Prawie 29 tys. pomorskich gimnazjalistów poznało w czwartek wyniki ogólnopolskiego egzaminu, który napisali pod koniec kwietnia. Rezultat naszych uczniów jest nieco niższy od średniej krajowej.
Uczniowie z Gimnazjum nr 29 w Gdańsku sprawdzają, ile zdobyli punktów na egzaminieEgzamin składał się z dwóch części: humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej. Z każdej można było zdobyć po 50 punktów - bardzo ważnych przy rekrutacji do szkół średnich. W Gimnazjum nr 29 im. Jana Kochanowskiego w Gdańsku w przeddzień ogłoszenia wyników uczniowie klas trzecich bawili się na pożegnalnym balu. Większość była zadowolona przeglądając w czwartek wywieszone w oknie punkty.
Na przykład
Michał Sadowiak, zdobywca 97 punktów, w tym 50 z części matematyczno-przyrodniczej -
Zdziwiłem się, że aż tak dobrze napisałem. Nasz test był łatwiejszy niż te z ubiegłych lat, które rozwiązywaliśmy na lekcji. Wybieram się do Topolówki, mam nadzieję, że wystarczy mi punktów.Jego koleżanka
Kinga Sacharczuk z części humanistycznej zdobyła 44 punkty, z drugiej 39 -
Polski był dla mnie zdecydowanie łatwiejszy. Nie pamiętam już, co sprawiało mi w egzaminie problemy - to już było tak dawno. Chcę iść do "ósemki" w Gdańsku.Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku opublikowała na swojej stronie internetowej raport o wynikach egzaminu (patrz ramka) i o zagadnieniach, które sprawiły uczniom największe kłopoty. W części matematyczno-przyrodniczej najtrudniejsze było przedstawienie zadań w postaci wyrażeń matematycznych. -
"Czystej" matematyki było w tegorocznym arkuszu niewiele. Dużo zadań z treścią, powiązanych z innymi przedmiotami - opowiada
Katarzyna Tarnowska, nauczycielka matematyki w Gimnazjum nr 29. -
A właśnie praktyczne zastosowanie matematyki sprawia młodzieży największy kłopot, boją się takich zadań.W części humanistycznej zdający co roku mają trudności z tworzeniem tekstu. W tym roku około 500 pomorskich uczniów napotkało na dodatkowy problem - nie znali lektur, na podstawie których musieli napisać charakterystykę bohatera (do wyboru "Kamienie na szaniec" i "Syzyfowe prace").
Agnieszka Łukasiewicz, polonistka w Gimnazjum nr 29, przerobiła z uczniami obie książki -
Ale i tak był to trudny temat. Dotąd zawsze dobierali w tym zadaniu dowolne przykłady z literatury. Teraz pisali w oparciu o jedną lekturę. Na egzaminie trzeba napisać 250 słów, dla nich to dużo. Wiele lekcji poświęcam na to, by przypomnieli sobie, że istnieją przymiotniki i imiesłowy...Minister edukacji
Katarzyna Hall zaapelowała do samorządowców, by w indywidualny sposób podeszli przy rekrutacji do szkół średnich do tych uczniów, którzy nie przerobili na lekcji wspomnianych lektur. -
W Gdyni sprawa dotyczy jednej klasy. Wiem już, do jakich szkół wybierają się ci uczniowie. Jeśli okaże się, że mają świetne oceny na świadectwie i tak samo napisały część matematyczno-przyrodniczą, a do tego humanistyczna wypadła w miarę dobrze, nie widzę problemu, by nie przyjąć ich do dobrych szkół, które wybrały. Po zakończeniu rekrutacji, na przełomie lipca i sierpnia, zwrócę się do dyrektorów liceów, by to zrobili - mówi
Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni ds. edukacji.
Średnie wyniki egzaminu
Gdańsk: cz. human. 31,42 pkt i cz. mat.-przyr. 29 pkt Gdynia: cz. human. 33,14 pkt i cz. mat.-przyr. 31,45 pkt Sopot: cz. human. 30,86 pkt i cz. mat.-przyr. 29,22 pkt. Województwo pomorskie: cz. human. 29,34 i cz. mat.-przyr. 26,71 pkt. Kraj: cz. human. 30,08 pkt i cz. mat.-przyr. 27,1.
Izabela Jopkiewicz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
