• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ginekolog przed sądem

Dariusz Janowski
22 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
"Ginekolog - zabiegi, narkoza, dyskretnie, profesjonalnie. Tel. ...". W swoim gdańskim gabinecie Piotr A. co najmniej 18 razy pokątnie usunął niechciane ciąże. Prokuratura postawiła mu 40 zarzutów.

Pomagała mu Edyta S., bezrobotna pielęgniarka. Podobno w ciągu 18 miesięcy lekarz dokonał ok. 100 takich zabiegów. Cennik wahał się od 500 do 2000 zł. Łatwo policzyć, że w tym czasie zarobił na czysto ponad 100 tys. zł.

2 lutego 2002 roku, do gabinetu przy ul. Przemyskiej na gdańskim Ujeścisku, Alicja R. przyszła ze swoim chłopakiem. Zapewnia, że tylko na badania kontrolne, ale prokurator jej nie wierzy. Lekarz poprosił ją do pokoju. Jarosław Z. został w poczekalni. Po jakimś czasie lekarz i dziewczyna wrócili. Ginekolog zażądał od chłopaka 2 tysięcy złotych. "Nie miałem pieniędzy i odmówiłem, bo nie było mowy o oborcji" - wyznał w śledztwie, ale i jemu prokurator nie wierzy.

Piotr A., 36 lat, lekarz ginekolog z I stopniem specjalizacji, ściągnął do gabinetu swojego pracownika. "Pojedź z nim - polecił Krzysztofowi K. - po pieniądze, a jak nie będzie miał, wywieź do lasu i tam go prądem albo coś innego". Pojechali do siostry chłopaka. Odmówiła. Pomocnik ginekologa powiedział że spali jej dom i zrobi krzywdę bratu. Kiedy odjechali, Wioletta Z. poszła na policję.

Śledczy nabrali podejrzeń, że Piotr A. wykonał więcej takich zabiegów. Sprawdzili billingi połączeń telefonów lekarza. Zgłosiło się 91 kobiet. 18 przyznało się do usunięcia ciąży.

32-letnia mieszkanka Nowego Dworu Gd. "Mamy z mężem dwoje dzieci. Przychodziły na świat z komplikacjami - cesarskie cięcie. W gazecie znalazłam ogłoszenie i numer telefonu: 601... Zdzwoniłam. Powiedziałam, że nie mam miesiączki i chcę się zbadać. Umówiliśmy się przy stacji benzynowej, gdzieś w Gdańsku. Był ze mną mąż. Podszedł do nas jakiś mężczyzna i kazał jechać za swoim autem. Gabinet był w bloku, na parterze, na lewo od schodów. Polecił żeby poczekać, bo on musi się przygotować. Za chwilę usiadłam na fotelu. Zbadał mnie i powiedział, że jest ciąża - szósty może ósmy tydzień. "Jest możliwość usunięcia ciąży - mówił. - Dwoma metodami. Pierwsza to tabletki poronne, druga - zabieg pod narkozą". Zdecydowałam się na zabieg. Dałam mu 800 zł. Zadzwonił po pomoc. Przyjechała kobieta. Wstrzyknęła mi jakiś środek i zasnęłam. "Było trochę ciężko, ale już po wszystkim - usłyszałam po przebudzeniu. - Nie dźwigać, nie przemęczać się, a wszytko będzie w porządku".

W akcie oskarżenia prokurator napisał, że zabiegi Piotr A. przeprowadzał "mechanicznie". Kobiety usypiała pielęgniarka, którą sam przeszkolił. Żeby wywołać poronienie stosował cytotec. Producent leku w piśmie do prokuratury: "Nie możemy dostarczyć informacji na temat ryzyka używania tego środka przy zabiegach usuwania ciąży, ponieważ nie prowadziliśmy i nie mamy zamiaru prowadzić takich badań".
Piotr A. nie przyznał się do winy, ale jego pielęgniarka wyznała wszystko.
Oskarżony o swojej praktyce: "Radziłem sobie dobrze, pacjentki były zadowolone".
Głos WybrzeżaDariusz Janowski

Opinie (123)

  • skąd ta cała aborcja?

    Daniel >> a gdyby się okazało, że ciąża i urodzenie dziecka najparwdopodobniej doprowadziłyby twoją żonę do śmierci, też byś przeklinał aborcję?

    W Polsce aborcja będzie wykonywana z kilku powodów
    1) tabletki antykocepcyjne "po" są na receptę, co znacznie ogranicza ich skuteczność (liczy się czas w jakim pigułka zostanie przyjęta)
    2) zagrożenie zdrowia i życia kobiety w ciąży - jest to teoretycznie okoliczność kwalifikująca do "legalnej aborcji", ale w praktyce lekarze nie kierują się obowiązkiem, tylko subiektywną oceną typu "nie zabijać nienarodzonego", itp.
    3) brak edukacji seksualnej choćby na podstawowym poziomie sprawia, że o antykoncepcji młodzi ludzie uczą się z artykułów w gazetach niekoniecznie pisanych przez profesjonalistów, od znajomych, jednym słowem brakuje fundamentalnej wiedzy
    4) antykoncepcja to wciąż sprawa tabu, nie mówiąc już o jej potępieniu ze strony kościoła - nie dziwi więc, że ktoś woli zaryzykować "a może się uda", niż oblewać się rumieńcem przy zakupie prezerwatyw, czy tabletek antykoncepcyjnych

    Tak więc nie ma się co łudzić - aborcje były, są i będą, a ustanawianie surowych zakazów prawnych to walka z wiatrakami i de facto obniżanie wartości prawa przez tworzenie pustych paragrafów.

    PS
    A ten ginekolog to się nieco rozzuchwalił... sam sobie winien.

    • 0 0

  • polityczna poprawność czyli myślenie buraka

    podziemie przestępcze było, jest i będzie, a ustanawianie surowych zakazów prawnych to walka z wiatrakami i de facto obniżanie wartości prawa przez tworzenie pustych paragrafów.

    Dodam od siebie, bo jeszcze ten "argument" nie padł: niech o kradzieżach wypowiadają się kieszonkowcy, o gwałtach zboczeńcy, o zabijaniu mordercy, najlepiej seryjni itp.

    Życząc dalszych sukcesów w walce z logiką
    Roman Zabawa

    • 0 0

  • POLOWANIE NA CZAROWNICE

    Zalegalizować Aborcje , jedyne wyjście , wiem że dla nie których ludzi to zbrodnia , ale dla mnie jest zbrodnią większą skazywanie niewinnych dzieci na życie w biednych , wielodzietnych i pataologicznych rodzianch , nie chciane dziecko jest ofiarą systemu prawnego ,a wcale to nie zmienia nastawienia rodziców do kolejnego głodomora jak jest ich juz sześć a rodzinka na bezrobociu , przypomnijcie sobie historie dzieci w beczkach ! Albo wiele innych tysiecy nowordków oddawanych do domu dziecka , to życie ? to nie jest życie to koszmar , od samego początku ŻYCIE w kaście parjasów , bez szkoły , rozwoju na granicy ubóstwa !!! Nie rozmumiem tego polowania na czarownice , aborcja powinna być darmowa i legalna wtedy problem czarnego rynku zniknie !!!

    • 1 0

  • No sensacja - faktycznie......

    przecież takich doktorków i podobnych gabinetów są dziesiątki w trójmieście.....wystarczy wziąć gazetę i przeczytać anons "bezbolesne przywracanie miesiączki" - no cholernie ciężko skumać o co chodzi...
    Dziękować Bogu, że ten facet to prawdziwy ginekolog a nie jakiś znachor samouk.....
    Jesli chodzi zaś o aborcję, to moim skromnym zdaniem, nie ma co roztrząsać, czy legalizować czy nie.
    Rozwiązanie to edukacja seksualna, ale taka z prawdziwego zdarzenia , a nie ta parodia, którą mamy w naszych szkołach.Zaczerwieniona wychowawczyni opowiada o pszczółkach ku uciesze dziatków.
    Jak tak dalej pójdzie, to przegonimy Wielką Brytanię, gdzie odsetek niechcianych ciąż jest największy w Europie...
    no może zaraz po Rumunii....

    • 0 0

  • podziemie aborcyjne pewnie i tak bedzie istniec zawsze, ale mnie zastanowił ten lekarz. Niby doktor medycyny, dyplomy, ogłada, profesjonalizm, a z drugiej strony 'wywieźć do lasu' 'prądem go' jakies takie dresiarstwo

    • 0 0

  • GALLUX musi przecież odejść !!!

    • 0 0

  • o rany jak ty marudzisz!
    przymknij sie trochę
    a nie tak w kółko jak katarynka...

    • 0 0

  • mamo
    to pisze jeden z nas:))
    tzn jakiś maniek bober czy inna marta hehehehe

    • 0 0

  • pozwolić "skrobać" źle
    zakazać?? jeszcze gorzej bo wtedy robi sie podziemie i wyjazdy turystyczne za wschodnią granicę
    polityka państwa jest niespójna a prawo zmienia sie jak w kalejdoskopie
    SLD ?? a skrobać ile wlezie
    AWS?? Broń Panie Boże toż to życie najwyższa wartość
    i potem sru 39 zł dodatku rodzinnego na jedno i po 50 na nastepne dziecko poczete i urodzone
    również dostep do środków antykoncepcyjnycj zrobił się sprawą POLITYCZNĄ
    tu nic nie może być STAŁE
    musi być MĘTNIE

    • 0 0

  • gallux, znowu potwierdzasz swe słabe zrozumienie otaczajacego cię swiata, akurat ja jestem ostatnią osobą, która by chciała twego odejścia z tego portalu, jego atrakcyjność dla mnie spadłaby od razu o jakieś 80% :))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane