- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Generał wraca do zdrowia. Trwa remont "Zaruskiego"
Kilkuosobowa ekipa szkutników pracuje po 12 godzin na dobę by zdążyć z renowacją jachtu "Generał Zaruski" przed przyszłorocznym sezonem żeglarskim. Flagowa jednostka Gdańska z dnia na dzień nabiera zdrowia i sił.
Część dziobowa statku jest już wykańczana - nowe elementy konstrukcji zostały zakonserwowane szarą farbą podkładową, przygotowane zostały wykończenia pod windę kotwiczną i pilersy. Około jednej trzeciej długości jednostki (licząc od dziobu) ma już wybudowaną kompletną konstrukcję pokładników (wraz z ramami zejściówek), co pozwala dostrzec już bryłę gotowego kadłuba.
Równocześnie ekipa systematycznie posuwa się z wymianą konstrukcji w stronę rufy. Niemal wszystkie zniszczone wręgi są już wymienione - pozostaje sama rufa, gdzie wykonanie wręgów wymaga parowania i kształtowania materiału.
Sukcesywnie demontowany jest stary pokład, między innymi ze względu na konieczność wymiany konstrukcji. Obecnie ekipa pracuje już za dużą grodzią stalową, która znajduje się na wysokości 2/3 długości jednostki, licząc w kierunku rufy.
Już niedługo ruszy produkcja masztów i drzewc ruchomych - powinny być gotowe jeszcze w tym roku.
Armator, czyli miasto Gdańsk, przygotowuje się także do ogłoszenia przetargu na wykonanie siłowni - opracowywany jest zakres prac niezbędnych do wodowania kadłuba i gdy tylko gotowa będzie przestrzeń siłowni, rozpocznie się jej montaż.
Renowacja Zaruskiego pochłonie od 3 do 4 mln zł, a roczne utrzymanie - ok. 300 tys. zł. Część pieniędzy na renowację przeznaczy miasto, reszta pochodzić będzie z rozmaitych grantów i od sponsorów. Miejsce na renowacje za darmo udostępniła Gdańska Stocznia Remontowa, która jest jednym z mecenasów żaglowca.
Żaglowiec zbudowany został w 1939 roku na zamówienie Ligi Morskiej i Kolonialnej w szwedzkiej stoczni nieopodal Karlskrony. Inicjatorem tego przedsięwzięcia był gen. Mariusz Zaruski.
Wybuch wojny spowodował, że "Zaruski" trafił do Polski dopiero w styczniu 1946 roku. Nadano mu nazwę "Generał Zaruski" w hołdzie inicjatorowi budowy żaglowca, postaci najbardziej przed wojną zasłużonej dla morskiego wychowania polskiej młodzieży.
Żaglowiec pływał w rejsach do Anglii, Francji, Niemiec, Arktyki. Uczestniczył w wielu Operacjach Żagiel. Wraz z żaglowcem "Zew Morza" odbył wyprawę do Narwiku, by oddać hołd polskim marynarzom z okrętu ORP "Grom". W swojej najdłuższej wyprawie dotarł w 1975 r. na Spitsbergen i był pierwszym jachtem w historii, któremu udało się dotrzeć do Hornsundu.
Od 2003 r. znajdował się pod opieką Fundacji Polskie Żagle im. Gen. Zaruskiego. Kolejna zmiana właściciela nastąpiła w listopadzie 2008 roku, kiedy to kupiło go miasto Gdańsk i postanowiło przywrócić mu dawaną świetność. Od tego czasu trwa gruntowna renowacja żaglowca.
Opinie (22) 4 zablokowane
-
2010-07-15 19:44
cyrk
jo zrubta cyrk na tym statku niech rybe sprzedajo i zimne frytasy :)
- 1 1
-
2010-07-15 21:38
"Generał Zaruski" (1)
ten zaglowiec wyszkolił i naznaczył piętnem morskim więcej adeptów przed II wojną niż po . "ciemnego Luda" -to wg Jacka Kurskiego- nie nauczysz żyć z morzem- a szkoda.
- 2 1
-
2010-07-15 22:54
Kurski to ma teraz Beeme z rej BMWX5 za klocka i to z unijnych pieniędzy i ma cię głęboko w d... dotego kupił bliżniaka na morenie i to wszystko w kilka lat tylko za używanie łaszywego świadectwa . A do kościoła chodzi tacy sa katolicy - i kaznodzieje i zlodzieje co od niedzieli przeczą swej idei ;))
- 1 1
-
2010-07-15 22:56
Fajny jacht
ale pora na zmiany w UM pora na młodych ambitnych menadzerów co zmienią to kolesiowe miasto . Pora na nowego prezydenta.
- 4 0
-
2010-07-16 10:07
Bezsensowy wydatek publicznych pieniędzy.
Następne mauzoleum zbudowane za ciężkie pieniądze ludzi pracy-po co ta bezsensowna rozrzutność pieniędzy. Odbudowa tej krypy powinna być sfinansowana z prywatnych pieniędzy a nie rozrzutność trudu robotniczego.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.