• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gest w stronę Motławy

Michał Stąporek
9 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kontrowersyjna wizja dla Starego i Młodego Miasta
Zwycięski projekt dobrze wykorzystuje bliskość Motławy, ale inwestor zapewnia, że kontakt z rzeką będzie jeszcze łatwiejszy. Zwycięski projekt dobrze wykorzystuje bliskość Motławy, ale inwestor zapewnia, że kontakt z rzeką będzie jeszcze łatwiejszy.
Jedna oś przestrzenna ma powstać na przedłużeniu ul. Wałowej. Druga połączy Most Wapienniczy z Hotelem i biurowcem. Jedna oś przestrzenna ma powstać na przedłużeniu ul. Wałowej. Druga połączy Most Wapienniczy z Hotelem i biurowcem.
Motława Apartments powstaną pomiędzy ujściem Kanału Raduni do Motławy a ul. Stępkarską - w przyszłości Nową Wałową. Motława Apartments powstaną pomiędzy ujściem Kanału Raduni do Motławy a ul. Stępkarską - w przyszłości Nową Wałową.

Otwarta na Motławę - taka ma być nowa "mini-dzielnica" Gdańska, którą od historycznego śródmieścia oddziela jedynie Kanał Raduni. Wczoraj rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na zabudowę terenów dawnej fabryki Elmor.



Dziś ta 4-hektarowa działka należy do trójmiejskiej firmy Invest Komfort (buduje m.in. Sea Towers w Gdyni). Kilka miesięcy temu deweloper zdecydował, że kształt nowej zabudowy zostanie określony w międzynarodowym konkursie urbanistyczno-architektonicznym.

Choć o samą nazwę inwestycji - pretensjonalne "Motława Apartments" - trzeba mieć do Invest Komfortu pretensje, o tyle za pomysł zorganizowania międzynarodowego konkursu firmie należą się wyłącznie brawa. Napłynęło tyle ciekawych prac, że miejscy planiści będą mieli z czego wybierać uchwalając nowe prawo miejscowe dla tego terenu.

Spośród trzydziestu prac, jakie nadesłano m.in. z Meksyku, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Izraela i Ukrainy jury uznało, że najlepszy jest projekt... zza miedzy. Główna nagroda (100 tys. euro!) trafiła do gdyńskiego Studia Architektonicznego Kwadrat, kierowanego przez Jacka Droszcza.

- Cieszę się ze zwycięstwa tym bardziej, że konkurencyjne prace miały naprawdę wysoki poziom - przyznaje szef zwycięskiego zespołu, w skład którego wchodzą także Bazyli Domsta, Katarzyna Langer, Tomasz Rochna, Adam Kościecha, Jarosław Banaś i Paweł Podwojewski.

Sędziowie uznali, że projekt Studia Kwadrat jest najlepszy urbanistycznie m.in. za sprawą jasnej koncepcji dwóch krzyżujących się osi funkcjonalno-przestrzennych, w których układ dobrze wkomponowana jest dominanta - ok. 25-kondygnacyjny biurowiec. Architekci z Kwadratu także najlepiej zaprojektowali przestrzeń publiczną, tworząc dzielnicowe forum wokół stworzonego na osi ul. Wałowej basenu.

Na bazie zwycięskiego projektu, ale także z wykorzystaniem pomysłów innych architektów biorących udział w konkursie, miejscy planiści sporządzą teraz nowy plan zagospodarowania przestrzennego tych terenów. W odniesieniu do obowiązującego planu nie będzie w nim jednak rewolucji: zmienią się najprawdopodobniej zapisy o stosunku powierzchni przeznaczonej na usługi (z 70 do 40 proc.) do powierzchni mieszkaniowej (z 30 do 60 proc.).

Urbanistom, z którymi rozmawialiśmy, projekt przeważnie się podoba, choć mają do niego pewne zastrzeżenia. Zgodnie przyznawali, że dopracowania wymaga narożnik działki przy ujściu kanału Raduni do Motławy. - Najwięcej osób będzie wchodziło na ten teren od strony Głównego i Starego Miasta przez Mostu Wapienniczy. Nie może tak być, żeby widzieli przede wszystkim parkingi i ostry narożnik hotelu - tłumaczy Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Architektury gdańskiego magistratu.

Z tą opinią zgadza się Mieczysław Ciomek, prezes Invest Komfortu: - Sądzę, że w tym miejscu wykorzystamy pomysł innego zespołu projektowego i umieścimy kolejny plac schodzący do Motławy i zarazem otwarty na Główne Miasto.

Cieszy to, że deweloper "oddaje" atrakcyjną część swojej działki na cele publiczne, ale nie zapominajmy, że budowa nowej "dzielnicy" to przedsięwzięcie czysto komercyjne. Powstanie tu ok. 60 tys. m kw. powierzchni użytkowej, w tym budynki mieszkalne z usługami i sklepami, biurowiec (najpewniej o wysokości 55 metrów) oraz hotel.

- Prace powinny rozpocząć się w drugiej połowie 2008 roku. Na pewno będą prowadzone etapami, ale myślę, że w ciągu pięciu lat inwestycja powinna zostać zakończona - przekonuje Mieczysław Ciomek.

Wszystkie prace konkursowe (także 14 projektów stworzonych prez studentów) prezentowane są na dziedzińcu Politechniki Gdańskiej. Wystawa potrwa do 30 sierpnia.

Dr Piotr Lorens, zakład urbanistyki i planowania przestrzennego Politechniki Gdańskiej.

Spośród projektów nadesłanych na konkurs nagrodzona praca jest zdecydowanie najlepsza. Podoba mi się forum wodne na przedłużeniu Wałowej. Dobrze umieszczono dominantę. Ciekawe są także łączniki pomiędzy poszczególnymi budynkami usytuowane na ich najwyższych kondygnacjach.

Kontrowersje mogą budzić elewacje od strony ul. Stępkarskiej oraz narożnik przy ujściu Kanału Raduni do Motławy. W tym miejscu powinno być więcej kubatur, a nie parkingi. Warto by się tez zastanowić czy hotel w tym miejscu jest najlepszym rozwiązaniem.

Opinie (147) ponad 20 zablokowanych

  • do ja

    nie po dwóch zdjęciach, tylko po obejrzeniu całej wystwy pozwalam sobie na formułowanie wniosków...znam teren i warunki konkursu poniewaz bralam udział w formule studenckiej i wiem jak ogromny był zakres opracowania tego projektu, jak cięzko było zdążyć z czasem, żeby pokazać coś więcej... to był projekt koncepcyjny i dopiero teraz zacznie się walka o detal i osteczne rozwiązania a dzieki konkursowi można czerpć z doświadczenia wielu projektantów i doszlifować to co nie doszlifowane... juz w samym ogłoszeniu opini jury konkursu przedstawiło wytyczne do dalszego projektowania i postulowane zmiany... ale nie wiedza tego ci co nie byli, nie widzieli i nie słyszeli...
    cieszę się, że ten projekt będzie realizowany w świetnym biurze przez swietnych fachowców... martwię się natomiast czy będzie nas stać na taką inwestycje i czy lokalne przepychanki nie położą całej realizacji...

    • 0 0

  • A ja proponuję niedzielny spacer

    • 0 0

  • ups...

    A ja proponuję niedzielny spacer ul.Grodzką i Wapienniczą (mimo Jarmarku). Tak kiedyś wyglądał ten rejon miasta, na tych ulicach czuć prawdziwą historię miasta. Stoją tam domy które ocalały po wojnie, stoją ostatnie resztki zamku krzyżackiego ...

    No nic, ale za to będziemy mieli nowoczesny PEDET :) Już sobie wyobrażam, co tam pobudują w Letniewie.

    • 0 0

  • "inwestor zapewnia, że kontakt z rzeką będzie jeszcze łatwiejszy."

    Nie wierzę w to. Wszystko otoczą płotem. Zbujduą KL Branank (Brabank - tak to miejsce nazywało się przed II wojną). Postawia gestapowco z firm ochroniaskich. I basta. Wracamy so okresu wędrówek ludów. Witaj nowe średniowiecze. kropka.

    • 0 0

  • Swietny projekt

    • 0 0

  • Wyśmienity projekt

    Architekt powinien uwzględnić komunikację w śródmieściu Gdańska.Zaprojektować ulicę,która łączyłaby się mostem zwodzonym lub promem z drugim brzegiem Motławy.Za kilka lat Gdańsk zakorkuję się.Byli i obecni Włodarze Gdańska za zaniechania w budowie nowych inwestycji drogowych będą potępieni .

    • 0 0

  • XXI wiek!

    Wyrazy uznania dla wszystkich uczestników konkursu.
    Gratulacje dla zwycięzców. Rewelacyjny projekt.

    • 0 0

  • konkurs

    Dawno nie poczułem takiego zdegustowania jak po obejrzeniu prac nagrodzonych. Skandaliczne że tak piękne miasto jak Gdańsk zostaje pozbawione swojej ogromnej szansy przez tak rażąco infantylne i błędne decyzje. Nie wierzę że pośród 30 projektów nie było przynajmniej jednego na godnym Gdańska poziomie. Nagrody świadczą o bardzo niskiej samo-świadomości tych którzy je przyznawali. Kolejny konkurs kończy się podobnie. Miało być pięknie jest ja zawsze w naszym ojczyźnianym grajdołku

    • 0 0

  • szkoda, ze ten watek spadł

    ze strony głównej, bo od razu dyskusja sie zakończyła, a szkoda, bo temat ważny i ciekawy.
    projekty zwycięskie pokazuja preferencje jury, złożonego głownie z przedstawicieli inwestora.. czegóż oczekiwać?? żadna nowa myśl, jakiś krok do przodu sie nie przebiją, bo polscy inwestorzy ugrzęźli w latach 80-90.. jury chyba też. nie chodzi mi bynajmniej o to, żeby stworzyć tam nie wiadomo jaki fajerwerk. wręcz przeciwnie. zależałoby mi, zeby ten teren był naprawdę przemyślany, a nie po prostu zabudowany "bo tak.."..
    może jednak przydałaby sie poważna dyskusja, rzetelniejsze dobieranie jury..

    • 0 0

  • WARTOŚCI UNIWERSALNE i trudny dylemat

    Wydaje się, że trafnie padły na forum określenia dotyczące BRAKU TOŻSAMOŚCI i WARTOŚCI LOKALNYCH w projekcie zwycięskim. Najwyraźniej zwycięzcy o takich sprawach nie myślą - albo co gorsza - uznają je za mniej istotne(!) Tymczasem pomimo dużej ilości placów budowy(a niewielu przy tym konkursów..?) w Trójmieście trudo doszukać się choćby pięciu budynków budzących UZNANIE OPINI PUBLICZNEJ i ŚRODOWISKA ZAWODOWEGO.
    Czy nie taka zgoda stanowi o wartości dobrej architektury?
    A tymczasem takie projekty wygrywaja konkursy, owszem,
    w naszym kraju. Polecam konkurs na projekt Filharmonii Szczecińskiej z czerwca 2007:

    http://szczecin.sarp.org.pl/filharmonia/konkurs.htm-

    Jury, środowisko zawodowe i publika zgodnie wyrazili uznanie, a nierzadko i zachwyt.
    Jak widać można budować i nowocześnie i z szacunkiem dla tożsamości miejsca i najwyraźniej...jeszcze z \"czymś\".
    Polecam zwrócić uwagę na skład zespołu zwycieskiego.

    Podobno(!) konkurs odbył sie zgodnie z wszystkimi zasadami regulaminowymi i profesjonaliści zdążyli w terminie!
    Czy to możliwe?

    Dla wytrwałych amatorów architektury i Trójmiasta: konkurs koncepcyjny kończy sie rozdaniem nagród - stąd taka ich wartość - a TO, CO znajduje się NA PLANSZACH (nie tylko zwycieskiego zespołu)NIE ZOSTANIE ZBUDOWANE, a będzie jedynie użyte do dalszych rozważań nad planem miejscowym dla tego miejsca.

    Na koniec pytanie pod rozwagę:
    CO LEPSZE - Czy złamać regulamin i wybrać projekt przynajmniej przyzwoity, czy zasadniczo trzymać sie go i być zmuszonym do wyboru projektu słabego?
    .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane