)
ale i tak bede chcial zobaczyc polski dubbing w kinie - jedynka zdecydowanie lepsza byla w oryginale moim skromnym zdaniem, ale klade to na karb nieprzetlumaczalnosci pewnych rzeczy - i tak dubbing byl genialny
2004-07-04 00:19
czyżbyś "robił za admina"??????? Hłe, hłe, hłe.......
2004-07-04 00:24
Dubbing, żeby to się udało należy dobrać aktorów o charakterystycznym brzmieniu głosu i sam temperament aktora taż musi pasować do odgrywanej postaci. Nie wyobrażam sobie w roli osła Zborowskiego z tym jego basem. Umiejętność dobrania aktorów + ich zaangażowanie się w dubbing = sukces. Kiedyś widziałem w wytwórni Disneya co wyprawiają aktorzy podkładający głos w animacjach. To nie jest zwykłe czytanie tekstu, do tego trzeba być naprawdę dobrym aktorem, taka rola jest trudniejsza niż teatralna czy filmowa ehhhh... za dużo szczegółów musiałbym tu wypisać i pewnie zasnąłbyś czytając moje wypociny. Ale sam Stuhr powiedział, że rola osła w filmie Shrek to była jego rola życia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
